Fbw dla poczatkujacego

Ulozylem sobie trening na start:

wioslowanie sztanga szeroko do sutow nachwyt 2s
wioslowanie sztanga wasko podchwyt do brzucha 2s
przysiad (atg) 4s
wl 3s
wyc sztangi z za glowy 3s
wyc waskie lezac (tric) 2s
uginanie ze sztanga + supinacja 2s

teraz mam do Was pare pytan:

1. lepiej 2cw na plecy jak w planie, czy zostac przy wioslowaniu szeroko 4s (tylko wtedy co z rownoleglobocznym? )

2. co lepsze na trica waskie wyciskanie czy franc lezac (slyszalem, ze pierwsze bardziej angazuje glowe boczna, a drugie przysrodkowa, prawda to?)

3. co dodac na prosty brzucha?

No i prosze takze o inne sugestie i porady co do treningu

słabo sobie to ułożyłeś , korzystaj z gotowych rozwiązań . proste

zero filozofii 6-8 tygodni bierzesz prosty program treningowy i idziesz trenować .

https://www.sfd.pl/FBW_Masa,_ocena,_poprawa-t731298-s2.html

skupiasz się na 4 czynnikach warunkujących twój postęp

1. systematyka treningowa
2. sukcesywne zwiększanie ciężaru
3. jedzenie ( dostarczenie odpowiedniej ilości makro składników odżywczych - białko, węglowodany, tłuszcze ) bo masy powietrzem nie nabierzesz .
4. sen ( odpowiedni czas wypoczynku względem wysiłku )

wracasz po tym czasie , zdajesz solidną relację z tego czasu i wtedy można myśleć co dalej .

Wiec mam plan:
1przysiad
2rumunskh mc
3wl
4wioslowanie
5wyciskanie w staniu
6drazek nachwyt

i pare problemow
-rumunski mc to mc na prostych nogach gdzie w trakcie ruchu w gore "pcha sie na nogi" ? Jezeli tak to niejestem w stanie go wykonac (zamalo rozciagniete dwuglowe )

-wioslowania po dobrze zrobionym przysiadzie niejestem w stanie wykonac poprawna technika ze wzgledu na stabilnosc pozycji (a moja lawka do wioslowania jest zbyt niska)

-ostatnim problemem jest brak drazka, wiec ostatnie cw tez odpada

wiec co teraz

1 .RDL





2. Dlatego wiosło masz dopiero 4 .

3. zamiast drążka






trening ma być trudny , drążek priorytetowo zakup bo to podstawowe złote ćwiczenie

thx za pomoc ogolnie plan po modyfikacji wygladal tak:
-wioslowanie
-atg
-rmc
-wl
-wyciskanie z za glowy

co do drazka to fakt ze troche lipa bez niego, ale niemam do czego zamocowac, mam miejscowe prawie na srodku hali ... dach wysoko

po tych paru treningach poszło mi sporo na masie (oczywiscie to pewnie jakis glikogen)

a w tej chwili lipa jak uj, ledwo co zaczalem te treningi a tu juz kontuzja prawe kolano, staw skokowy i szyta bania + cos z dolnym odcinkiem kregoslupa

trudno narazie trening w odstawke, od poniedzialku trening na 1000 pompek na chacie, lub 100 na 1 rece, zawsze lepsze to niz nic :/

ps. sogacz poszedl

edit: ladnego orta przyrabalem ;)


Zmieniony przez - Tomhasz w dniu 2012-07-17 17:45:57

Zmieniony przez - Tomhasz w dniu 2012-07-17 18:10:09

Zmieniony przez - Tomhasz w dniu 2012-07-17 18:10:50