cząstka/akcja 40-stka

Ja lubię klimat siłki - po pewnym czasie utworzył się taki mały krąg "wzajemnej adoracji". Jedyny minus tej sytuacji jest taki, że panowie traktują mnie jak kumpla i skutkuje to tym, że żaden nie łapie się za zdejmowanie moich kółek ze sztangi... a po MC to by mogli w sumie pomóc. Wujaszek jest kochany

U mnie chłopaki na początku patrzyli z ciekawością, ale często pomagali ściągać krążki, teraz podpytują co ja trenuję albo czy startować będę w zawodach :) Ogólnie jest sympatycznie, ale tylko raz widziałam laskę co robiła coś z wolnymi ciężarami.

No właśnie totalna bieda z laskami na siłowni a może dobrze raz przyszły takie fajne dziewczyny obie miały rękawiczki już się przymierzalam do podgladania, zrobiły na mnie wrażenie takich co wlaśnie walczą ostro, a one w tych rękawiczkach robiły brzuszki na czym się dało a potem ginekologa, no i się zdziwiłam

No to można powiedzieć że u mnie na siłce strefa wolnych ciężarów jest damska - bo ani pół faceta, tylko ja tam sie produkuję

u mnie trochę babek chodzi, ale większość uprawia machania na maszynach i rowerki z gazetą w ręku :)

mnie chodziło o strefa siłowa i strefa bieżni i rowerków, u mnie też mało kto walczy z wolnymi ciężarami

Czastka, jakie te zioła są niedobre...
Najgorzej,że mają słodki posmak a ja cukru nie żywam chyba z 10 lat i tak mi stoją w gardle...

Zmieniony przez - Kajtek_84 w dniu 2012-06-11 13:34:03

jeszcze parę dni i się przyzwyczaisz na serio , ja czekałam aż wystygną i wlewałam w gardło

x






Zmieniony przez - czastka w dniu 2012-06-12 08:57:59




Zmieniony przez - czastka w dniu 2012-06-12 08:58:24

:D






znowu przegięłam z tłuszczem ale mój małżonek wczoraj zrobił kiełbache ze świniaka(jego debiut) , więc musiałam "skosztować" pysznaaaaaaa


czuje luzy w gaciach

w okolicach pasa uda dalej w swojej "normie" jutro pomiary

Zmieniony przez - czastka w dniu 2012-06-13 10:59:55

Zmieniony przez - czastka w dniu 2012-06-13 11:01:23