7:00 6 jajek, orzechy włoskie, warzywa
10:30 2 serki wiejskie, migdały/ albo jak mam mniej pracy to mięso/lniany
15:00 wołowina/warzywa/oliwa ew. masło orzechowe
16:00 trening
po trenie daję samo białko
a po 20 minutach 80 g owsianych+białko
kolacja ryba albo sama odż. białkowa+oliwa
W ciągu dnia dla zabicia apetytu zjadam jeszcze 2 jabłka, czasem jakieś czereśnie.
Moje pytanie dotyczy węglowodanów potreningowo, na pewno owsiane w potreningowym to dobry wybór, ale mam całą paczkę carbonox czy ew. pół porcji do białka bezpośrednio po treningu to dobry wybór czy może mnie podlać? Czy skupić się jedynie na ww złożonych czy bezpośrednio po treningu uzupełniać glikogen carbonoxem lub bananem?