Trening FBW - ocena, pytania

Na wstępie witam wszystkich forumowiczów.
Długo zwlekałem, by założyć ten temat. Zanim to zrobiłem, siedziałem cicho, dużo czytałem i starałem się jak najwięcej zrozumieć.
Chciałbym byście doradzili mi jak ćwiczyć, aby było dobrze.
Od początku przyszłego tygodnia chcę zacząć ćwiczyć systemem FBW trzy razy w tygodniu (pon, śr, pt).

Plan A:
Przysiad ze sztangą 5x5
Wiosłowanie sztangą 5x5
Wyciskanie sztangi płasko 5x5
Wyciskanie na barki siedząc 5x5
Uginanie przedramion ze sztangą 5x5

Plan B:
Martwy ciąg na prostych nogach 5x5
Wiosłowanie sztangielką 5x5
Rozpiętki na ławce skos górny 5x5
Ściąganie drążka za głowę 5x5
Uginanie przedramienia w oparciu o kolano 5x5

Nie mam pojęcia jakim obciążeniem będę trenował. Pójdę pierwszy raz to się przekonam. Na pewno nie chcę zaczynać od dużych obciążeń, na samym początku chcę nauczyć się techniki trenowania.

Proszę o radę czy na pewno mogę stosować technikę 5x5 we wszystkich ćwiczeniach, które wymieniłem.

Jeżeli chodzi o mój cel treningowy. Trochę ciała się nazbierało. Wysportowany zbyt mocno nie jestem i chcę to poprawić. Na pewno nie chcę przybierać na wadzę, a poprawić jakość swojej sylwetki.

Dietę posiadam na miarę swoich możliwości. Zdrowo się odżywiam, staram się jeść regularnie.

Trenować będę z samego rana. Około godziny 7:30. Co jeść na śniadanie, by mieć wystarczająco dużo energii podczas treningu?

Suplementy. Na pewno chciałbym brać coś, co pomoże mi w rzeźbie ciała. Cena nie gra roli. Dużo czytałem o białku, BCAA, spalaczach. Czy coś mi się przyda?

Jak już wcześniej wspominałem - trenować będę co drugi dzień. W dni nietrenujące jestem w stanie zająć się bieżnią. Czy to dobry pomysł?

Z góry dziękuję za wyrozumiałość. Proszę o pomoc. Mam nadzieję, że mój plan treningowy nie jest najgorszy i coś z tego będzie.

Komentujcie, krytykujcie. Pozdrawiam!

cwicz dalej.

Twoim glownym teraz problemem jest opanowanie prawidlowej formy cwiczen,a nie ilosc kg na sztandze.

Zmieniony przez - traktor71 w dniu 2012-06-17 11:33:50

Podbijam! Nie chcę, aby temat przepadł - wypowie się ktoś?

Też ostatnio po długiej przerwie w treningach analizowałem strony dotyczące FBW na forum SFD. Najbardziej czytelnym tematem jaki udało mi się znaleźć i testowany przeze mnie od 2,5 tyg. to trening z tematu https://www.sfd.pl/FBW_do_oceny_:_-t742268.html 
Co prawda zmieniłem pod własne możliwości ilość powtórzeń 15/12/12/10/10 oraz przeplatam co drugi dzień z układem crossfit

w układzie 6x 5 powtórzeń układu + 5 minut rower stacjonarny.
Nie polecałbym natomiast ćwiczenia bicepsa w podparciu - na aktualnym etapie lepiej hantle/sztanga na stojąco, ale zrób porządnie wyciąg nachwytem do klaty, leżąc na ławeczce 45o na plecach tyłem do wyciągu, to poczujesz biki. Pozdrawiam

Zmieniony przez - Sami w dniu 2012-06-06 10:54:04

1. nie układaj planów - to co ułożyłeś to nie FBW , żeby układać plan treningowy , trzeba mieć wiedzę i odpowiednią praktykę treningową .

Rozpiętki na ławce skos górny 5x5
Ściąganie drążka za głowę 5x5
Uginanie przedramienia w oparciu o kolano 5x5



Mówisz o suplementach że cena nie gra roli nic o nie dadzą NIC .

Dieta: Jest na miarę możliwości - tutaj inwestuj swój czas i pieniądze .

na początku sytuacja jest banalna , zero filozofii 6-8 tygodni bierzesz prosty program treningowy i idziesz trenować .

https://www.sfd.pl/FBW_Masa,_ocena,_poprawa-t731298-s2.html

skupiasz się na 4 czynnikach warunkujących twój postęp

1. systematyka treningowa
2. sukcesywne zwiększanie ciężaru
3. jedzenie ( dostarczenie odpowiedniej ilości makro składników odżywczych - białko, węglowodany, tłuszcze ) bo masy powietrzem nie nabierzesz .
4. sen ( odpowiedni czas wypoczynku względem wysiłku )

wracasz po tym czasie , zdajesz solidną relację z tego czasu i wtedy można myśleć co dalej .

W takim razie skupię się na diecie, a o suplementach pomyślę jak wrócę za 6-8 tygodni. Teraz skupię się na 4 czynnikach, które wymieniłeś - dzięki za pomoc!

1. Przysiad ze sztangą
2. RDL
3. Wyciskanie na ławce
4. Wiosłowanie sztangą
5. Wyciskanie na barki siedząc
6. Uginanie przedramion ze sztangą

Czy taki plan treningowy jest ok?
Od ilu serii i powtórzeń zacząć?

Pozdrawiam.

a tam wszystko masz napisane , przeczytaj jeszcze raz jak by nie był ok nie proponował bym ci .

1. tak jest OK .


fundament , dom , dekoracja .

Czy w dni nietrenujące robić aeroby? Powiedzmy 40 minut biegu bądź interwały? Czy lepiej dać odpocząć organizmowi po treningu siłowym?

Interwałów nie polecam , z powodu niskiego poziomu wytrenowania - mogą bardzo szybko przyczynić się do przetrenowania .

Biegi w terenie jak najbardziej jeśli uwzględnisz to w bilansie kalorycznym bo to także duży wydatek energetyczny .

dawaj soga idz trenuj i nie kombinuj już , trening praktyka , czytanie i będzie OK .

Zmieniony przez - Tomasz1405 w dniu 2012-06-06 11:33:14

Trochę fatu się nazbierało (szczególnie w pasie) i dlatego chcę zrzucać zbędny tłuszcz.
Nie chcę natomiast spalać mięśni, które będę starał się stworzyć na siłowni.
Tak więc bardzo zależy mi na opinii odnośnie aerobów, by spalić zbędny tłuszcz.
Biegać po treningu czy w dni nietrenujące? Z góry dziękuję za wyczerpującą odpowiedź.
Tomek, masz SOG

Trochę fatu się nazbierało (szczególnie w pasie) i dlatego chcę zrzucać zbędny tłuszcz.
Nie chcę natomiast spalać mięśni, które będę starał się stworzyć na siłowni.

podchodzisz nie od tej strony,co potrzeba.

kuchnia(dieta) - tutaj szukaj rozwiazan


jestes na samiutkim poczatku drogi.
znajac zycie,to za chwile przegniesz z aerobami/hiit i innymi wynalazkami i zamienisz sie w wiora,ktorego wiatr bedzie przewracal.

na wszystko potrzeba czasu-duuuuzo czasu.


Sami

Co prawda zmieniłem pod własne możliwości ilość powtórzeń 15/12/12/10/10 oraz przeplatam co drugi dzień z układem crossfit



Zmieniony przez - traktor71 w dniu 2012-06-06 15:05:17

Odnośnie diety to będę się jej stosował. Poprzez samą dietę w pasie będę mniejszy, ale tłuszcz zostanie. A chcę choć powoli zacząć się go pozbywać. Wiem, że nic nie zrobię od razu i potrzeba na to dużo czasu. Ale nadal nie wiem (nikt nie odpowiedział) czy aeroby są dobrym rozwiązaniem. Nie chcę z nimi przeginać - chcę powolutku gubić tłuszcz (w taki sposób, aby nie ucierpiały na tym mięśnie jeśli jest to możliwe).