filonka / Proba Atkinsa

Leci jak głupie

no i dalej dalej, super
zawsze sie zastanawiam ze wszytskim wychodzi z tych wag wiecej LBM niz mi z kalipera

jest minus

DZIEŃ 20




Dzisiaj trening lżejszy i krótszy, bo miałam gości, no ale zrobiony.
Nie wiem dokładnie ile zajęły obwody, bo w trakcie podszedł trener, a ja zapomniałam wyłaczyć stoper.



Optimum Whey Gold
Jajecznica na boczku
Karkówka
Udka z kurczaka
Żeberka
Ogórki
Sałata
Brokuły
Papryka zielona
Cukinia
Wino białe wytrawne



Siofor 3x850
Midiana
Magnez
Wiesiołek

obliques jeśli będę miała jeszcze możliwość zrobię pomiary przed treningiem i zobaczymy, czy będzie różnica

fajnie, że spada

DZIEŃ 21




DNT




Jajecznica na boczku
Rosół wołowy
Wołowina gotowana
Szynka wieprzowa
Boczek wieprzowy
Ogórki
Sałata
Cukinia


Siofor 3x850
Midiana
Magnez
Wiesiołek

Jutro jadę na koncert do Metallicy wrócę we wtorek

Jutro jadę na koncert do Metallicy wrócę we wtorek
Baw się dobrze

o kurcze ale super

Byłam, wróciłam, pojechałabym teraz do Warszawy

Myślę, że efekt, jaki stworzono przy "One" będzie podziwiany jeszcze bardzo długo.





Muszę się ogarnąć i wieczorkeim idę na trening

zycie nie jest jednak sprawiedliwe

DZIEŃ 22



DNT
za to dużo marszu i kilka godzin stania na koncercie, wróciłam umęczona, jak po niezłym treningu, bolały mnie nie tylko nogi, ale przede wszystkim kręgosłup



Jajecznica na boczku
Suszona szynka (miała być na dwa dni, ale podzieliłam się z towarzyszami podróży i...)
Pieczona golonka z kapustą (na obiad)
a potem
hamburger i frytki, bo już nie było nic innego do jedzenia tylko, a głodna byłam jak wilk,
piwo-tak wody na stadion wnieść nie mogłam (musiałam wyrzucić przed wejściem, a po wejściu na stadion tj. od 17:00 do 22:30 do picia do wyboru było tylko: Coca Cola, Red Bull i piwo-no to wybrałam piwo


Siofor 3x850
Midiana

DZIEŃ 23



Tak zmęczona nie szłam jeszcze na trening, niby tylko kilka godzin stania i skakania na płycie stadionu, trochę godzin w aucie, ale pozamiatało mnie konkretnie (jeszcze przed treningiem drzemałam godzinkę)

Trening z trenerem:
Bieg na bieżni 10 minut

Przysiady:
10x 20kg
10x 40kg
10x 50kg

Push Press
10x20kg
15x30kg
10x35kg

Podciągnięcia z podporem własnych, lekko ugietych nóg
10x

Podciągnięcia ze wspomaganiem trenera (podtrzymywał lekko ugięte nogi)
10x nachwyt
7x nachwyt

Przeskoki na boki z jednoczesnym ściąganiem sznura na bramie (coś jak face pull, tylko, że ściąganie na wysokość bioder)

3 serie obwodu:
15x Snach oburącz z piłką 7kg
20x Kozioł z rzutem z wysokości głowy do koleżanki piłką 3kg
20x Przeskoki na podwyższeniu

Bieżnia 10 minut


(dzień powrotu z koncertu)
Z racji, że zjedzono moje suszone mięsiowo skazana byłam na śniadanie w fast foodzie (tam kierowca się zatrzymał) - a głodna byłam niemiłosiernie
Jajecznica na szynce w zawinięta w coś jak naleśnik i kawa i było mi mało, jakbym tylko rozłościła kubki smakowe, wzięłam więc jakąś bułę z kurczakiem i dopiero się nasyciłam - no głodomor straszny się przez SFD zobiłam

i na szczęście reszta już w domu

Rosół wołowy
Wołowina gotowana
Karczek pieczony
Ogórki
Sałata

Zła jestem za te dwa dni (chodzi o michę oczywiście, bo wrażenia niesamowite)


Siofor 3x850
Midiana
Magnez
Wiesiołek

Od jutra powrót na właściwą drogę

Zmieniony przez - filonka w dniu 2012-05-08 23:23:38

No niestety, ale zjeść coś uczciwego na mieście to niezwykły wyczyn. Nie jem w ogóle mięsa kupionego inaczej niż przeze mnie z wiadomego źródła, więc wszelkie restauracje odpadają. W knajpach wegetariańskich często można coś fajnego dostać. No i nic więcej... Dobrze, że to krótki wyjazd był. Ja się nauczyłam na wyjazdy robić stejki ;p ( jaja, płatki owsiane, owoc i jest placek, czasem białko dorzucić można) albo po prostu hurtem jaja gotuję.