Szacuny
0
Napisanych postów
517
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
7139
Rodney Wallace (12-4) będzie najbliższym rywalem Mameda Chalidowa (24-4) podczas gali KSW 19 - poinformował dziennik FAKT. - Kiedyś szukaliśmy gwiazd dla Mameda. Terz Mamed jest wyzwaniem dla gwiazd - stwierdził w rozmowie z gazetą Maciej Kawulski, współwłaściciel federacji KSW.
Wallace to pochodzący z Charlotte, znany m.in. z UFC, amerykański wojownik. Jako zawodnik Ultimate Fighting Championship stoczył trzy boje i wszystkie trzy przegrał: z Brianem Stannem, Jaredem Hammanem i Philem Davisem.
Większość pojedynków "Sho Nuff the Master" toczył w wadze półciężkiej. Wygrywał z czołowymi zawodnikami w tej kategorii wagowej w Europie, m.in. z Toni Valtonenem i Marcusem Vantinnenem.
Od niedawna bije się w wadze średniej i ma niezłe notowania jako zawodnik tej właśnie kategorii.
Szacuny
0
Napisanych postów
180
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
4321
Mamed jest za dobrym zawodnikiem, żeby sobie nie poradził;] Jak nie da rady w UFC to jest wiele mniejszych organizacji, które prawdopodobnie chętnie by go widziały u siebie. Jak nie KSW, to inna, bo co jak co, ale w obijaniu ogórków radził sobie póki co doskonale;]
Szacuny
142
Napisanych postów
2284
Wiek
35 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
24765
Przecież, jeżeli bohater Khalidov zostałby ośmieszony przez jakiegoś czołowego zawodnika MMA, to nawet największe leszcze przestałyby mu kibicować, a tym samym kupować bilety i zasiadać przed TV. Zwykły marketing.
Szacuny
308
Napisanych postów
2583
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
34961
Trzeba przyznać, że Mamed nieźle sie ustawił - obija jakiś leszczów, nie musi sie przemęczać na treningach, bo po co się zbytnio przygotowywać do takich walk, do tego zarabia dobrą (jak na swój poziom to bardzo) kasę i jest bohaterem narodowym
I kto się jeszcze dziwi, że Mamed siedzi u nas w kraju - za granicą miałby zapyerdol i o wiele większy, hajs znacznie skromniejszy.
Ulubieńcy: Cain Velasquez, Mark Hunt, Luke Rockhold, Genki Sudo
Szacuny
17
Napisanych postów
350
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
2688
To nie jego wina tylko tych pedziów promotorów od siedmiu boleści, że nie potrafia zorganizować rywala. Ale sam Mamed jesli woli w Polsce się tłuc i nie pukać do drzwi UFC, to niech się nie zdziwi jak przyjedzie jakiś kelner i mu dołozy jak ten Japończyk, co mu gilotyny nie mógł zapiąć.
Szacuny
2515
Napisanych postów
12794
Wiek
33 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
841469
Wszystko się sprowadza do niewiedzy tłumu co do mma.
Gdyby wiedzieli co nieco o mma, to by nie łykali takich pojedynków jak Mamed vs Rodney. A że łykają, to same pozytywy, wszyscy to tak czy siak obejrzą a ryzyko zabicia kury znoszącej złote jaja jest malutkie.
Jest jeden negatyw- ludzie mający pojęcia o mma mają tego dość. Ale kogo tam obchodzi garstka hejterów?