jestem nowym forumowiczem, może już był taki temat, szukałem trochę w internecie informacji na ten temat jednak nie znalazłem zadowalających odpowiedzi.
Standardowo powiem nie owijając w bawełnę. Niedługo mam test do straży pożarnej (bieg 1000m 50m i podciąganie). Jak się przygotować do tego testu?
Dawniej dużo biegałem więc na kondycję nie narzekam chodziaż muszę jeszcze ją poprawić. Największy problem mam z podciąganiem (12 razy). Kolega, który dużo ćwiczy na siłowni - jednak dużo nie biegał (jak z nim biegnę czuje się jakbym był na spacerze) radzi mi, żebym robił z nim trening ogólnorozwojowy na siłowni bo jego zdaniem pójdzie mi wtedy wszystko do przodu. Ten trening to wtorek klata biceps, środa plecy triceps - piatek barki kaptury, sobota nogi no i za kazdym razem brzuszki.
Trenuje już 2 tygodnie i faktycznie podciągam się 2 razy więcej ale czuje zastój w biegach a nawet czasy są trochę gorsze.
Kolega upiera się zebym cierpliwie czekał bo wszystko pójdzie do przodu z czasem, mam mieszane uczucia.
Prosze o poranę, czy powinienem wrocic o poprzedniego treningu czy robić ten ogólnorowzwojowy z kolegą.
Mój poprzedni trening wyglądał tak.
3 razy w tygodniu bieganie na bierzy na silowni potem sauna.
raz w tygodniu biceps raz w tygodniu plecy
no i podciagałem się regularnie jak tylko był na to czas.