SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

pavilna/życie jest zmianą/ podsumowanie str. 39

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 107987

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
4nn Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 18856 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 105215
1cm straszne rzeczy, świat się kończy i spodni nie możesz przez to dopiąć?

"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
Jessssu, Paula, weź nie pyerdol. Szczupła jesteś, a panikujesz nad każdą pierdołą tak, że hadko słuchać(czytać).
Daj żyć sama sobie.

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
Spoko, więcej p******ENIA tutaj nie będzie, same konkrety w posumowaniu całego cyklu zamieszczę wieczorem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
Nie strzelaj focha, tylko dawaj normalne podsumowanie. Ze zdjęciami

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51557 Wiek 30 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Popieram. Daj zdjęcia i pozwól, że to my ocenimy jak jest, bo zapewniam, że widzisz siebie w krzywym zwierciadle (jak wiele kobiet )
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
Acha - gwoli ścisłości. Post został napisany celem odreagowania frustracji. Pisząc go nie prosiłam o głaskanie po głowie albo szyderstwa. Niestety z zaburzeniami odżywiania, a więc również z postrzeganiem siebie walczę trzynaście lat. Staram się pokonywać ograniczenia i te psychiczne i te fizyczne - i walcząc w kolejnych cyklach na siłowni, ale też te które funduje mi organizm w odpowiedzi na krzywdę, którą wyrządziłam mu w przeszłości. Niestety, jak każdy człowiek miewam gorsze dni, czasem więcej niż dni. I czasem wówczas emocje wymykają się spod kontroli.

Wiem, że to forum sportowe, dziennik sportowy, stąd też post był niepotrzebny.

Co oczywiście nie oznacza, że zamierzam odpuścić ponad rok starań i zamierzam kontynuować przygodę z siłownią, na miarę moich możliwości. EOT
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Specjalista
Szacuny 73 Napisanych postów 26831 Wiek 18 lat Na forum 12 lat Przeczytanych tematów 283202
Paula, większość z nas ma problemy z obiektywnym postrzeganiem siebie, wiele jest lasek z ED. Rozumiem, że masz gorszy dzień i potrzebujesz pojęczeć.
Nie odbieraj tego jako atak na siebie, tylko jako tzw. "kopas w dupas" Kokodżambo i do przodu

A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
4nn Instruktor Sportu
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 18856 Wiek 37 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 105215
To zacznij coś robić, najlepiej od swojej głowy. Od roku bujasz się z problemami rzędu 1cm i próbujesz dopasować się do ciuchów, a nie na odwrót. Aktualnie na swoją głowę masz taki sam wpływ jak na obwody. Im bardziej spinasz się ze wszystkim, tym więcej widzisz minusów i niepowodzeń. Zamiast eliminować swoją przeszłość, zacznij uczyć się z tym żyć, bo nie masz 100% wpływu na to co dzieje się z Twoim ciałem, ale możesz mieć wpływ jak siebie widzisz.
Tak wyszło, że akurat jesteś kobietą i skoki wody w organizmie są zależne od cyklu, tak samo jak wahnięcia wagi. Również treningi siłowe powodują pompę i nawet 2-dniowy wzrost obwodów, co mogą Ci potwierdzić inne dziewczyny. Jeśli naprawdę masz tak dopasowane spodnie, to tym bardziej radzę Ci je wymienić ze względów zdrowotnych, żebyś miała normalne krążenie w nogach, a nie przypominała ściśniętą szynkę.

"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
PODSUMOWANIE CYKLU 6 - 23.01.2012-06.04.2012

Cel treningów: pupa (treningi analogiczne do "Shake your ass"
Cel diety: poprawienie metabolizmu

Jak jadłam:
4-10.02 B:100 T:100 W:0 + potreningowo: whey+owoc+MCT
11-17.02 B:100 T:100 W:25 + potreningowo: whey+owoc+MCT
18-24.02 B:100 T:100 W:50 + potreningowo: whey+owoc+MCT
25.02-23.03 B:100 T:100 W:75 + potreningowo: whey+owoc+MCT
od 24.03 B:120-100 T:75-80 W:100 + potreningowo: whey+owoc+MCT (wliczany do bilansu); fruktoza do 50g

Komentarz: - najlepiej czułam się w czasie, gdy miałam 0-50g węgli; przy 75g i więcej wróciły napady i ciągoty do syfu; 2 razy pożarłam czekoladę

Kuracja wodna na puchnięcie: 2.02-27.02.2012 - zaczęłam od 2l wody dziennie, codziennie dodawałam szklankę do 5l; potem z powrotem do 2l;

Komentarz: kuracja na tamten czas była skuteczna (nie spuchłam) - zostawiłam 2l wody dziennie minimum i tak trzymam do dziś; w tym cyklu znów spuchłam (trwał 46 dni)

Jak ćwiczyłam:
DT1 - pupa (11 treningów)
DT2 - góra (11 treningów)
DT3 - obwód dupny (10 treningów)
+ mnóstwo razy machanie nóżką (2 pierwsze tygodnie 3 obowody * 20, potem 4 obwody)
+ kilka razy wytrzymałość siłowa
jak najwięcej obwodów w 30 min:
Sumo DL Hi Pull x10
push up x9
swing x8
sit up x7
burpee x6

+ ATG challenge - 23.02-13.03 (od 5ATG, codziennie 5 więcej do 100 - ukończyłam)
___________________________________________________________________
Poniżej tabele z podsumowaniem treningów i wymiarów.

Komentarz do treningów: wiele razy miałam ochotę rzucić w cholerę i dać spokój; wiele razy myślałam, że nie wstanę z ciężarem albo nie skończę treningów; pokonywałam przeciwności losu i bunt ciała; i choć wyniki tego cyklu są dla mnie niesatysfakcjonujące (patrz: wymiary), cieszę się, że go ukończyłam, pomimo wszystko
___________________________________________________________________
Dziękuję za pomoc, radę, wiedzę i cierpliwość - Marcie Również wszystkim Ladies, które wpadały dopingowały, żartowały i ogólnie sprawiały, że nie czułam się sama w swoich wysiłkach, a ten dziennik nie stał się suchą wypiską nudną jak flaki z olejem
___________________________________________________________________
Tabela DT 1:


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 826 Wiek 42 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 246349
Tabela - DT 2

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Full body workout by georgu

Następny temat

FBW - kilka pytań

WHEY premium