"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
...
Napisał(a)
1cm straszne rzeczy, świat się kończy i spodni nie możesz przez to dopiąć?
...
Napisał(a)
Jessssu, Paula, weź nie pyerdol. Szczupła jesteś, a panikujesz nad każdą pierdołą tak, że hadko słuchać(czytać).
Daj żyć sama sobie.
Daj żyć sama sobie.
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
Spoko, więcej p******ENIA tutaj nie będzie, same konkrety w posumowaniu całego cyklu zamieszczę wieczorem.
...
Napisał(a)
Nie strzelaj focha, tylko dawaj normalne podsumowanie. Ze zdjęciami
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
Popieram. Daj zdjęcia i pozwól, że to my ocenimy jak jest, bo zapewniam, że widzisz siebie w krzywym zwierciadle (jak wiele kobiet )
...
Napisał(a)
Acha - gwoli ścisłości. Post został napisany celem odreagowania frustracji. Pisząc go nie prosiłam o głaskanie po głowie albo szyderstwa. Niestety z zaburzeniami odżywiania, a więc również z postrzeganiem siebie walczę trzynaście lat. Staram się pokonywać ograniczenia i te psychiczne i te fizyczne - i walcząc w kolejnych cyklach na siłowni, ale też te które funduje mi organizm w odpowiedzi na krzywdę, którą wyrządziłam mu w przeszłości. Niestety, jak każdy człowiek miewam gorsze dni, czasem więcej niż dni. I czasem wówczas emocje wymykają się spod kontroli.
Wiem, że to forum sportowe, dziennik sportowy, stąd też post był niepotrzebny.
Co oczywiście nie oznacza, że zamierzam odpuścić ponad rok starań i zamierzam kontynuować przygodę z siłownią, na miarę moich możliwości. EOT
Wiem, że to forum sportowe, dziennik sportowy, stąd też post był niepotrzebny.
Co oczywiście nie oznacza, że zamierzam odpuścić ponad rok starań i zamierzam kontynuować przygodę z siłownią, na miarę moich możliwości. EOT
...
Napisał(a)
Paula, większość z nas ma problemy z obiektywnym postrzeganiem siebie, wiele jest lasek z ED. Rozumiem, że masz gorszy dzień i potrzebujesz pojęczeć.
Nie odbieraj tego jako atak na siebie, tylko jako tzw. "kopas w dupas" Kokodżambo i do przodu
Nie odbieraj tego jako atak na siebie, tylko jako tzw. "kopas w dupas" Kokodżambo i do przodu
A ja nie jestem za ciężka jak na swoją wagę?
http://www.sfd.pl/Ruda_DT_/_Debiuty_2015-t1044538.html
...
Napisał(a)
To zacznij coś robić, najlepiej od swojej głowy. Od roku bujasz się z problemami rzędu 1cm i próbujesz dopasować się do ciuchów, a nie na odwrót. Aktualnie na swoją głowę masz taki sam wpływ jak na obwody. Im bardziej spinasz się ze wszystkim, tym więcej widzisz minusów i niepowodzeń. Zamiast eliminować swoją przeszłość, zacznij uczyć się z tym żyć, bo nie masz 100% wpływu na to co dzieje się z Twoim ciałem, ale możesz mieć wpływ jak siebie widzisz.
Tak wyszło, że akurat jesteś kobietą i skoki wody w organizmie są zależne od cyklu, tak samo jak wahnięcia wagi. Również treningi siłowe powodują pompę i nawet 2-dniowy wzrost obwodów, co mogą Ci potwierdzić inne dziewczyny. Jeśli naprawdę masz tak dopasowane spodnie, to tym bardziej radzę Ci je wymienić ze względów zdrowotnych, żebyś miała normalne krążenie w nogach, a nie przypominała ściśniętą szynkę.
Tak wyszło, że akurat jesteś kobietą i skoki wody w organizmie są zależne od cyklu, tak samo jak wahnięcia wagi. Również treningi siłowe powodują pompę i nawet 2-dniowy wzrost obwodów, co mogą Ci potwierdzić inne dziewczyny. Jeśli naprawdę masz tak dopasowane spodnie, to tym bardziej radzę Ci je wymienić ze względów zdrowotnych, żebyś miała normalne krążenie w nogach, a nie przypominała ściśniętą szynkę.
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
...
Napisał(a)
PODSUMOWANIE CYKLU 6 - 23.01.2012-06.04.2012
Cel treningów: pupa (treningi analogiczne do "Shake your ass"
Cel diety: poprawienie metabolizmu
Jak jadłam:
4-10.02 B:100 T:100 W:0 + potreningowo: whey+owoc+MCT
11-17.02 B:100 T:100 W:25 + potreningowo: whey+owoc+MCT
18-24.02 B:100 T:100 W:50 + potreningowo: whey+owoc+MCT
25.02-23.03 B:100 T:100 W:75 + potreningowo: whey+owoc+MCT
od 24.03 B:120-100 T:75-80 W:100 + potreningowo: whey+owoc+MCT (wliczany do bilansu); fruktoza do 50g
Komentarz: - najlepiej czułam się w czasie, gdy miałam 0-50g węgli; przy 75g i więcej wróciły napady i ciągoty do syfu; 2 razy pożarłam czekoladę
Kuracja wodna na puchnięcie: 2.02-27.02.2012 - zaczęłam od 2l wody dziennie, codziennie dodawałam szklankę do 5l; potem z powrotem do 2l;
Komentarz: kuracja na tamten czas była skuteczna (nie spuchłam) - zostawiłam 2l wody dziennie minimum i tak trzymam do dziś; w tym cyklu znów spuchłam (trwał 46 dni)
Jak ćwiczyłam:
DT1 - pupa (11 treningów)
DT2 - góra (11 treningów)
DT3 - obwód dupny (10 treningów)
+ mnóstwo razy machanie nóżką (2 pierwsze tygodnie 3 obowody * 20, potem 4 obwody)
+ kilka razy wytrzymałość siłowa
jak najwięcej obwodów w 30 min:
Sumo DL Hi Pull x10
push up x9
swing x8
sit up x7
burpee x6
+ ATG challenge - 23.02-13.03 (od 5ATG, codziennie 5 więcej do 100 - ukończyłam)
___________________________________________________________________
Poniżej tabele z podsumowaniem treningów i wymiarów.
Komentarz do treningów: wiele razy miałam ochotę rzucić w cholerę i dać spokój; wiele razy myślałam, że nie wstanę z ciężarem albo nie skończę treningów; pokonywałam przeciwności losu i bunt ciała; i choć wyniki tego cyklu są dla mnie niesatysfakcjonujące (patrz: wymiary), cieszę się, że go ukończyłam, pomimo wszystko
___________________________________________________________________
Dziękuję za pomoc, radę, wiedzę i cierpliwość - Marcie Również wszystkim Ladies, które wpadały dopingowały, żartowały i ogólnie sprawiały, że nie czułam się sama w swoich wysiłkach, a ten dziennik nie stał się suchą wypiską nudną jak flaki z olejem
___________________________________________________________________
Tabela DT 1:
Cel treningów: pupa (treningi analogiczne do "Shake your ass"
Cel diety: poprawienie metabolizmu
Jak jadłam:
4-10.02 B:100 T:100 W:0 + potreningowo: whey+owoc+MCT
11-17.02 B:100 T:100 W:25 + potreningowo: whey+owoc+MCT
18-24.02 B:100 T:100 W:50 + potreningowo: whey+owoc+MCT
25.02-23.03 B:100 T:100 W:75 + potreningowo: whey+owoc+MCT
od 24.03 B:120-100 T:75-80 W:100 + potreningowo: whey+owoc+MCT (wliczany do bilansu); fruktoza do 50g
Komentarz: - najlepiej czułam się w czasie, gdy miałam 0-50g węgli; przy 75g i więcej wróciły napady i ciągoty do syfu; 2 razy pożarłam czekoladę
Kuracja wodna na puchnięcie: 2.02-27.02.2012 - zaczęłam od 2l wody dziennie, codziennie dodawałam szklankę do 5l; potem z powrotem do 2l;
Komentarz: kuracja na tamten czas była skuteczna (nie spuchłam) - zostawiłam 2l wody dziennie minimum i tak trzymam do dziś; w tym cyklu znów spuchłam (trwał 46 dni)
Jak ćwiczyłam:
DT1 - pupa (11 treningów)
DT2 - góra (11 treningów)
DT3 - obwód dupny (10 treningów)
+ mnóstwo razy machanie nóżką (2 pierwsze tygodnie 3 obowody * 20, potem 4 obwody)
+ kilka razy wytrzymałość siłowa
jak najwięcej obwodów w 30 min:
Sumo DL Hi Pull x10
push up x9
swing x8
sit up x7
burpee x6
+ ATG challenge - 23.02-13.03 (od 5ATG, codziennie 5 więcej do 100 - ukończyłam)
___________________________________________________________________
Poniżej tabele z podsumowaniem treningów i wymiarów.
Komentarz do treningów: wiele razy miałam ochotę rzucić w cholerę i dać spokój; wiele razy myślałam, że nie wstanę z ciężarem albo nie skończę treningów; pokonywałam przeciwności losu i bunt ciała; i choć wyniki tego cyklu są dla mnie niesatysfakcjonujące (patrz: wymiary), cieszę się, że go ukończyłam, pomimo wszystko
___________________________________________________________________
Dziękuję za pomoc, radę, wiedzę i cierpliwość - Marcie Również wszystkim Ladies, które wpadały dopingowały, żartowały i ogólnie sprawiały, że nie czułam się sama w swoich wysiłkach, a ten dziennik nie stał się suchą wypiską nudną jak flaki z olejem
___________________________________________________________________
Tabela DT 1:
Poprzedni temat
Full body workout by georgu
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- ...
- 128
Następny temat
FBW - kilka pytań
Polecane artykuły