Przetrenowanie, stagnacja na cyklu-POMOCY!

Witam
Ankiety nie bede wypelnial bo wydaje mi sie zbedna(profil aktualny)
Problem wyglada nastepujaco:
Od 6 tyg jestem na cyklu meta+susta+npp i wszystko idze jak trzeba oprocz ramion (bic+tric)
Zawsze mialem kompleks na ich punkcie i na ostanim cyklu jakies 3 miesiace temu zaczalem robic po 16 serii 2 razy w tyg na bicepsa i tricepsa
wiem ze przegialem pale strasznie...
W dodatku cos sobie ponaciagalem podczs silowania na reke w tym czasie ale juz jest ok
teraz robie ramiona raz w tyg po 9 serii 8-12 powtorzen ale zero przyrostow, stroje na 43cm od pol roku mimo dobrej diety i dobrego staffu
Przypominam ze reszta rosnie bardzo ladnie, waga i sila powoli idze.
Pomozcie mi Panowie jak mam z tego wybrnac... myslalem o 2 tyg przerwie od silowni + masarze masci itp

Mozecie mnie skarcic za bezmyslnosc, wszystkie opinie mile widziane
Serdeczne dzieki za pomoc!

masz chooyowy stuff a twoj trening to sciema mi to galy pekaja na treningu :D maksymalne obciazenie biore moze podbij tej mety i mixa rob tak 2 dni treningu i 1 regeneracji dopyerdol obciazenia i rob po 8 powt po 5 serii w cwiczeniu moze pownienes zaczac cykl antkiem i zejsc meta z niego to tez by bylo rozwiazanie :D mix deka antek a pozniej prop meta npp to jest moja teoria moge pyerdolic glupoty/moge sie mylic rob jak uwazasz

Mirek, musisz doyebac do pieca

to mała grupa więc nie oczekuj mega przyrostów... Jeśli reszta idzie dobrze to problem musi tkwić w treningu lub regeneracji. jak dzielisz treningi i jak robisz ramiona? proponuję polecieć z priorytetem na ramiona np: pon: klatka+tric wt: plecy+bic czw: nogi+barki pt: ramiona+brzuch. Do tego nawet na masie nie bój się dołożyć serii łączonych, superserii, popróbuj też wstępnego zmęczenia itp... możliwości przełamania stagnacji jest wiele, czasami warto zarzucić większy ciężar kosztem techniki dla zaskoczenia mięśni.

omadyn

masz chooyowy stuff a twoj trening to sciema mi to galy pekaja na treningu :D maksymalne obciazenie biore moze podbij tej mety i mixa rob tak 2 dni treningu i 1 regeneracji dopyerdol obciazenia i rob po 8 powt po 5 serii w cwiczeniu moze pownienes zaczac cykl antkiem i zejsc meta z niego to tez by bylo rozwiazanie :D mix deka antek a pozniej prop meta npp to jest moja teoria moge pyerdolic glupoty/moge sie mylic rob jak uwazasz

stuff jest dobry a moje suty sa dobrym miernikiem i uwierz mi ze zapierd..am ciezko na silce i malo kto tam daje z siebie tyle co ja
cwicze poniedzialek, sroda, piatek i sobota
wlasnie ostatni tydzien zaczalem robic po max 8 powt
sczerze to nad antkiem tez juz myslalem a pozniej wejsc na propa

Devin

to mała grupa więc nie oczekuj mega przyrostów... Jeśli reszta idzie dobrze to problem musi tkwić w treningu lub regeneracji. jak dzielisz treningi i jak robisz ramiona? proponuję polecieć z priorytetem na ramiona np: pon: klatka+tric wt: plecy+bic czw: nogi+barki pt: ramiona+brzuch. Do tego nawet na masie nie bój się dołożyć serii łączonych, superserii, popróbuj też wstępnego zmęczenia itp... możliwości przełamania stagnacji jest wiele, czasami warto zarzucić większy ciężar kosztem techniki dla zaskoczenia mięśni.

lecialem wczesniej z priorytetem na ramiona 2x week 16 serii i mysle ze to byl wielki blad bo zauwazylem nawet ich spadek bedac na cyklu i diecie
jak pisalem wczesniej tez wpadlem na to by dolozyc ciezaru kosztem techniki bo sila poszla znacznie a glowkuje jak moge i naprawde jem dobrze i haruje ciezko a nie moge ruszyc tych jobanych ramion

a ty Mr.Ban nie spamuj parowo jedna


Zmieniony przez - Mihan w dniu 2012-04-01 19:35:21

ja stanąłem od dłuższego czasu na 41 więc ciesz się że masz 43 bo ja maże o 43 :) takie małe pocieszenie z mojej strony

W tej sytuacji jest trudno doradzić coś przez internet, więc napiszę kilka pomysłów, a być może, któryś z nich okaże się inspiracją dla Ciebie.

1. Wiele lat temu, w którym z czasopism kulturystycznych Paweł Brzózka podał własny sposób na stagnację; ćwiczył daną grupę mięśniową codziennie przez tydzień z taką samą intensywnością i takim samym treningiem, co zawsze, po czym robił tygodniową przerwę od treningu (tylko dla tej grupy), a następnie wracał do treningu normalnego.

2. W treningu rób krótkie przerwy - 1 min.

3. Napisałeś, że przykładasz się do treningu, być może za dużo kombinujesz. Czasami warto wrócić do prostych rozwiązań. Rób po 2 ćwiczenia - łącznie 8-10 serii, w każdym po 8-12 ruchów, ale bez piramidki (wybierz ten zakres, jaki najbardziej lubisz) i co trening dorzucaj po 1 kg do ciężaru na jakim aktualnie ćwiczysz. Przy dwóch treningach tygodniowo efekty powinny się szybko pojawić. Nawet jeśli obwody nie ruszą, to chociaż siłę poprawisz.

4. Znajdź dobrego partnera treningowego, który potrafi zmobilizować, będzie pomagał w każdej serii z ciężarem i wylej z siebie wszystkie poty.

5. Kombinuj; serie łączone, negatywne powtórzenia...

6. Nie wiem jak u Ciebie, ale wielu ludzi na siłowniach nie robi przedramienia (jak to mówią: samo się robi...). Przyłóż się do ich treningu, bo dobrze rozbudowane przedramię bardzo poprawia wygląd całych rąk.

7. Możesz też spróbować robić krótkie treningi, ale bardzo intensywne, tj robisz około 6 serii (3 ćwiczenia po 2 serie, nie liczę rozgrzewki), ale każda seria na maksa - dobrze, żeby ktoś wtedy pomagał, tak jakby każda z serii miała być kwintesencją treningu;). Mi się sprawdza przy dwóch treningach tygodniowo.

8. Na koniec wrzucam mój terning, na którym ostatnio dobrze mi szło:
Biceps
uginanie ze sztangielkami z dokręcaniem nadgarstka (nie wiem czy tak to się nazywa, ale pewnie wiesz, o co cho) 3x12
unoszenie sztangielki - ramie oparte na wewnętrzną część uda - 3x10 z tym, że ciężar jest dobrany tak, że robi tylko pięć ruchów sam, z kolejne pomagam sobie drugą ręką - bardzo powoli opuszczam, ostatnie dwa powtórzenia to już tylko faza negatywna
uginanie ze sztangą stojąc - 3x 12 - powoli opuszczam, chwyt wąski
uginanie ze sztangą stojąc - 2x dwadzieścia kilka - mniejszy ciężar i ile mam siły tyle robię

Triceps robię raczej "standardowo", więc daruję sobie.

Być może coś wybierzesz dla siebie.
Powodzenia z ramionami!

moje skromne zdanie ,ty wez niekatuj tych bicków ty lepiej wez sie za nogi bo założe sie że w łydce masz 42 - 43 i raczej tu tkwi problem nasz organizm jest sprytny zobaczysz jak łyde ruszysz bicek tez pujdzie ..pozdro

Ja nawet na buzie co jakies 6 tyg lubie i dobrze mi robi zrobienie tygodnia przerwy, potem wracam z lepsza sila i motywacja. Na enanie z meta w pierwszym cyklu pamietam w 7-ym tygodniu przerwa bo nie szlo, potem super. Tak ze nawet na buzzzie mozna sie przetrenowac niestety. Ja lubie teraz cwiczyc kazda partie e8d, czyli jak klata w pon leci to za tydzien we wt. Jak cwicze e7d to czuje ze za malo odpoczynku. Duzo osob wiem ze tak cwiczy, bez schematu konkretnego, znaczy schemat jest, ale nie musza to byc 3 czy 4 te same dni. Robie tydzien przerwy co jakis czas albo odpuszczam w kazdym kolejnym tygodniu jedna grupe, czyli np w tym tyg nie robie plecow, w nastepnym barow itd. Co do bicow to ja ich wcale nie cwicze i rosna dopiero teraz. Jak cwiczylem nawet 2 cwiczenia tylko po 3-4 serie przetrenowane mialem bice, czulem bol przy napinaniu, wcale nie rosly, wrecz po treningu na pompie mialem mniej w lapie niz na zimnej, nastepny dzien czuc bylo mocne zmeczenie bicow i ogolnie wiecie odb. Nawet teraz przy innych cwiczeniach pracuja tak mocno ze czuje ze nie regeneruja sie w 100%. Teraz 1cm na rok idzie ale dobrze jest, z 47 w koncu na 48 skoczylem. Mam nadzieje ze na antku i potem trenie z masterem zostanie te 48 i lekko zyla wyjdzie, tak na 11-12% bf, nie nizej.

Zmieniony przez - Nacjol255 w dniu 2012-04-02 00:50:26

miska22

moje skromne zdanie ,ty wez niekatuj tych bicków ty lepiej wez sie za nogi bo założe sie że w łydce masz 42 - 43 i raczej tu tkwi problem nasz organizm jest sprytny zobaczysz jak łyde ruszysz bicek tez pujdzie ..pozdro

chcial bym zeby tak bylo jak piszesz bo udo 66cm a łydka 45 a wcale ich nie tyram badzo bo chyba mam do nich gen albo tak jak piszesz dlatego ze ich nie tyram jak bickow dlatego rosna

Chyba zrobie kompletnego offa na tydzien, zbije troche estro, wrzuce antka i zastosuje sie do waszych uwag a jak nie ruszy to biore sie za szachy
wielkie dzieki wszystkim za pomoc

Mirek,zacznij jesc stejki a nie ,kurczaki, od chinioli a tak na serio to trzeba kombinowac,kalorie,towar,trening itp.