trening na worku do oceny

Strasznie krótkie ciosy, poza tym co to za sierpy, ze pierw bierzesz zamach do tylu za glowe ? %) Lipa

nie stoj po ciosie, caly czas w ruchu

tak krotkie ciosy proste , i jakos anemicznie , nie ma przeciez nikogo to mozesz napier**c w ten worek, lewa reka nie wraca do brody

No to kiedy są te mistrzostwa Polski w trenowaniu na worku?

Serio, ocenianie czyjegoś treningu? Bez sensu.
Są ludzie, którzy pięknie wypadają trenując z partnerem i na przyrządach, a w walce beznadzieja i są ludzie którzy w przyrząd lub z partnerem nie mogą nic względnie technicznie zrobić, a w walce radzą sobie dobrze.

Trzeba iść na sparing, na zawody zobaczyć jak na idzie i wtedy poprawiać.

No chyba, że przygotowywujemy się do tych mistrzostw w trenowaniu na worku to co innego

Zmieniony przez - Frosti w dniu 2012-03-07 14:20:27

nie napinaj sie tak


Zmieniony przez - Kadlubek w dniu 2012-03-07 14:30:02

Frosti

Trzeba iść na sparing, na zawody zobaczyć jak na idzie i wtedy poprawiać.

Tylko, ze zaden trener Cie nie pusci na zawody jak nie opanujesz chociaz w srednim stopniu pracy z workiem. trening na worku to bardzo wazny aspekt sportow walki...

No generalnie to jest tak, że większość klubów nastawiona jest żeby z kolesia jak najwięcej wycyckać ka$y, mówiąc mu, że źle uderza worek bo wiadomo jak jest.

Pójdzie taki na sparing dostanie 2 bomby i tyle go będzie widziano na treningu. Faktem jest, że malutki procent trenujących ma predyspozycje żeby zostać zawodnikiem, a szansa, że akurat mamy potencjalnego zawodnika w klubie jest minimalna i lepiej go nie puszczać na sparing jak najdłużej.

Że co? To jest sport walki i chyba normalnym jest, że trener chce uniknąć łomotu podopiecznych za wszelką cenę. Nie o kasę tu chodzi, ale o zdrowie podopiecznego.

Jak ma dostać łomot to dostanie i niech to lepiej będzie po kilku miesiącach treningu, a nie po latach zmarnowanego czasu i pieniędzy jak się okaże, że żaden z nas zawodnik. Worek zresztą wiadomo - nie oddaje.

Jeszcze co do tematu to dorzucę że wszystkie kombinacje bijesz albo tylko góra, albo tylko dół, nie zmieniasz chyba w ogóle płaszczyzn.

Frosti, Nie za bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Radzisz poprawiać błędy techniczne po zawodach? Przecież jak ktoś pójdzie na jakieś zawody przed tym jak ktoś kiedyś robił coś tak bezsensownego jak ocenianie czyjegoś treningu?to po zawodach nie będzie co oceniać bo się po pierwszym cepie skończy na KO.

Jak ma dostać łomot to dostanie i niech to lepiej będzie po kilku miesiącach treningu, a nie po latach zmarnowanego czasu i pieniędzy jak się okaże, że żaden z nas zawodnik. Worek zresztą wiadomo - nie oddaje.
Jak uważasz że jeżeli nic nie osiągniesz to marnujesz kasę i czas to mamy inną perspektywę trochę, więc raczej bez sensu się kłócić. Tyle że jak już wyżej napisałem, jak ktoś nie potrenuje na worku to dostanie, jak ktoś potrenuje to... różnie może być.
Worek nie oddaje, ale na czymś trzeba ćwiczyć jak nie ma partnera, wiadomo że łapki są lepsze

Zmieniony przez - _radek w dniu 2012-03-07 20:12:28