Kazik71- przemiana 2012

DARNOK35

wiadroman

Jakbys uwazniej przeczytal co zacytowales, to zauwazylsbys, ze jego autor wprost posilkowal sie na artykule ktory zacytowalem ja.

Po pierwsze: skad wiesz kto od kogo co zapozyczyl? Podaj swoje zrodlo (zrobimy sledztwo i porownamy daty - mozemy tez zatrudnic Rutkowskiego ).

1. Popatrz na daty, art Michaila jest z 2002, twoj link to 2007.
W Twoim, autor wyraznie pisze "Przykładowy trening ACT by Michail:"
Teraz mam pytanie, zanim zaczniesz wyskakiwac z Rutkowskimi,
moze najpierw na spokojnie przeczytasz co przytaczasz?

DARNOK35

Poza tym moj link prowadzi do art. n.t. ACT w ktorym kolega zebral informacje dot. tego treningu w zgrabna calosc i przedstawil od A do Z. Opisany w podanym przeze mnie linku trening zostal zaprezentowany w magazynie KiF nr 3/2011 str. 39 - 42. - Odsylam. Tego juz chyba nie podwazamy?

CZY JA GDZIES NAPISALEM, ZE PODANY TRENING Z 12-MA STACJAMI NIE JEST ACT?!?! JEDYNE CO TWIERDZE, TO ZE TO NIE MUSI BYC 12 STACJI.

DARNOK35

Po drugie: kazdy kto chociaz troche sie interesuje treningiem wie ze metod treningu i wariacji na ich temat sa setki: w tym nt. ACT - lepsze i gorsze. Jedna z nich jest Twoja wersja: wg mnie gorsza jesli chodzi o zalozenia ACT i efekty jakie ma dac ten trening.

A wedlug mnie lepsza niz 12 cwiczen z ktorych polowa jest do niczego.
A calosc jest bardzo ciezko wykonac w praktyce.
Pare stacji z dobrymi cwiczeniami mozna zrobic na silowni
na jednym "stanowisku" i w bardzo dobrym rezimie czasowym.

DARNOK35

ktora przedstawilem. Twoj trening bardziej przypomina trening typu crossfit lub trening metaboliczny.

A czym jest ten tzw. trening crossfit jak nie forma treningu obwodowego??
Mam wrazenie, ze za bardzo sie przywiazujesz do 'etykietek' ktore ktos,
gdzies, czemus przypisal niz do logicznych zalozen lezacych pod spodem.

EOT

A czym jest ten tzw. trening crossfit jak nie forma treningu obwodowego??

Niekoniecznie...

A wracając do tematu

Dzisiaj, aż mnie samozadowolenie rozpiera!
Znaczy przedłużyłem karnet na następny miesiąc! Zrobiłem swoje ACT przed 10 minut marszu na bieżni, sam trening w odpowiednim tempie, po 20 minut marszu i nawet skurcze w łydkach mnie nie łapały
Zaczyna mi to sprawić coraz większą przyjemność i chyba o to chodzi. Niestety jeszcze nie jestem zadowolony z sylwetki, te cholerne boczki na brzuchu ale sądzę, że po następnym miesiącu będzie lepiej?
Dzisiaj piątek, z żonką sączę żubrówkę z sokiem jabłkowym i gadajcie co chcecie sądzę, że zasłużyłem sobie więc wasze zdrowie

Kazik z tym boczkami to ciężka sprawa , wizualnie może nie bedzie widać po 1-mce ,ale centymetr pokaże mniej
Pamiętaj człowiek nie kaktus napić sie musi

Zdrówka życzę

Dzięki!

No i sobota, nareszcie regeneracja!
Odkrycia dokonałem, he he, przecież mam wagę która mierzy zawartość wody w organizmie! Oraz podaje na podstawie ilości wody również zawartość tłuszczyku
Wpisałem swoje dane do niej, znaczy, że mężczyzna, wzrost 186, wiek 40 i wyszło mi tak:
waga - 96,9kg
F - 20,7% (to tłuszczyk)
BW - 54,5% (to woda)

A ta woda, to zgodnie z instrukcją tej wagi, przyjęte jest, że 73% jest w masie mięśniowej, więc im więcej pokaże zawartości wody to będzie oznaczać większą masę mięśniową?

Tak więc nawet nie jest źle! Jak się ważyłem na początku to było 100kg po miesiącu jest minus 3 kilogramy, pewnie powiecie, że za dużo spadło w tak krótkim czasie?

Zmieniony przez - Kazik71 w dniu 2012-02-11 12:00:06

Zmieniony przez - Kazik71 w dniu 2012-02-11 12:04:41

Wg mnie dobrze spada i zdrowo - 0,5 - 0,8 kg na tydzien. Zapewne w wiekszosc utraciles wode z organizmu i troche tluszczu - ale zawsze cos :) Ja kiedys w 5 dni zwalilem 3 kg bedac tylko na bialku praktycznie :) ale to byla jednorazowa akcja :)

3kg/miesiac-idealnie przy twojej wadze..
byle tak dalej szlo...

Nie chcę psuć nastroju, ale bez profesjonalnego badania za grubą kasę... wagi to