PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU JAKO SPORT

Kurde Aron dał filmik, ale spodziewałem się po nim że przekroczy Trzydziestkę. Strasznie szybko zasuwał żeby jak najwięcej ruchów zrobić, no ale Super i tak dobry jest. Ja do 14 Lutego postaram się jeszcze jeden filmik nakręcić , ale tym razem w stylu Arona.

Mariusz- Aaron ładnie zasuwał z tymi powtórzeniami.Ja chyba nawet robiłem szybciej niż na filmie pokazowym od Tunafisha.Wiadomo że w szybszym tempie zrobi się więcej powt.Cały czas się dziwie że filmik instruktażowy swoje a zaliczane próby swoje...-nie mam na to jednak wpływu,to nie mój konkurs :)

Zawody kończą się 12-lutego :) Ja może też się skuszę na nagranie filmiku w stylu "Damiena i Aarona"-zobaczę jeszcze.Czuję jednak że będą mocniejsze wyniki i nie wiem czy będzie sens wysyłać te ew.kilka powtórzeń więcej. Jakbym miał moc na 35-powt.,to bym się bankowo skusił :)

Generalnie to ty Łukasz bardzo dobrze robiłeś , tylko Aron minimalnie za szybko, no zobaczymy co ,,tunafisch'' powie.
Filmik instuktażowy jest tylko wzorem, ale Łukasz zobaczysz że nawet sam ,,tunafisch'' nie będzie się do niego stosował w stu procentach.

I teraz jeszcze dopisze , bo zatwierdzil mu ten filmik i wszyscy go bardzo chwala za ten film, z resztą zobacz tam sam na konkurs.

Dzisiaj kurde wpierdzieliłem chyba z pół kilo boczku, jutro na treningu się chyba zasapię he,he.

Zmieniony przez - konik506 w dniu 2012-01-24 20:23:26

Postanowiłem napisać mały art. dla ćwiczących z dużą masą ciała i siłą a mimo to mających problemy przy podciąganiu objawiające się bólami stawów,nadciągnięciem ścięgien lub innymi kontuzjami.Wnioski i spostrzeżenia wyciągnąłem z własnego treningu,mimo iż mało ważę i można by mi zarzucić że nie mogę nic wiedzieć na ten temat ale może wspomnę że zaczynam serią na na drążku z własnym ciężarem ciała a kończę z zawieszonym ciężarem 50kg.

"Sposób na podciąganie na drążku przy dużej masie ciała"

Może na początku wspomnę że bez znaczenia jest ile razy się podciągamy gdyż nie zaczynamy od drążka tylko od górnego wyciągu.
Ruch wykonujemy szerokim nachwytem do brody podobnie jak na drążku serii będzie sporo ale z minimalną ilością powtórzeń aby zachować siły na ostatnią/nie serie i nie spompować mięśni.
Zaczynamy np. od ciężaru 75kg (może być mniejszy wg. uznania) i co serię dodajemy po 5kg celem jest stopniowe rozgrzanie i przyzwyczajenie stawów i ścięgien w rozpisce wyglądać to będzie tak:
75kg x 3
80 x 3
85 x 3
90 x 3
95 x 3
100 x 3
105 x 3
110 x 2
115 x 2
120 x 1
To oczywiście tylko taki poglądowy przykład ale założenie jest takie w że ostatniej serii na wyciągu robimy jeden ruch ciężarem równym naszej wadze ciała.
No i w ten sposób mamy już wstępnie przygotowane stawy i ścięgna do właściwego podciągania na drążku i w zasadzie wskakując teraz na niego nic nie powinno nam się stać.
Po takiej progresji na wyciągu po kilku minutach przerwy możemy spróbować podciągania na drążku ale też nie z maksymalną ilością tylko swobodnie z wyczuciem aby nie przeholować.

Przewidziałem jeszcze dwa warianty i tak gdy po powyższej progresji na wyciągu uda nam się tylko jeden raz podciągnąć na drążku można wtedy zastosować metodę samego opuszczania się i w następnym tygodniu spróbować dwa razy.
I drugi wariant dla tych którym ilość ok. 8 podciągnięć po tej progresji nie sprawi problemu ale nadal obawiają się kontuzji to w takim wypadku zalecam podciąganie piramidą ruchów 1 seria 1x,druga 2x itd.

Zmieniony przez - drazekm w dniu 2012-01-25 12:06:55

Marek-ciekawe to co piszesz,ale ja bym ten "rozgrzewkowy plan" jednak trochę okroił i wydłużył serie :) Jak ja miałbym po tylu ciężkich seriach wskoczyć na drążek,to już bym chyba sam z niego spadł :) Po tym Twoim planie to o jakim podciąganiu myślałeś? Z obciążeniem czy bez? Czy nie ma znaczenia?

Oczywiście że pnd bez ciężaru tylko z własną wagą ten wyciąg to rozgrzewka dla kolosów z wagą 120kg

Zmieniony przez - drazekm w dniu 2012-01-25 12:12:12

A dlaczego taki krótki,wręcz "siłowy" zakres powt. na tej rozgrzewce?

Łukasz założenie jak pisałem jest takie aby zachować siłę do podciągania na drążku nie zmęczyć i nie spompować mięśni tylko przygotować i oswoić stawy i ścięgna do dużego ciężaru czyli dużej wagi trenującego,wiesz dobrze że przy większej liczbie powtórzeń już tylko mógłby pomarzyć o drążku a tu chodzi o to aby mógł efektywnie się na nim podciągać.Starałem się dosyć dokładnie to opisać jak się dobrze wczytasz wszystko tam jest bo teraz już nie mogę edytować i poprawić.

Zmieniony przez - drazekm w dniu 2012-01-25 12:25:24

Ja bym to zrobił tak. Prosto bez zbędnych kombinacji :)

Wyciąg z progresją:
1-12-swobodnych powt.
2-10-swobodnych powt.
3-8-trochę cięższych powt.

Ja uważam że żeby się rozgrzać,to trzeba wykonać pewną liczbę ruchów.Jak ja bym miał wykonywać powtórzenia w zakresie 3-1 praktycznie na zimnym mięśniu a co za tym idzie przyczepie i stawie,to dopiero wtedy bym się obawiał o kontuzję :) Takie moje zdanie. Co do spompowania mięśni,to nie będzie ona aż takie wielkie,bo rozgrzewka przecież nie jest do wyczerpania mięśni-tylko średnio-intensywna.

Więc nie do końca się w tej kwestii zgadzamy,ale sog za pomysł :)

Zmieniony przez - lukix w dniu 2012-01-25 12:38:37

To znaczy tak,oczywiście każdy może wypróbować różne sposoby i Twój pomysł też a ja wybrałem akurat taki z racji na swój wiek,zużycie stawów i znacznie większą sztywność mięśni niż miałem w jak byłem trochę młodszy.Pewnie się zdziwisz ale mimo iż mam w miarę dobre wyniki siłowe na drążku to czasem tak mam że nie mogę się raz podciągnąć na drążku bo jestem taki sztywny w barkach. No i patrz teraz mi się przypomniało-dobrze jest też na rozgrzewkę przed drążkiem porobić jakieś krążenia ramion i unoszenie lekkich hantli 2-3kg bokiem i przodem na barki.
Jak zajrzysz na tv sfd to jest tam taki filmik jak mistrz Polski w wyciskaniu leżąc ćwiczy na ławce poziomej i mimo że wyciska 300kg na rekord progresję zaczyna na samym gryfie i stopniowo dokłada ciężar aby stopniowo z nim oswoić stawy i mięśnie i ja w średnim wieku każdy tak ma ja gdybym podszedł do 100kg w wl bez rozgrzewki to zgniotła by mnie jak psa a gdy stopniowo od gryfu dokładam ciężar po 10kg to w ostatniej serii mogę ją podnieść 13x.

Zmieniony przez - drazekm w dniu 2012-01-25 12:49:55