Esther - na dobry początek- podsumowanie str.31

O, to już mi się rozjaśniło, dziękuję. A shoulders boksa znalazłam dobrego?

Na siłce byłam zaraz po zajęciach, więc ta rampa była taka jaka myślałam że ma być ale wyszło podobnie.

8.01
DNT

9.01
Dzień 1.


1. MC 5x5 rampa 37,5kg/50kg/55kg/60kg/65kg+70kg (5x/5x/5x/4x/4x+2x)
2. przysiad sumo 5x5 rampa 30kg/40kg/50kg/55kg/57,5kg+60kg (5x/5x/5x/4x/3x/3x) w tych dwóch właśnie dołożyłam ostatnią serię, bo czułam się na siłach
3. Opuszczanie na drązku 3x 10 10/10/10 to już było spadanie, słabizna tutaj straszna
4. Push press 4 x 8-10 progres cięzaru 13kg/15,5kg/20kg/22,5kg (10x/10x/8x/7x)
5. shoulder box 3 x 6 regres 2x2,5kg/1,75kg/1,25kg (5x/6x/6x)

+ interwały rowerek 4x ale bez zegarka ani licznika więc na czuja ile dałam radę

W MC myślę, że jeszcze pocisnę więcej, teraz zaczynałam plecami ciągnąć w ostatniej serii i już nie dołożyłam.
Przy opuszczaniu widzę, jak słabe mam plecy

Jedzenie:
+omega-3, wiesiołek, zioła

ale mam nadzieje ze spinasz łopatki w szczycie a nie wisisz skulona?
box dobry dobry

Jasne, jasne, nawet szefunio siłowni dzisiaj pochwalił technikę bo cały czas się tam kręcił

to piknie, jak zakwasów nei będzie znaczy ze chwali nie patrząc na plecy

Jak zakwasów nie będzie to przestraszę się, że umarłam - od czasu wytrzymki z burpee bolą mnie żebra kiedy się zaśmieję i cały brzuch Podejrzewałabym, że sobie żebro złamałam gdyby nie to, że absulutnie niczym w nie nie przyrąbałam

Aha aha, dopisek: czy nie zaszkodzi, jeśli zamienię dzień 2gi z 3cim? Na siłce, na której będę w piątek chyba nie ma maszyny do uginania nóg

10.10
DNT

Jedzenie:
omega-3, zioła, wiesiołek
nudny ten mój jadłospis




Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-01-10 19:43:06

Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-01-10 19:59:24

nie ma problemu z zaminą, jedne co stanowi problem gdy pos rzad dwa razy robisz ta sama partie jakby co mozesz zamienic uginanie na odwodzenie nogi do tyłu

Obli, wygląda na to, że mój trening, dieta i cel są idealnie skrojone pod nadchodzący konkurs pupowy. Czy uważasz, że warto się zgłosić? Chodzi mi głównie o czas trwania, że aż 2,5 miecha ukierunkowane na dół

Achhh... było ostro. Jutro mogą (zamiast głodu) obudzić mnie zakwasy

Dzień 2. (ale trening 3.)

1. wejscie na ławke 4 x 6-8 na noge 22kg/22kg/26kg/30kg (10x/10x/8x/6x) kombinowałam na co wchodzić, bo ławki płaskie były pozajmowane a na skośnej Najpierw 2 stepy na sobie ale było zbyt nisko, więc od drugiej serii wchodziłam na stepy ustawione na schodzie. Wysokość trochę powyżej kolan jest ok?
2. przywodzenie nog 3x 6 + 2 x drop set 35kg/40kg/45kg//35kg/30kg (7x/6x/2x+4x//4x/6x) Przy 45kg zrobiłam 2 prawidłowe ruchy, więc powtórzyłam serię, tym razem z 40kg. Drop sety makabra, teraz już na spokojnie piszę ale bolałoo
3. uginanie nog w pozycji podpartej na przedramionach 3x6 +2x drop set 12,5kg/15kg/17,5kg//12,5kg/15kg (6x/6x/4x/5x/6x)
4. wypady dalekie 3 x 12 na noge 2x9kg/10kg/11kg (12x/12x/9x)
5. sciaganie drązka wyciagu górnego do klatki 3 x 8-10 28kg/38kg/28kg (10x/4x/10x) zdjęłam, bo nie daję rady do klatki dociągnąć przy takim ciężarze. Spróbuję coś wykombinować następnym razem bo za maszyną wisi lustro i nie chciałam kłaść tam krążków 2,5kg żeby go nie rozbić
6. wiosło sztangielka w oparciu o ławke 3x 6-8 na rękę 7kg/9kg/10kg (8x/8x/7x)

+ rowerek 7min, jak tylko czułam się na siłach to przyspieszałam ale do interwałów daleko




Zmieniony przez - Esther w dniu 2012-01-11 21:21:27

Dzień dobry Wpadłam w odwiedziny ale widzę że miska ładna i trening też porządnie
U mnie też na siłce przepełnienie, trzeba kombinować bo wszystko zajęte. Może w lutym będzie trochę lepiej, nie wiem?

noworoczne postanowienia .. esther oczywiscie masz wszytsko gotowe nic tylko startowac