maxwell&piotrooo dziennik treningowy start 128s.

Piątek 09.12.2011



Uwielbiam jej wokal.

Trening:

Trening:
- przysiad 5x5 50/50/50/50/54
- wyciskanie w leżeniu 5x5 45/45/47/50/50
- mc (5x5) 50/60/70/70/75
- drazek (podchwytem) 3x4.(fail)
Dodatki:
- prostowanie ramion na wyciągu stojąc 3x10 (40kg.)
- uginanie nadgarstków podchwytem w siadzie 3x12 (10kg.)
- brzuszki 3x15 + obciążenie na brzuch (15kg.)

Dieta:
7:00 płatki owsiane 80g, mleko 300ml, rodzynki.

10:30 ------------------------

15:00 300g piersi z kurczaka, 100g ziemniaków, 25ml oliwy z oliwek, sałatka z pomidorem i ogórkiem.

19:002 banany, ryż biały 100g, pierś z kurczaka, 2 x marchew

21:00 serek wiejski, jogurt naturalny.
___________________________________________
Jak sami widzicie trening idzie doskonale. Jedynie drążka się nie udało zrobić, ale tego właśnie się spodziewałem... Napotkał mnie ogromny ból w prawym barku przy podciąganiu. Zrobiłem dwie serie i odpuściłem. Natomiast MC idzie świetnie 75kg! Jest duża motywacja do ćwiczenia, aby poprawić swoje maksy.
Dieta no niestety nie udało się dzisiaj zjeść posiłku szkolnego ponieważ zabrakło ryżu w domu... Reszta nawet ok.
Pzdr.

tylko ostrożnie z tym cięzarem przy MC

mk127

tylko ostrożnie z tym cięzarem przy MC

Staram się panować nad ciężarami. Myślę że 75kg to dobre obciążenie jak na moje obecne predyspozycje.

no to dajesz na następnym treningu. Jesteśmy na tych samych ciężarach jeśli chodzi o MC tylko że ja lecę 10 powtórzeń

dieta wygląda elegancko
w siadach parę kg mógł byś dołożyć IMO

cisniesz kolego

mk127 zostaje przy takim obciążeniu MC jak na dzisiejszym treningu. Będę nim wałkował do końca roku a potem się zobaczy co będzie. Masz soga że wpadłeś.

NomenNescioz tą dietą to jest różnie, ale staram się utrzymać wszystko na wysokim poziomie. Co do siadów. Dorzucę może na następnym treningu do -60kg zobaczymy co z tego wyjdzie. Najwyżej rzucę sztangę.

rafi77 nie ma lipy!



Rozwalił mnie ten filmik swoim dziwnym przekazem.

Ładna vixa!

Nikogo nie słuchaj ile masz dokładać, Ty wiesz lepiej niż kto inny

Coktaw sumie to masz rację. Tylko ja znam moje możliwości. Jeżeli się nie spróbuje nie będzie się wiedziało i tyle...

Poniedziałek 12.12.2011




Trening:
- przysiad 5x5 50/50/50/53/55
- wyciskanie na lawce 5x5 40/45/47/50/50
- wioslowanie 5x5 35/40/40/40/40
- pompki w podporze tyłem 3x20
+ dodatki
- uginanie ramion na "MODLITEWNIKU" 3x10 (15 kg)
- najszerszy grzbietu 3x10 (60 kg)

Dieta:
7:00 mleko 300ml 2%, płatki owsiane 80g.

10:30 ryż biały paraboliczny 100g, 2 starte jabłka

14:45 pierś z kurczaka 350g, ryż biały 100g, oliwa z oliwek 25ml

19:00 2 banany, ryż biały paraboliczny 100g, marchew cała.

21:00 serek wiejski 200g, jogurt naturalny 500ml.
__________________________________________________
Trening poszedł aż miło. Dołożyłem kg do wiosła i jest o niebo lepiej wkońcu czuć że się ćwiczy. Dieta również na odpowiednim poziomie oprócz porannego jaja... Nie zajrzałem wcześniej do lodówki i okazało się że z jajecznicy nici. Ale jutro nadrobię. Przygotowuję się powoli do nowego planu treningowego, oraz diety. Wszystko w odrębnie rzeźby. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Tymczasem zmykam do książek.
Pzdr.