pavilna/życie jest zmianą/ podsumowanie str. 39

wyebana jak gumowa p.izda

Umarłam Muszę se to zapisać

Pytaj, pytaj. Ja będę krzyczeć, jak trzeba będzie

Martucca - mam więcej takich "perełek" zamieszczę przy okazji, jak się nadadzą

No i liczę, że będziesz krzyczeć, jak coś spyerdolę

przepraszam pavilna ze Ci tu naspamuje. Na mnie tez by mogl ktos czasem nakrzyczec! :D

A spamuj sobie - będzie raz na czas urozmaicenie od suchych wypisek no i wiem wtedy, że mój dziennik też ktoś podgląda ja krzyczeć nie będę, bom zbytni leszczyk, ale w du.pę kopnąc mogę w przypadku zapotrzebowania

Wypiski, 1.12.2011 DNT

Miska

na czczo:ocet jabłkowy
*w pracy:
1. owsiane, peak whey, maliny, len, wiórki kokosowe
2. i 3. łosoś wędzony, jajca, rzodkiewka, ogór, oliwa, ocet jabłkowy
*wieczór:
4.pstrąg z piekarnika, łyżka majonezu, 3 mandarynki, 2 jabłka
5.peak whey, orzechy włoskie.
+ micha warzyw (brokuł, sałata, pomidory, ogórki kiszone, oliwki zielone, kapusta kiszona) z oliwą i octem jabłkowym

+ napoje:woda niegazowana, herbata zielona, herbata owocowa, herbata biała, 1xkawa z mlekiem, 1xkawa czarna w pracy
+ suple :witaminy Multisport Olimp, Omega 3 Gold, Digest Plus, Quinoral (na włosy)
_____________________________________________________________________
Pyerdolenie
Okresowego spuchnięcia i wkurvu - ciąg dalszy; do tego doszło przeziębienie; jak żyć????????
Kurva, przeczekać. Przeczekuję. Mam tylko nadzieję, że uda mi się pójść jeszcze na trening. Ostatni w tym cyklu.
Jak odpuchnę trochę i nie będę mieć tego "radosnego" przeświadczenia, że jestem gruba, cyknę fotki i zamieszczę jakieś podsumowanie. Niby nie widzę jakiś efektów dramatycznych, ale siła nieco poszła w górę. Szczególnie dumna jestem z mojego Push pressa

Wypiski, 1.12.2011 DT

Miska

na czczo: ocet jabłkowy
*w pracy:
1. owsiane, peak whey, maliny, len, wiórki kokosowe
2. łosoś wędzony, jajko, rzodkiewka, ogór, oliwa, ocet jabłkowy
3. łosoś wędzony, jajko, rzodkiewka, ogór, oliwa, ocet jabłkowy

Trening - A, tydzień 8, 3 serie*8 OSTATNI !!!!!!

*wieczór:
4.czarniak z piekarnika (ok.300g) z oliwą, łyżka majonezu,
5.peak whey, orzechy włoskie
+ micha warzyw (brokuł, sałata, pomidory, ogórki kiszone, oliwki zielone, kapusta kiszona) z oliwą i octem jabłkowym

+ napoje: woda niegazowana, herbata zielona, herbata owocowa, herbata biała, 1xkawa z mlekiem, 1xkawa czarna w pracy
+ suple : witaminy Multisport Olimp, Omega 3 Gold, Digest Plus, Quinoral (na włosy)
______________________________________________________________________
Trening - A, tydzień 8, 3 serie*8 OSTATNI !!!!!!

Paula,

a gdzie podsumowanie ? czekam i czekam i nic



Zmieniony przez - Betkaa w dniu 2011-12-04 22:20:09

Betkaa - podsumowanie zrobię, może nawet dziś. Tym bardziej, że jedyne co w nim będzie, to porównanie obciążeń w treningach (miski konkretnej nie miałam, nie redukowałam, więc bez wymiarów, a fotki wyślę Martuccy na priv, o ile je w ogóle zrobię; od ok. 2 tygodni jestem jak wielbłąd spuchnięta; już mnie to martwić zaczyna...). Tak więc może wieczorem wkleję tabelkę

Wypiski, 5.12.2011 REGENERACJA

Miska

na czczo: ocet jabłkowy
*w pracy:
1. owsiane, peak whey, maliny, len, wiórki kokosowe
2. łosoś wędzony, jajko, rzodkiewka, ogór, oliwa, ocet jabłkowy
3. łosoś wędzony, jajko, rzodkiewka, ogór, oliwa, ocet jabłkowy


Trening - * Body Art

*wieczór:
4.pstrąg z piekarnika (ok.300g) z oliwą, łyżeczka majonezu,
5.peak whey, łosoś wędzony
+ micha warzyw (brokuł, sałata, ogórek świeży, ogórki kiszone, oliwki zielone) z oliwą i octem jabłkowym

+ napoje: woda niegazowana, herbata zielona, herbata owocowa, herbata biała,
+ suple : witaminy Multisport Olimp, Omega 3 Gold, Digest Plus, Quinoral (na włosy)
_____________________________________________________________________
ATG Czelendż - dzień 1 - x5
______________________________________________________________________
Inne
Dżizas - ile można być spuchniętym????!!!! Bo przecież nie utyłam nagle parę centymetrów!!!!Brzuch jak balon, łydy nie mieszczą się w kozaki, obrączka uciska!! coś się zepsułam chyba.Jakiś pomysł co z tym na szybko zrobić?

A tu w piątek trza się wbić w super elegancką kieckę na wigilię firmową - jeszcze wąską i krótką, głupia kupiłam!!

Wobec powyższego nie chce mi się nawet robić podsumowania; zła jestem;

W sumie dobrze, że w tym tygodniu regeneracja wypadła, bo do Wawy na wigilię firmową jadę już w czwartek i z tego co widziałam - harmonogram jest raczej napięty; miałabym max 2 treningi.

Pavlina ty tak duzo puchniesz?? a byłaś z tym u lekarza .. wiesz co innego spuchiecie przed okresem, ale to tylko troche ale jezeli siej uz w sukienkę nie mieścisz to musi byc bardzo dużo. IMO nie powinnaś tego tak zostawić i jednak skonsultować sie z lekarzem, puchniecie moze byc efektem niewydolności nerek (w tym wypadku takie zabawy jak "płuikanie nerek" moga byc niebezpieczne, czy niewydolności zyl. Sprawdź co sie dzieje, a jezli to nie puchniecie tylko tak szybko tyjesz to moze masz problemy z insulinoopornościa i powinnaś brac leki... Nie wiem, uważam ze powinnaś to skontrolować.