Szacuny
11148
Napisanych postów
51564
Wiek
30 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
W sumie na żadną scenę się nie szykuje człowiek, więc fajnie było by się napić, a z drugiej strony szkoda pracy i pieniędzy włożonej w sylwetkę. No i wyrzuty sumienia męczą cżłowieka już przed piciem
ja111111 - na Słowację, a konkretnie gdzie? Ja jeżdżę ale w sezonie narciarskim w wiadomym celu -> Hopok, Poprad, Nizna Polanka, Miedviede, Oravsko-lesna
Zmieniony przez - Przemyski w dniu 2011-11-25 21:32:51
"pić czy nie pić" u mnie odp. jest prosta, oczywiście że NIE odmawiać sobie alkoholu ja będe pił z pewnością, może to dlatego że na c odzień nie stronie od alko. tak tak wiem, kulturalni ludzie potrafią się bawić bez alkoholu, ale ja najwidoczniej nie nalezę do kulturalnych i uważam że jeśli ktoś nawet nie pije w ciągu roku z troski o swoje efekty, to raz do roku napić a nawet upić się nie zaszkodzi. Tym bardziej że jeśli ktoś rzadko pije to tez za dużo tego alko wlać w siebie nie potrzebuje by mieć banie
Co będzie robił, to jeszcze planów konkretnych nie mam.
Szacuny
24
Napisanych postów
9408
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
85038
sylwester bedzie 2 tygodnie przed osiemnastką także pić nie wolno! :D Zresztą ja po prostu nie lubię alkoholu i nigdy nie piłem. Wolę już mentolowego szluga zakurzyć ;p