vajolet / dziennik /Redukcja - podsumowanie str 65-66 ,144

naprawdę, jesteś niesamowita, każdy inny by się poddał, ale nie Ty. trzymam za Ciebie cały czas kciuki

Dziewczyny dzięki za słowa otuchy .Z Wami wszystko musi sie udać:-.
Mam nadzieję na Waszą pomoc już po operacji jak będę mogła zacząć treningi ,bo nie wiem od czego i jak zacząć ,by sobie nie zaszkodzić ,chcę powoli ,a bezpiecznie.Co do diety jak wkońcu wróci mi apetyt spodobał mi się sposób jedzenia "jem nie jem" ja zawsze nie miałam ochoty na jedznie rano wiec taki system byłby akurat dla mnie idealny ,ale od jakiej ilosci zaczać czy jak bede mogła jeść i bede ciągle głodna skoczyc od razu na 1800kcl czy zacząć od mniejszej ilości i dodawać?


Trening 3serie po 5 powtórzeń
1.Przysiad ze sztana na karku 72kg
2.MC klasyczny72kg
3.Wyciskanie na lawce płaskiej 34kg
4.Unoszenie sztangielek w góre 2x13
izolujące
1.uginanie sztangielek chwyt młotkowy 2x12kg
2.unoszenie sztangielek przodem 2x10kg

Trening środa 4seriex8powtórzeń
1.HC przysiad- 34kg
2.MC na prostych-44kg
3.Podciąganie sztangi w opadzie-34kg
4.Wyciskanie sztangielek leżąc poziomo:2x12kg
5.Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia -28kg
6.Wyciskanie sztangielki francuskie -14kg

Trening piątek 2serie po 15 powtórzeń

Trening 2seriex15powtórzeń
Złożone:
1.Przysiad ze sztangą z przodu 22kg
2.Wyciskanie sztangi na ławce skośnej 18kg
3.Wyciskanie z klatki z lekkim podrzutem 4x8pow:18kg
4.Podciąganie na drążku 8razy
izolacyjne:
1.Wyciskanie francuskie sztangi 16kg
2.Unoszenie sztangielek bokiem stojąć2x4kg

Dziś ćwiczyłam mimo zmęczenia po wczorajszym badaniu ,reaguje tak na kontrast który podają,,ale najważniejsze ,że badanie zrobione w środę wynik w czwartek lekarz i wtedy decyzja jaka operacja.Mam tylko nadzieję ,że szybko,bo chciałbym wrócić do "normalności".

Vajo ? jem -nie jem? no co ty..... toz to egzotyka a nie sensowny system, jak sobei wyobrażasz zjedzenie na raz calej dzinniej ilosci kcal? bez bezsensownego dopychania nie wiadomo czym, jak sobei wyobrażasz zróżnicowanie źródeł pokarmu w ten spsob i jak sobei wyobrażasz pozostałą cześć dnia normalnie

obliques sama już nie wiem jak powinnam jeść na chwile obecną mogę w siebie wmusić owoce,troszkę jogurtu,twarogu ,warzywa ,ale tylko gotowane z surowych jedynie pomidor mi przejdzie.Zdam się na Ciebie do tej pory słuchałam Twoich rad i dobrze na tym wyszłam.Nie chciałabym jeść tylko 5 posiłków to za dużo myślisz ,że 3 lub 4 ,by starczyły?Czy mogę liczyć także na Twoje rady w sprawie treningu?

wiesz to nieważne ile posilków jesz tak na prawde, tylko akurat jeden posilek to troche przegiecie w druga strone, zakładajac ze powinnaś spożywać ok 2000kcal to sobie ten posiłek wyobraź, ile miesa musisz zjesc ile warzyw ile tłuszczu i węglowodanów na raz? Przecież to jakieś kosmiczne jest. nawet 1500kcal nie wiejdzie w ten sposób a u ciebie przy twoim żołądku i kłopotach???

Jeśli teraz wmuszasz w siebie małe ilości, to tym bardziej nie przejdzie wrzucenie takiej ilości kalorii. Skończysz z głową w sedesie Przy odzwyczajonym żołądku najlepsze jest zaczynanie od mniejszych ilości, później możesz sobie dowolnie zmieniać rozkład posiłków.
I już o cyferkach i liczeniu myślisz?

4nn czemu myślę o liczeniu i cyferkach?Wcale o tym nie myślę nawet przez myśl mi nie przeszło ,by liczyć kalorie przestałam je liczyć jeszcze przed chorobą i szybko nie zacznę (przynajmniej mam nadzieje ,że nie będzie takiej potrzeby)

obliques nie o jednym posiłku to ja nie myślałam ,tylko o 3 lub 4 rozłożonych w przeciągu 8 godzin.Nie wyobrażam sobie zjedzenia jednego wielkiego posiłku jak nic wylądowałbym po czymś takim nad klozetem.Wiem ,że będę musiała mieć dietę lekkostrawną ubogą w tłuszcz ,troszkę się zdziwiłam ,bo myślałam ,że przy nerkach muszę eleminować ,ale nie lekarz zalecił ,bym jadła żródła pełnowartościowego białka ,a unikała fasoli,soczewicy,jak najmniej strączkowych itp.

ale jeśc -nie jeśc polega na jedzeniu raz na ok 16godz czyli raz dzienne calego swojego zapotrzebowania

obliques jak czytłam wątek"jem nie jem" to był tam podany czas 16godzin postu i 8 godzin jedzenia dlatego pomyślałam ,że dla mnie byłoby akurat .Choć tez są długie posty niektórzy przyjmują nawet 20godzin postu 4 jedzenia ,a nawet mniej ,ale dla mnie to nie wyobrażalne za nic nie zjadlabym tyle w tak krotkim czasie.


Trening 3serie po 5 powtórzeń
1.Przysiad ze sztana na karku 72kg
2.MC klasyczny72kg
3.Wyciskanie na lawce płaskiej 34kg
4.Unoszenie sztangielek w góre 2x13
izolujące
1.uginanie sztangielek chwyt młotkowy 2x12kg
2.unoszenie sztangielek przodem 2x10kg

Trening środa 4seriex8powtórzeń
1.HC przysiad- 34kg
2.MC na prostych-44kg
3.Podciąganie sztangi w opadzie-34kg
4.Wyciskanie sztangielek leżąc poziomo:2x12kg
5.Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia -28kg
6.Wyciskanie sztangielki francuskie -14kg

W tym tygodniu były 2 treningi ,dziś święto więc świętuje.W przyszłym tygodniu zrobie 3 ostatnie treningi przed operacją ,ale nie bedę zwiększać obciążenia.20 listopada ide do szpitala nerka pracuje w 14% lekarz nazwał ją starym kapciem które się wyrzuca ,ale jeszcze będzie ogladał obydwie podczas operacji ,bo miał jakieś wątpliwości co do drugiej i jak mi usunie lewą to zmniejszy mi się za bardzo jakiś wskażnik ,więc zobaczymy.Jeśli druga bedzie wporządku nie ma na co trzymać lewej,też tak myśle ,bo ona boli przez nią to wszystko wiec po co się męczyć.Mam uważac na tłuszcze jeśc białko tylko pełnowartosciowe okreslił ,że moją dietą będzie teraz dieta lekkostrawna tym bardziej ,że mam za wysoko cholesterol (już teraz wiem dlaczego).




Zmieniony przez - vajolet w dniu 2011-11-18 10:37:35

W tym tygodniu zrobiłam tylko 2 treningi.Niestety w sobotę wylądowałam z gorączką w szpitalu.Dostałam antybiotyk w poniedziałek spadła gorączka ,a w środę postanowiłam zrobić mimo osłabienia trening.Długo zeszło ,ale się udało ukończyć,dziś już też po treningu .Odpuściłam w tym tygodniu trening z dużymi ciężarami.

środa
Trening 4serie po 8 powtórzeń
Złożone:
1.Przysiad ze sztangą z przodu 32kg
2.Wyciskanie sztangi na ławce skośnej 30kg
3.Wyciskanie z klatki z lekkim podrzutem 4x8pow:24kg
4.Podciąganie na drążku 4s-5pow.
izolacyjne:
1.Wyciskanie francuskie sztangi 24kg
2.Unoszenie sztangielek bokiem stojąc 2x6kg

Piątek
Trening 2serie po 15 pow.
1.HC przysiad- 22kg
2.MC na prostych-36kg
3.Podciąganie sztangi w opadzie-22kg
4.Wyciskanie sztangielek leżąc poziomo:2x8kg
5.Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia -20kg
6.Wyciskanie sztangielki francuskie -10kg

To były moje dwa ostatnie treningi przed operacją ,potem czeka mnie powrót do formy ,mam nadzieje ,że się uda.Mam też nadzieję ,że nie stracę do końca wszystkiego co udało mi się wypracować do tej pory .Na pewno zostaną w mojej głowie wszystkie rady i wskazówki obliques która przez te lata ,bo już będą lata mnie prowadziła podpowiadała i dzięki której zdobyłam ogromną wiedzę ,zmieniłam swoje podejście do jedzenia i sportu.To dzięki niej zaczęłam myśleć :muszę ćwiczyć ,by schudnąć,mało jeść ,bo nie będzie efektów zamieniłam na :ćwiczę ,bo lubię jem ,by mieć siłę ćwiczyć i dobrze się czuć.Bardzo polubiłam swój nowy styl życia i za nic nie zamienię go na ten sprzed lat.Bardzo dziękuje wszystkim za wsparcie.Pozdrawiam