szybkość a siłownia

Panowie czy myślicie że chodzenie na siłownie bardzo spowalnia ( chodzi mi o np.ręce).
wiadomo większa masa ramion są one wolniejsze , ale wiele silniejsze .
Którzy z was trenujący sztuki walki chodzą na siłownię i co myślą o tym spowolnieniu

eh, napisalem posta w innym dziale, ze spadla mi szybkosc po dluzszym czasie na silowni. coz;/ jesli nic nie robisz(w sensie cwiczen_nie_na_silowni), to silka zrobi z ciebie klocka, ktory nie bedzie mogl kopnac ani trafic w nikogo. ale jesli polaczysz normalny trening nawet z mocnym treningiem na mase, to nie powinienes odczuc drastycznego spadku szybkosci, aczkolwiek szybszy nie bedziesz. jak sie przekonalem trudno jest ytrzymac szybkosc w parze z wieksza masa czy sila. ale probuj:>

Zawsze byłem szybki z racji niewielkiej masy ciała nawet jak chodziłem na siłownie, tak mi się przynajmniej wydawało , ale teraz zapisałem się na kickbox (wcześniej bło judo) i zdałem sobie sprawę że naprawdę tylko mi się wydawało.
(90 kg facet jes o wiele wiele szybszy odemnie.
Przestałem chodzić na siłke zobaczymy.

przy chodzeniu na siłke dużo sie rozciągaj no itrenuj coś jeszcze to nie stracisz szybkości, no bo zyskać przy siłce jest trudno

kubol

poczytaj stare posty, bo nie chce mi sie po raz kolejny tego samego pisac

Jestem na modemie więc zlituj się nademną.

to wszystko zalezy od cwiczen
dla mnie maximum to raz na 5 dni, tydzien i na silowni jade trening dla bokserow, zreszta okresowo, w ktorym akurat nie ma zadnych cwiczen na rece
niektorzy moga chodzic 3 razy w tygodniu i im to nie przeszkadza, ale fakt jest taki, ze silownia usztywnia ruchy i nie pomaga w utrzymaniu predkosci
jezeli uprawiasz jakis sport walki i kulturystyke, to rekreacyjnie jest to ok
silownia poza wygladem nie da ci za wiele, a ramiona moga byc dwukrotnie silniejsze, ale to twoj wybor jezeli chcesz pchac pociagi czy machac sztanga, na sile ciosu takie cwiczenia nie maja wplywu, moga byc jedynie pomocne jezeli wiesz co masz robic

nie wiem dlaczego bruce tak nie lubi odzywek
ja od pol roku jade na mega masie, ostatnio wzialem kreatyne i gdyby nie fakt, ze mam klopoty z waga i schudlem 15kg byloby ok :>
poza tym multiwitaminy to podstawa
w moim klubie wiekszosc jedzie albo na gainerach, lepsi stromba/winstrol i jakos nikt nie narzeka

esco, mówisz że wystarczy ostro ćwiczyć sztuki walki żeby mieć dużą siłe uderzeń bez siłowni, ale ja przy twoim wzroście jestem 20 kg lżejszy - myślisz że też moge sie obejść bez pakowania?!?

Siłownia może pomagać przy poprawianiu szybkości.Małe obciążenia i dynamiczne wykonywanie powtórzeń.Ogólnie kiedy robisz masę i siłę nie robisz szybkości.Cwiczenia siłowe są we wszystkich sportach walki w boksie i k-b też.Jeżeli do kolejnych zawodów musisz zwiększyć siłę i masę to jest to pierwszy etap,następny to wytrzymałość,ostatni to kształtowanie szybkości.

Jaca

zobacz thomasa hearnsa
185cm, 75kg i uderzenie z prawej reki takie o jakim moze marzyc kazdy do dzisiaj w tej wadze
silownia jest dobrym uzupelnieniem treningu, ale sama w sobie nie daje nic
boks na poziomie amatorskim cechuje sie tym, ze silownia jest niepotrzebna i mozesz sobie na nia chodzic jako dodatek
zawodowcy trenuja 2 razy w tygodniu
jezeli uwazasz, ze bedziesz sie lepiej czul z gorsetem miesniowym i wiekszymi ramionami to chodz na silownie
jezeli moglbym tobie cokolwiek doradzic, to kup sobie 'system joe weidera' i trenuj wg. jego zalecen jezeli musisz, ale tak, zeby nie przeszkadzalo to w treningach
jezeli chcesz dalej przykladow to zobacz joe fraziera, byl niski i krepy, ale na tle przecietnego koksiarza wygladal smiesznie
jezeli chcesz fajnie wygladac to idz na silownie, a jesli wazniejsze jest dla ciebie to co robisz w ringu to zobaczysz czy wieksze miesnie beda lepsze od techniki
fajnie jezeli uda sie polaczyc obie rzeczy

e tam. podjalem decyzje:> rzucam silownie. wlasnie wrocilem z pilki noznej i ponownie, jak tydzien temu, jestem zalamany:) co z tego, ze mam 37 w bicepsie po pol roku pracy(a bylem 75 kilowiec;>), co z tego, ze czasem sie ktos spyta czy ja naturalnie czy biore "pasze" ;]]]]] ***ie to;/ o nie jest tego warte. kazdemu z was proponuje najpierw doprowadzic sie do stanu uzywalnosci od strony szybkosci i kondycji, a dopiero pozniej zaczac powolutku i z uwaga przygladac sie ewentualnemu nabraniu masy czy sily. nie odwrotnie. nie warto. ja sie czuje niemal rozczarowany i oszukany! ***ANE CIEZARY:D
ja zaczynam biegac, przestaje wp*****lac zarcie, nawet esco mnie nie przekona, ze 84-90 w pasie to norma:) przemyslana dieta+regularne biegi dadza wyniki. a mase sie nabierze kiedys, tylko bardzo, bardzo powoli, nie tracac szybkosci i kondycji.