DZIEŃ 33 - 02.11.2011
HASŁO DNIA:
* Mam swój szacunek do wielu ludzi z tej sceny - wszyscy dobrze wiemy czym się inspirujemy! *
Piątek - mega przegięty dzień!
wstałem 0 6:30, jakoś się zwlekłem z łóżka, przy taboriecie już czekała kofeina ale jeszcze odczekałem troche...
po wstaniu
12 kaps Machin-Mana + 10 g Creatine Xtra
następnie pierwszy posiłek, czyli szejk:
- 70 g płatków,
50 g Whey Protein Isolate , kakao, cynamon
+ jabłko
i jazda na te zajęcia
w trakcie na biologii i parazytologie - kolokwium
poczułem, że już mi siły odpływają, a było dopiero po 7 - łyknąłem
2 kaps CAFFEINE POWER
na kolokwium poczułem już pobudzenie, skończyłem
i okazało się, że odwołali nam wykłady z Biofiziky i zostały nam tylko ćwiczenia z biofizyki, także miałem 4 godziny wolne...
no to co pojechałem na trening robić NOGI - MASAKRA . . .
Przed treningiem:
- 20 g Bcaa Xtra
- 15 g Leucine Xtra
- 8 kaps Nitro Caps
- 10 g Creatine Xtra
-
3 kaps Caffeine Power
TRENING
1.
Przysiady ze sztangą z tyłu
- 20 x 60 kg (rozgrzewka)
- 12 x 100 kg (rozgrzewka)
- 9 x 130 kg
- 7 x 150 kg
- 6 x 150 kg
- 6 x 150 kg
2. Przysiady na maszynie Smitha ze sztangą z przodu
- 3 serie
3. Prostowanie goleni siedząc - 5 serii
Dwugłowe uda
1. Uginanie goleni leżąc - 5 serii
2. Uginanie goleni stojąc - 3 serie
Po treningu:
- 45 g HOT
- 20 g Bcaa Xtra
- 15 g Leucine Xtra
- 15 g Eaa Xtra
- 20 g Creatine Xtra
- 12 kaps Machine-mana
- witamina C
+ za 25 minut
6 PROTEIN BLEND
***
Godzinie jeszcze siedziałem na siłowni po przybyciu i zbierałem się na trening, myślałem, że już nie zaczne, ale suple wypite, także wyjscia nie było!
I to był WIELKI BŁĄD! Jeszcze przy przysiadach było w miare, jedynie co serie to jakoś dłużej odpoczywałem niż zazwyczaj. Za to siły nie przybyło, a było nawet słabiej niż tydzień temu
a po przysiadach poprostu zgon... gorączka, poty, co serie z przysiadami na Smitha, czy samych prostowań 2 minuty leżenia i łapania oddechu
myślałem, że skończe trening zaraz, albo padne nieprzytomny...
pod koniec troche przystopowało
okroiłem cały trening o 2 ćwiczenia! Przerwy dosyc długie...
NAPRAWDE NIE POLECAM NIKOMU NA MEGA ZMECZNIE BRAĆ ZA DUŻYCH ILOŚCI KOFEINY, CZY INNYCH STYMULANTÓW I PRÓBWAC NA SIŁE ZROBIĆ CIĘŻKI TRENING!
mam nauczke... 1000 mg - 1 g kofeiny nie pomogło, a przeszkodziło, dużo lepiej by mi poszło na samych 2 kapsach co wziąłem je rano.
***
Potem na ćwiczenia z Biofizyki się spóźniłem cały mokry, gorączke miałem do nocy.
Dieta trzymana oprócz nie zjedzenia ostatniego posiłku bo poszedłem spać, suple też, na noc spac i już tak do godziny 10, gdzie wstałem w Sobote i pojechałem na siłowni robić trening personalny i swoj kolejny trening...
***
A tutaj piers, który ze mną "czuwał" do 3 przy nauce, haha