The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar
Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'
HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm
Choć wczoraj po przebudzeniu przeklinałam jak głupia, bo nie jestem przyzwyczajona ani do PMS, ani do jakichkolwiek popularnych objawów towarzyszących
6.11.11.
Bieg w terenie
1. 1,6km tempo 6:21-6:08
2. 3.22 km tempo 5:19-5:06
3. 1,6km tempo 6:21-6:08
+ pozaplanowe 2km trucht ze średnią prędkością 6:42 min/km
Łącznie:
Dystans 8.44 km
Czas trwania 50m:46s
Średnia prędkość 5:44 min/km
Max prędkość 4:21 min/km
Tętno 155 / 174
Muszę jakoś lepiej organizować te treningi, bo biegnę sobie tam gdzie nogi niosą, a potem wracam robiąc dodatkowe km, których wcale nie ma w planie
Powoli klaruję się też plan siłowy na najbliższe miesiące, tamten niby trening uważam za zakończony
Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2011-11-06 19:49:19
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
U mnie odwrotnie Za każdym razem mi zabraknie. Rekord to trochę ponad pół kilometra
oby się wyregulowało wszystko
Zdjęcia w moich dziennikach są mojego autorstwa i stanowią moją prywatną własność. Nie zgadzam się na ich publikowanie w jakiejkolwiek formie poza tym tematem
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2011:
http://www.sfd.pl/konkurs/filonka_podsumowanie_str69-t725666-s69.html#post8
Podsumowanie konkursu Przemiana sylwetki 2013: http://www.sfd.pl/PODSUMOWANIE_KONKURSU_PS_2013/FILONKA-t953383.html
Aktualny dziennik;
http://www.sfd.pl/filonka/DT__2013_redukcji_ciąg_dalszy-t955419.html
If you really want to do something, you'll find a way. If you don't, you'll find an excuse.
NO MORE EXCUSES!!
7.11.11.
Bieg w terenie
6,44km tempo 6:21-6:08
Łącznie:
Dystans 6.44 km
Czas trwania 39m:27s
Średnia prędkość 6:08 min/km
Max prędkość 4:18 min/km
Tętno 147 / 159
Aaa i jeszcze się pochwale - wrócą mi kasę, za tamte reklamowane Aśki, porządny sklep Nawet o tym nie wiedząc kupiłam rano zimowe bieżniki - tym razem Nike dla neutrali, coby juz stopie nie mieszać
Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2011-11-07 18:46:13
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
Jak co poniektórzy pewnie zdążyli zauważyć oddałam się ostatnim czasem bardziej bieganiu Tak też póki co pozostanie, po części z powodu prolaktyny, po części z nowego marzenia.
Po konsultacjach z Martuccą w dni wolne od biegania będzie trening siłowy. Przewiduje 2, max 3x w tygodniu. Planowo są dwa dni.
Wraz ze wzrostem intensywności biegów, będę zmniejszać ilość powtórzeń, a zwiększać ilość serii.
Trening siłowy na najbliższe 4 tygodnie wygląda tak:
Pochodzi z książki "The new rules of lifting for women"
Plan biegowy mam dość ambitny, ale raz się żyje
Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2011-11-08 19:24:41
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
Siła 1/8
Dzień A
1.Przysiad przedni + push press
10x 19kg
10x 24kg
2A. Wejście na podwyższenie
10x 19kg
10x 24kg
wchodzę na ławkę do wyciskania
2B. Dumbbell one point row
10x 5kg
10x 6kg
bardzo ciężko utrzymać równowagę, nie walczę z ciężarem do wiosła, a z tym aby utrzymać to T
3A. Statyczne wypady z nogą na stepie
10x 19kg
10x 24kg
3B. Pompki
10
10
4A. Plank 60sec
60sec
60sec
4B. Cable woodchop
10x 2 sztabki
10x 3 sztabki
Wspominałam już, że przemeblowali mi siłownie
Nie ma olimpijek, nie ma mojej ukochanej sztangi 10kg, są same 7,5kg, nowe wyciągi z nieopisanymi sztabkami, do tego nie ma stojaków do siadów, tylko maszyna Smitha, czarna rozpacz.
Póki co nie mam problemów z zarzutem do front squat, czy założeniem na plecy tych 24kg, ale później będzie gorzej, najwyżej będę korzystać ze stojaków które mają przy ławkach do wyciskania
Nic jak to mowią, darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby ...
Zmieniony przez - Lejjla w dniu 2011-11-08 19:47:14
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
zostawili wam na siłowni same sztangi 7,5 kg ?
Ja to nic bo prawie zawsze korzystałam z krótkiej i poręcznej 10kg, jedynie WL robiłam długą olimpijką, ale wyobraź sobie jak przeklinali koledzy pakerzy.
Przecież taki patyk się im połamie od tych talerzy przy wyciskaniu
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_DT/Lejjla-t988136.html
"Mięśnie są pojętne jak woły robocze.Jeśli ostrożnie,krok po kroku,
zwiększa się obciążenie,uczą się je znosić."
Przyspieszenie redukcji - prośba o pomoc :)
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- ...
- 150