Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Dieta nie jest idealna, ale jest. Rano zazwyczaj płatki owsiane (min. 120g) z białkiem lub jajecznica (min. 4 szt.) z pieczywem. W dzień przed treningiem dwa razy coś z węglowodanami (min. 50g) i kura (min. 100g porcja), po treningu białko, potem znowu węgle (min. 50g) i kura (min. 100g porcja). Jak nie jest za późno to twaróg na noc (min. 120g). Poza tym inne różności w ciągu dnia, ale bez śmieci.
Nie mam za bardzo czym zrobić filmików. Zobaczymy, może coś da się wymyślić.
------------------------------------------------------------------
7 października 2011 - piątek
Trening ok. 55 min. Słaby.
1. SQ:
- 8 x 40kg
- 8 x 50kg
- 8 x 60kg
- 8 x 70kg
- 8 x 80kg
2. Drążek (TOTAL=30): 7-6-6-5-5-4 = 33
3. Wiosło (trochę więcej kg):
- 8 x 45kg
- 8 x 55kg
- 8 x 60kg
- 8 x 65kg
4. MC (symbolicznie):
- 8 x 55kg
- 8 x 70kg
- 8 x 80kg
5. Bic sztangą:
- 12 x 18kg
- 12 x 20,5kg
Chyba nie umiem rampować. Wychodzi na to, że gdy mam siłę kituję serii ile się da, a potem nie nadążam z regeneracją i kolejny trening jest słabszy. Dziś miałem takie uczucie. To dobry system, ale raczej jak się robi partię 1 raz na tydzień.
---------------------------------------------------------
Taka ciekawostka. Wykres pokazujący popularność suplementów, a ich naukowo udowodnionej skuteczności.
Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-10-07 19:55:31
Nie mam za bardzo czym zrobić filmików. Zobaczymy, może coś da się wymyślić.
------------------------------------------------------------------
7 października 2011 - piątek
Trening ok. 55 min. Słaby.
1. SQ:
- 8 x 40kg
- 8 x 50kg
- 8 x 60kg
- 8 x 70kg
- 8 x 80kg
2. Drążek (TOTAL=30): 7-6-6-5-5-4 = 33
3. Wiosło (trochę więcej kg):
- 8 x 45kg
- 8 x 55kg
- 8 x 60kg
- 8 x 65kg
4. MC (symbolicznie):
- 8 x 55kg
- 8 x 70kg
- 8 x 80kg
5. Bic sztangą:
- 12 x 18kg
- 12 x 20,5kg
Chyba nie umiem rampować. Wychodzi na to, że gdy mam siłę kituję serii ile się da, a potem nie nadążam z regeneracją i kolejny trening jest słabszy. Dziś miałem takie uczucie. To dobry system, ale raczej jak się robi partię 1 raz na tydzień.
---------------------------------------------------------
Taka ciekawostka. Wykres pokazujący popularność suplementów, a ich naukowo udowodnionej skuteczności.
Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-10-07 19:55:31
...
Napisał(a)
Wykres ciekawy, trzeba przynać xD
Co do rampy. Muszę przynać że w moim przypadku sprawdza się świetnie. :D
Tylko, że ja jestem na początku przygody z "siłownią" i na mnie to by prawdopodobnie każdy możliwy sposób działał, dobrze. :D
Co do rampy. Muszę przynać że w moim przypadku sprawdza się świetnie. :D
Tylko, że ja jestem na początku przygody z "siłownią" i na mnie to by prawdopodobnie każdy możliwy sposób działał, dobrze. :D
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Staaarryy, a ja to jestem zaawansowany? Zacząłem tyrać 8 mies. temu. Szybko zleciało, ale efekty nie są zadowalające. Traktuję siebie jak zielonego uczniaka na siłce. Dlatego dużo eksperymentuję, a wiesz jak to jest jak się człowiek na czymś nie zna? Zazwyczaj chvjnia.
-------------------------------------------------------------
Zauważyłem jeden problem, który mnie strasznie wkurza. Jak robię drążek, to po pierwszych dwóch podciągnięciach strasznie się bujam ciałem. Przeszkadza to niemiłosiernie w podciąganiu. Musze gdzieś poszukać info jak pracować ciałem przy podciąganiu, bo nie daję rady robić progresu z tym bujaniem.
Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-10-07 20:49:51
-------------------------------------------------------------
Zauważyłem jeden problem, który mnie strasznie wkurza. Jak robię drążek, to po pierwszych dwóch podciągnięciach strasznie się bujam ciałem. Przeszkadza to niemiłosiernie w podciąganiu. Musze gdzieś poszukać info jak pracować ciałem przy podciąganiu, bo nie daję rady robić progresu z tym bujaniem.
Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-10-07 20:49:51
...
Napisał(a)
Dołóż kilogramów do paska i podciąganie rób na 2-3 powtórzenia. Ja tak zrobiłem i dosyć szybko siła poszłą w górę, a teraz robię na 6 powtórzeń, ze stałym cięzarem i jest super. Progres się trzyma :D
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
A widzisz, może to jest myśl! Dzięki!
Chyba zrobię podobnie w dipsach, bo zacząłem już dowieszać małe obciążenie. Zamiast dążyć do 12 reps. w serii z obciążeniem, spróbuję dowiesić więcej kg i zrobić np 4-6 reps. zobaczymy po kilku treningach jak pójdzie.
Nadal mam problem jednak z ta cholerną klatką. Już nie wiem jak ją trenować.
Poza tym SQ i MC zaczynają mnie męczyć, a robię je i tak rzadziej niż wcześniej bo 2 x w tygodniu...
Chyba zrobię podobnie w dipsach, bo zacząłem już dowieszać małe obciążenie. Zamiast dążyć do 12 reps. w serii z obciążeniem, spróbuję dowiesić więcej kg i zrobić np 4-6 reps. zobaczymy po kilku treningach jak pójdzie.
Nadal mam problem jednak z ta cholerną klatką. Już nie wiem jak ją trenować.
Poza tym SQ i MC zaczynają mnie męczyć, a robię je i tak rzadziej niż wcześniej bo 2 x w tygodniu...
...
Napisał(a)
Moim zdaniem robisz błąd, łącząc MC i SQ na jednym treningu.
Jedni uważają, że to Ok. Ja jestem jednak zdania, że te dwa ćwiczenia powinny być rozdzielone. Na osobne treningi, bo są po prostu za potężne na jeden trening.
I działają praktycznie prawie na te same partie mięśniowe, tylko pod innym kątem.
Co do klatki, ja osobiście wyrzuciłbym na jakiś czas WL. I robił Dipsy i wyciskanie hantli na skosie dodatnim. Przestałbyś się stresować, że WL nie idzie i treningi stałyby się milsze. A Dipsy też potrafią nieźle zmasakrować klatę. Widzę to po sobie :>
Ostatecznie, jeżeli zalezy Ci bardziej na sile w WL, niż na wyglądzie klatki. Walnij sobie w WL rampe 3, powinna pomóc.
Takie moje spostrzeżenia. :>
Jedni uważają, że to Ok. Ja jestem jednak zdania, że te dwa ćwiczenia powinny być rozdzielone. Na osobne treningi, bo są po prostu za potężne na jeden trening.
I działają praktycznie prawie na te same partie mięśniowe, tylko pod innym kątem.
Co do klatki, ja osobiście wyrzuciłbym na jakiś czas WL. I robił Dipsy i wyciskanie hantli na skosie dodatnim. Przestałbyś się stresować, że WL nie idzie i treningi stałyby się milsze. A Dipsy też potrafią nieźle zmasakrować klatę. Widzę to po sobie :>
Ostatecznie, jeżeli zalezy Ci bardziej na sile w WL, niż na wyglądzie klatki. Walnij sobie w WL rampe 3, powinna pomóc.
Takie moje spostrzeżenia. :>
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Widzisz, masz kurna rację. To dla mnie już za dużo na jeden trening, bo nogi i prostowniki dostają atomowy wycisk. Poza tym doszedłem do swoich maksymalnych obciążeń i zaczynam je przekraczać co drugi trening. Takie oporowe tyranie lada dzień mnie przetrenuje. Muszę w weekend przeanalizować swój trening i poprawić go. Prawdopodobnie SQ i MC będzie robione na zmianę. Macham tym treningiem już 8 tygodni. Na pewno zostanę przy parti 2 x tydzień. To na razie wg mnie optimum. Jakieś tam małe efekty są.
WL odpuszczę na jakiś czas na pewno. Pewnie będzie skos dodatni i bramka (w mniejszej liczbie reps z większym obciążeniem), ale się zobaczy. Z drugiej strony jeśli w WL nie skoczy mi siła, to z dokładania na sztangę będą nici. Z trzeciej strony mam słabo rozwinięta górę klatki, więc skupiając się na skosie dodatnim mogę ją trochę zaszkować i dać nowy bodziec do przyrostu. Z czwartej strony bardziej zależy mi na wyglądzie, ale tu znowu musi być progres siłowy, bo "buduję podstawy". Wszystko jest od wszystkiego uzależnione.
Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-10-07 21:21:26
WL odpuszczę na jakiś czas na pewno. Pewnie będzie skos dodatni i bramka (w mniejszej liczbie reps z większym obciążeniem), ale się zobaczy. Z drugiej strony jeśli w WL nie skoczy mi siła, to z dokładania na sztangę będą nici. Z trzeciej strony mam słabo rozwinięta górę klatki, więc skupiając się na skosie dodatnim mogę ją trochę zaszkować i dać nowy bodziec do przyrostu. Z czwartej strony bardziej zależy mi na wyglądzie, ale tu znowu musi być progres siłowy, bo "buduję podstawy". Wszystko jest od wszystkiego uzależnione.
Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-10-07 21:21:26
...
Napisał(a)
Akurat siłę, można budować przez długi okres praktycznie nie zmieniając sie zupełnie z wyglądu, albo kosmetyczne zmiany.
Możesz też spróbować z treningiem A1-B2-wolne-A2-B1-wolne-wolne
A1-Push-Mocno
B2-Pull-Lekko
A2-Push-Lekko
B1-Pull-Mocno
I masz 4 treningi w tygodniu, nie katujące tak układu nerwowego.
Oczywiście to taka luźna propozycja.
Możesz też spróbować z treningiem A1-B2-wolne-A2-B1-wolne-wolne
A1-Push-Mocno
B2-Pull-Lekko
A2-Push-Lekko
B1-Pull-Mocno
I masz 4 treningi w tygodniu, nie katujące tak układu nerwowego.
Oczywiście to taka luźna propozycja.
Trening bez nóg, to jak seks bez orgazmu.
...
Napisał(a)
Wiem coś o tej sile. Mam niemierzalne przyrosty, ale siła idzie po trochu do przodu.
Te Push&Pulle są dla mnie skomplikowane. Trochę czasu minie zanim się do nich przekonam. Lubię prostotę i dokładanie wg rozpiski. I tak długo mi się z treningiem schodzi, a jakbym teraz różnicował kg w zależności od dnia, to chyba spędzałbym po 2,5h na siłce.
Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-10-07 23:03:43
Te Push&Pulle są dla mnie skomplikowane. Trochę czasu minie zanim się do nich przekonam. Lubię prostotę i dokładanie wg rozpiski. I tak długo mi się z treningiem schodzi, a jakbym teraz różnicował kg w zależności od dnia, to chyba spędzałbym po 2,5h na siłce.
Zmieniony przez - pawel1235 w dniu 2011-10-07 23:03:43
Poprzedni temat
Treningi wakacyjne problem z ogarnięciem
Następny temat
trening amatora... jak zacząć?
Polecane artykuły