Były
strongman zdaje sobie doskonale sprawę, że bez pomocy profesjonalistów nie jest w stanie "przeskoczyć" pewnej bariery. Chce wygrać z Thompsonem, więc zdecydował się na...
Mariusz Pudzianowski regularnie traci na wadze! Kiedy rozpoczynał przygodę z MMA - jesienią 2009 roku - ważył... 144 kg! Przed walką z Jamesem Thompsonem - w maju 2011 r. - jego ciężar to już tylko 123 kg! To nie koniec.
Jak pisaliśmy w czerwcu tego roku, Pudzianowski ważył już zaledwie 115 kg...
"Ostatni raz tak mało ważyłem 12 lat temu". Pudzian chudnie! O ile? >>
To jednak ciągle za dużo! Ostatnia walka (właśnie z Thompsonem) pokazała, że nadal Pudzianowski ma problem z kondycją. Nie jest w stanie wytrzymać dwóch rund. W pewnym momencie brakuje mu po prostu "prądu". A bez kondycji nie ma czego szukać w MMA (na tym dobrym, europejskim poziomie).
Postanowił więc... Zatrudnił znanego na świecie specjalistę-trenera od przygotowania fizycznego i odpowiedniej diety. Chodzi o Mike'a Dolce'a.
Amerykanin poinformował o tym na swoim profilu na Facebooku. ZOBACZ.
Fot.
www.facebook.com
Z wielką dumą ogłaszam, że sportowiec światowej klasy współpracuje ze mną - napisał Dolce. - Będę nadzorował jego przygotowanie fizyczne, kondycję, sposób odżywiania się. A wszystko po to, aby był optymalnie przygotowany na 24 listopada (błąd, w rzeczywistości na 26 listopada - przyp. red.), gdy stoczy walkę rewanżową z Jamesem Thompsonem.
Pudzianowski doradza otyłym kobietom, jak schudnąć. "Muszą..." >>
Dolce przy okazji pochwalił się, że ma na swoim koncie współpracę - między innymi - z Quintonem "Rampage" Jacksonem oraz Thiago "Pitbullem" Alvesem.
Zdaniem nowego trenera Pudziana, już po kilku dniach widać efekty. Kolejny wpis na FB informuje, że:
To niesamowite, jak jego ciało szybko się uczy i adaptuje do nowego treningu. Oczywiście mamy jeszcze sporo do zrobienia, ale jestem optymistą. Bo Pudzianowski pierwszy przychodzi na salę treningową i jako ostatni ją opuszcza.
W końcu będziemy oglądać Pudziana, któremu nie brakuje prądu po pięciu minutach walki? Oby!