SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Co dalej z Arturem Szpilką?!

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 222334

Ankieta

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 1065 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15416
"Zastanawiam się czemu go tak promują. Warunki ma średnie może max 190cm ale łapki krótkie do tego delikatnej budowy jest. Walczy z gośćmi po 180cm do tego z wacianymi szczękami i robią huk że nowy mistrz świata idzie."

Masz racje, po 2-3 miesiącach treningu wywalczenie mistrzostwa Polski w boksie to żaden wyczyn. Każdy laik to potrafi a oni trąbią i trąbią !

To tylko taka mała dygresja. Ale prawda jest taka, że chłopak ma talent i to, że ktoś widzi w nim nadzieje, nie oznacza, że IDZIE NOWY MIKE TYSON. Niektórych łapie przesadyzm w drugą strone. Wole oglądać i słuchać Szpile który chce co raz to lepszych rywali niż niektóre polskie perełki bokserskie, nabijające sobie rekord na bumach walcząc na Wojakach czy innych imprezach ze swoimi piekielnie dobrymi statystykami. A to, że rywal ma więcej porażek niż zwycięstw jest nieistotne... Tak więc wole patrzeć na narwanego chłopaka z talentem który go wykorzystuje(choć tego do końca jeszcze nie wiemy) niż na kogoś kto go marnuje i walczy dalej z bumami.

Zmieniony przez - JOVOVlCH w dniu 2011-09-19 11:10:33

Trening nie jest dodatkiem do diety, ani dieta do treningu.
To tylko niewielkie dodatki do genów, które posiadamy.
Natomiast wygląd początkującego, niekoniecznie musi odwzorowywać jego potencjał genetyczny.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 355 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 5206
Jovovich skad, masz informacje,że po 2-3 miesiącach treningu wywalczyl mistrzostwo Polski?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 345 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13861
"Masz racje, po 2-3 miesiącach treningu wywalczenie mistrzostwa Polski w boksie to żaden wyczyn"

Śmieszne,z takim stażem to są zawody "pierwsze kroki". Jakieś dokładne źródło takich informacji ?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 1065 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15416
Przecież nawet w wywiadach mówił: "Trener powiedział, że mam talent i jeśli sie przyłoże za rok moge być mistrzem Polski. Pomylił sie, mistrzostwo zdobyłem już po 3 miesiącach treningu"

Te słowa powiedział w jednym z wywiadów dla ringpolska albo bokser.org. Musiałbym poszukać.

A tutaj macie kawałek biografii z bokser.org

"Obiecał jego mamie, ze zajmie się arturem, i w raz z jego pomocą zdobędą mistrzostwo polski w okresie nie dłuższym niz 1 rok.
Szpilka nie wybrał huligaństwa, lecz cięzką prace w drodze po sukces.Zdobył obiecane przez trenera mistrzostwo polski, później V-ce mistrzostwo europy, teraz trenuje i zdobywa pieniądze i doświadczenie na ringach zawodowych."
- Także zdobycie v-ce mistrzostwa europy w niecały rok treningu działa tutaj jak najbardziej na korzyść Artura. Więcej wiary panowie.

A co do jego warunków fizycznych, wzrost ten sam co nasz Andrzej Gołota (193cm) czyli nie tak tragicznie, choć zasięgu rąk nie podawali nigdzie, a przynajmniej nie tam, gdzie czytałem.

Zmieniony przez - JOVOVlCH w dniu 2011-09-19 15:02:43

Trening nie jest dodatkiem do diety, ani dieta do treningu.
To tylko niewielkie dodatki do genów, które posiadamy.
Natomiast wygląd początkującego, niekoniecznie musi odwzorowywać jego potencjał genetyczny.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 4847 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 40994








"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 706 Napisanych postów 4378 Wiek 48 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 75792
"...Pomylił sie, mistrzostwo zdobyłem już po 3 miesiącach treningu"

Poziom dowolnego czegoś w czym zdobywa się mistrzostwo po 3 miesiącach treningu musi być przerażająco niski.
Nie znam obecnego poziomu boksu w Polsce, ale jeżeli powyższy cytat jest prawdą, to chyba z boksem w Polsce jest c***owo na maksa.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 345 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 13861
JOVOVlCH ee to talent ogromny,ale na takiego wielkiego nie wygląda ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 583 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 8439
ar90 bardzo mnie zaciekawiło w Twojej wypowiedzi zdanie, że Szpilka jest delikatnej budowy ciała. Możesz wyjaśnić co masz na myśli? Facet jest sporo niższy od Władimira Kliczki(ten to musi mieć budowę małej dziewczynki z tego co piszesz), a waży tyle samo, a ten pisze, że jest delikatnej budowy. To kto w takim razie nie jest delikatnej budowy?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 1065 Wiek 35 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 15416
"Poziom dowolnego czegoś w czym zdobywa się mistrzostwo po 3 miesiącach treningu musi być przerażająco niski"

Myśle, że o poziomie boksu amatorskiego w Polsce nie ma się co rozwodzić. Wszystko weryfikuje zawodowy ring w którym Artur na razie spisuje sie bardzo dobrze. Zdania są podzielone, zawsze tak jest. Osobiście wierze w to, że chłopak coś osiągnie.

Kolejna walka 15 października w Katowickim Spodku. Ja sie zjawie, mam 20km a szykuje sie dość ciekawa gala.

Trening nie jest dodatkiem do diety, ani dieta do treningu.
To tylko niewielkie dodatki do genów, które posiadamy.
Natomiast wygląd początkującego, niekoniecznie musi odwzorowywać jego potencjał genetyczny.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 18 Napisanych postów 4847 Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 40994


Lennox Lewis: "Szpilka to zakopany w piasku diament"




Lennoxa Lewisa poznałem dawno, w bo w 1994 roku w Atlantic City, kiedy przygotowywał się do walki z Philem Jacksonem. Wtedy w USA nikt nie traktował go serio, więc na 24 godziny przed pojedynkiem z 15 minut rozmowy zrobiła się godzina, poświecona rozmowie nie o boksie, tylko szachach i jego ukochanym reggae. Drugi raz mieliśmy okazję pogadać dużej kiedy był już gwiazdą, przed rewanżową walką z Hasinem Rahmanem w kasynie Mandalay Bay w Las Vegas. Lennox namawiał mnie, żebym "postawił wszystko co mam", że wygra przez nokaut przed ósmą rundą. Nie postawiłem, więc mi to na konferencji po ciężkim znokautowaniu Rahmana w czwartym starciu zaraz wypomniał. Kiedy zdzwoniliśmy się tuż przed wylotem Lennoxa z Warszawy gdzie był na gali Tomasza Babilońskiego, miało być o walce Mayweathera Jr. z Davidem Ortizem (Lennox dokładnie przewidział co się stanie w Las Vegas, stwierdzając, że "nie możesz zranić czegoś, czego nie możesz trafić"), a zeszło... na Artura Szpilkę (7-0, 5 KO).

- Słyszę, że Polska ugościła cię po 24 latach znakomicie...
Lennox Lewis: Wszystko jest pierwsza klasa. Pan Babiloński, cała ekipa 12round Knockout Promotions robiła wszystko, żebym czuł się dobrze. Nie miałem od tamtej mojej pierwszej wizyty żadnego boksersko-biznesowego kontaktu z Polakami, nie licząc tego kilkudziesięciosekundowego w Atlantic City z Andrzejem Gołotą, więc nie za bardzo wiedziałem czego się spodziewać. Teraz chciałbym przyjechać tutaj jeszcze raz.

- Gościowi nie wypada mówić źle o gospodarzach?
LL: Nie, dlaczego? Jakby coś było nie tak, zaraz byś to ode mnie usłyszał. Ja zawsze mówię to co myślę.

- Jak już jesteśmy przy szczerych, a nie tylko kurtuazyjnych wypowiedziach, to Andrzej Wasilewski, polski promotor mówił w wywiadach, że bardzo spodobał ci się Artur Szpilka. Przyznam, że potraktowałem to jako maksymalną kurtuazję, bo co ostatni niekwestionowany mistrz świata wagi ciężkiej może wiedzieć o polskim bokserze, który ma siedem walk w karierze?
LL: Do pobytu na gali w Warszawie nie wiedziałem nic, masz rację. Wasilewski zaczął mi opowiadać o tym waszym talencie, nie wszystkie walki na gali były interesujące, więc poprosiłem go, żeby mi napisał jego nazwisko na kartce, wyjąłem iPada, poszukałem wideo. Znalazłem i obejrzałem chyba ze trzy filmiki. I wtedy wiedziałem, że to czysty talent, który będę obserwował. Nie zmarnujcie go tylko.

- Co przekonało cię do Szpilki?
LL: Naturalność uderzenia, jego rytm w trakcie walki. Tego się nie nauczysz - to masz albo nie. Wytłumaczę: dla zdecydowanej większości pięściarzy świata, nawet tych z pierwszych dziesiątek rankingów, każde uderzenie to wynik jakiegoś przygotowania: ustawienie nóg, pozycja rąk, odległość od rywala. To wszystko gdzieś tam się przerabia w głowie i wychodzi cios. Są tacy - jak Szpilka - którzy mają te elementy naturalnie, jakoś podświadomie zawsze są w takiej pozycji z której może wyjść bomba. To bezcenne w każdej kategorii wagowej, ale w ciężkiej nie do przecenienia. On to ma, to od razu widać i dlatego na ten temat chętnie rozmawiam.

- Jak Artur przeczyta te słowa, to woda sodowa mu uderzy do głowy...
LL:... i jeśli tak się stanie, to znaczy, że się nie nadaje do boksu. Ja miałem takich kolegów, którzy bili na treningach dwa razy mocniej ode mnie i pewnie też więcej umieli, ale to ja jestem mistrzem świata, a ich nazwisk nikt nie zna. Bo nie mieli głowy do boksu. Ja wierzyłem w każdą krytykę, jeśli pochodziła od ludzi, których ceniłem. Jak zaczynałem walczyć w Stanach, to się ze mnie śmiali w telewizji, że nie mam lewego prostego. Siedziałem przed telewizorem i tego słuchałem, oglądałem moje wygrane walki, ale patrzyłem tylko na mój lewy prosty. Zgadza się, trzeba poprawić, więc tylko nad tym pracowałem. Później było, że nie mam silnej szczęki, to było po porażce z McCallem, i łatwo padam. Więc poprosiłem HBO, żeby mi dali takiego, po które strzale padnę. Zrobiłem to dla siebie i dla nich, była walka z Shannonem Briggsem, który wtedy uchodził za bestię, niszczył wszystkich w pierwszych rundach. O co mi w tym wszystkim chodzi - zawsze musisz wiedzieć, że doskonały nigdy nie będziesz. Bez tego daj sobie spokój z marzeniami, będziesz tylko utalentowanym przeciętniakiem o który będą mówić, że mógł coś zrobić. Jest takie określenie w angielskim "wannabe" - to jest tak naprawdę słowo obraźliwe, takiego przegranego, któremu się wydaje, że tylko potencjał wystarczy do szczęścia.

- Rada do Artura Szpilki, żeby tak się nie stało?
LL: Nie tylko do niego, także do jego promotorów, trenerów. Dawajcie mu na treningach dwa razy lepszych od niego. Niech go okładają przy zamkniętych drzwiach, bez kamer. A on niech wyciąga z tego wnioski. Szpilka to taki zakopany w piasku diament. Jak on sam nie będzie chciał zabłysnąć, wybić się, to ktoś kopnie ten diament, zakopie głębiej i nikt nie będzie wiedział, że istniał. Brzmię jak kaznodzieja, ale ten dzieciak ma w sobie coś specjalnego. Nie ma w moich słowach kurtuazji. Nazywam się Lennox Lewis, wiesz, że nie będę się ośmieszał i mówił publicznie rzeczy w które nie wierzę, tylko dlatego, że byłem na dobrej kolacji.

Rozmawiał: Przemek Garczarczyk
ringpolska.pl

"I try to catch him right on the tip of the nose, because I try to push the bone into the brain." (M.Tyson)

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

plan na rozciaganie

Następny temat

pomoc dla poczatkujacego, ale zawzietego

WHEY premium