Szacuny
0
Napisanych postów
173
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1038
Jestem z Głogowa jak coś. Może jednak za słabę nogi mam, bo niby mocno nie bił, ale jednak tak obite nogi z niczego się nie biorą. 2 opcje, mocno bił lub za słaby jestem tak sądzę.
Mam jeszcze jeden argument, że tak ujmę. Wydaję mi się, ale może wymyślam, że koleś po prostu widział, że jestem początkujący, a on chodzi te 2-4 miesiące to po prostu jakby to powiedzieć chciał mnie "wykurzyć". Niektórzy tak mają, że z zawiści tak robią :P
Zmieniony przez - StrangeCC w dniu 2011-09-13 18:21:24
Szacuny
4
Napisanych postów
802
Wiek
40 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
16568
Jak z Głogowa to raczej nie kojarzę tego klubu.
taa niektórzy tak mają ;)
Ale prawda jest taka że ja z początkującymi muszę się też na tyle kontrolować, że uderzam max 10-15% siły bo jak się zapomnę i uderzę tak lajtowo sobie 3 razy z 30% siły (i to w ochraniaczach) to już też stękają :)
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
198
a może źle się ustawiasz przy przyjmowaniu?
ja na początku przy pracy w parach nogą wykroczną robiłem obrót jakbym chciał przednią ręka sierpa uderzyć.. efekt? odsłaniałem tył uda
swoją drogą, żeby takie uderzenie było też skuteczne nie trzeba kopać mocno, więc nie sugeruj się tym, że mocno nie kopał, wystarczy że wiedział gdzie i jak ma wjechać piszczelą
Zmieniony przez - hondzinsan w dniu 2011-09-13 18:41:47
Szacuny
0
Napisanych postów
173
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1038
No nabijałem jego piszczel na napiętą przednią część uda, ale jednak to nie wystarczało, po prostu "przechodziło" przez to i efekt był taki, że ból okropny jak dla mnie. Przyzwyczaję się do takiego bólu.
Szacuny
4
Napisanych postów
802
Wiek
40 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
16568
z Wielkopolski okolice Piły. Z czasem przyzwyczaisz się do bólu, choć nie wytępisz go nigdy temu też trzeba znać umiar, żeby nie leczyć nie wiadomo jak długo kontuzję.
Szacuny
2
Napisanych postów
346
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
4656
Wbij sobie do głowy, że nie musisz schematycznie blokować wszystkich niskich kopnięć. Owszem blokowanie zgiętą nogą jest skuteczne, ale ktoś to może łatwo wykorzystać i na przykład kopnąć w drugą, co z racji ciężaru położonego na nią źle się skończy (dla ciebie). Ja czasami lubię na przykład kogoś zniechęcić po prostu kierując piszczel w jego stronę. Kopiący lowkicka nastawia się na kopanie w raczej miękką powierzchnię nad kolanem i potrafi być zszokowany gdy nadzieje się goleniem w goleń. My natomiast, świadomi tego co nastąpi będziemy mieli przewagę po fakcie. Poza tym czasami warto zwiększyć dystans odskakując i potem np. skracając z kontrą. Czy na upartego nawet skrócić od razu na tyle by uderzył kolanem w udo a nie piszczelem w kolano. Co do bólu to rzeczywiście z czasem się zmniejsza, organizm chyba przestaje brać na poważnie te impulsy nerwowe bo wie, że nie wiążą się z dużym zagrożeniem. Mózg już aż tak nie odczuwa tego bólu. Ale musisz być świadomy, że - jak już ktoś mądry wcześniej powiedział - jedno dobrze trafione niskie kopnięcie, z dobrze wkręconym biodrem i włożoną wagą zapewne skończy walkę. To nie jest tak, że ludzie robią się odporni na lowkicki, po prostu z czasem uczą się minimalizować obrażenia od nich, ale jak zdarzy się jeden trafiony, to nieważne czy to nowicjusz z 2 miesięcznym stażem czy weteran z 10 letnim... padną obaj.
Szacuny
0
Napisanych postów
173
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1038
o 18:30 mam trening KB, a noga nadal od 4 dni boli, z bólem wchodzę po schodach, gdybym miał zrobić przysiad to pewnie z "okrzykiem radości" - powinien zostać w domu, bo sam nie wiem. Nie chcę opuszczać treningu, ale z tego co "czuję" to raczej nic tam nie porobię z takim obitym udem.
Robiłem wczoraj masaż "wodny" ciepła-zimna, na te nogi, potem posmarowałem NAPROXENEM EMO i nie przeszło ani troszkę, dalej tak ubite. 0 siniaków, ale jak stanę na proste nogi to widzę, że lewe udo jest większe od prawego(tak obite).
Zmieniony przez - StrangeCC w dniu 2011-09-14 16:35:39
Szacuny
0
Napisanych postów
61
Wiek
35 lat
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
720
Twój kolega na treningu musiał Cię bić jak opętany. Skoro sprawy mają się tak jak opisujesz to lepiej daj sobie spokój z treningiem i poczekaj aż ból minie. Następnym razem jak będziesz z kimś ćwiczył to alarmuj, że Cię boli albo staraj się napinać mięśnie, ból jest wtedy mniejszy.
Szacuny
69
Napisanych postów
1815
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
35261
Po to ludzie potrafią mówić, żeby w takich sytuacjach się między sobą dogadać co do siły, wszystko jest normalne, masz mocno stłuczoną. Nie wiem co powinno się robić, ale ja na twoim miejscu bym poszedł na trening, od razu powiedz trenerowi jak z nogą jest, po rozgrzewce pewnie będziesz mógł ćwiczyć normalnie, tylko odpuść sobie całkiem przyjmowanie low kicków, bo dzisiaj to całkiem sensu by pozbawione było.
,,chodzić już umiem, teraz chce umieć latać" Eldoka