Esther - na dobry początek- podsumowanie str.31

Pięknie

Skitelsik, Martucca - dzięki! Oby tak dalej

Dzisiaj z okazji generalnych porządków DNT, wieczorem wybieram się na ognisko, ograniczę się do dobrze wypieczonej kiełbasy W ogóle chyba cały dzień sponsorują tłuste mięsa - na obiad wpadły żeberka. Trochę to zaburzyło proporcje, ale chyba lepiej w tę stronę niż w cukier.


+ cynamon, multiwitamina, ocet jabłkowy

----
Mama dzisiaj rzuciła: o, chyba schudłaś ostatnio, fajnie wyglądasz, brzuch bardziej płaski.

Po czym zobaczyła porcję żeberek i stwierdziła że to pewnie dieta na płaski brzuch i duże cyce. Fajnie by było

Zmieniony przez - Esther w dniu 2011-09-03 15:21:57

Zmieniony przez - Esther w dniu 2011-09-03 15:22:42

a baaaa to ja bym miała cyce jak miednice

Może metodą prób i błędów... dałoby się ułożyć taką dietę do C ? (Mówię o yyy... archetypicznym C, wiem, że takie nie istnieje Lobby...)


Poprawka - jednak dzień treningowy zachciało mi się poćwiczyć i zrobiłam Plyometric Cardio Circuit z serii Insanity. Oj bolą nogi i pupa po wczoraj, bolą. I moje pytanie - czy takie zestawy nadają się jako GPP? Dobrze mi się przy nich ćwiczy, jest rozgrzewka, rozciąganie, później wycisk, nie trzeba nic na bieżąco wymyślać. No i jest przybijanie piątek na koniec, jak to w JuEsEj . Mogę robić coś takiego powiedzmy 1x tygodniowo?

oczywiscie

To świetnie, pamiętam że jak bywałam poza domem to czasem je odpalałam bo nie potrzeba żadnego sprzętu .

Macie jakieś dobre sposoby na "indianina"? Boję się, że kilka osób może uciec ze strachu jak zobaczy moją czerwoną twarz ponad płomieniami

Dodaję plan na dzisiejszy dzień, wczoraj miska trzymana na 100%

W dzienniku nie ma oleju z orzechów ziemnych, więc dodałam z włoskich... no i właśnie, znalazłam w Lidlu ("tydzień azjatycki") olej sezamowy tłoczony na zimno i ten z ziemnych. Nadadzą się? Do czego mogłabym ich używać, do polania sałatki?

nadadza sie

Dzisiejszy trening był morderczy... wcześniej wyszłam z psem na pół godziny a na polu duszno i może przez to byłam na koniec taka wykończona. W głowie mi się kręciło.


Wklejam porównanie z poprzednim takim treningiem - wiem, że ostatnio beznadziejnie dobierałam obciążenia, tym razem chyba było lepiej. Przy ostatnich 3 opuszczeniach spadałam w dół jak kamień. Brak sił na aeroby, dodatkowo tyłek boli po wczoraj więc trudno się siedzi . Jest fajnie


----

Aha, wiem co mi wyleciało z głowy - czy opuszczanie ma trwać tak pi razy oko 2 sekundy?

Zmieniony przez - Esther w dniu 2011-09-04 18:53:51

tak ok 5sek