<Amstaf>

tez mam 9 i pol miesiecznego amstaffa wyglada zupelnie jak ten za twoim na tej focie, tylko ze jeszcze jest mniejszy , bo tamten widac, ze juz dorosly
u mnie na osiedlu jest tez pit co sie wabi tyson :) uszy najlepiej w 3 miesiacu gdzies , najpoznie 4 , pozniej sie gorzej goja, w ogole to polecam to forum: http://f4f.lo3.wroc.pl/f4f/?u=45 tu sie wszytkiego dowiesz
Ja mojemu podcinalem , bo mial uszy jak krolik wyjatkowo dlugie, gdyby mial normalne bym pewnie nie podcinal, ale wygladal komiecznie czasami heh i co tu duzo oszukiwac jest to zabieg tylko dla widzimisie ludzkiego, to nie jest podyktowane wzgledami zdrowotnymi , tylko wyglad , lecz zacsteo podcinac im uszy ze wzgledu na walki aby inne psy nie wgryzaly sie w uszy, aktualnie w tym aspekcie sie odchodzi od tego modelu, niby lepiej jak pies oderwie drugiemu ucho nicz mialby pokiereszowac morde, ale to tak offtopic, mysle ze ty nie bedziesz puszczal psa!
Co do agresjii tych psow tojest ona glownie skierowana wobec innych psow, ale to tez nie od poczatku ( psychika sie zmienia do 2-3 roku) moj poki co jak zobaczy psa z 1km to leci do kazdego ale po to by sie bawic, pozniej mu to przejdzie...
Gdzies tak od 8 miesiaca moze wczesniej moze pozniej zalezy od osobnika, ale moze tez bedziesz mial bardzo uleglego , zaczna sie proby dominacji takiego psa w domu, wtedy moze byc "ciekawie " w domu , 5 dni temu mialem taka mala akcje w domu, w tym momencie nie mozesz psu pozowilic aby zwyciezyl , bo bedziesz mial pozniej problemy!
Aktualnie moj piecho jest chory 4 dni nic nie je, strasznie wychudl , ma angine od pogryzienia kleszcza, takze uwazajcie na kleszcze w lesie, ja po kazdym spacerzez lasu zdejmuje z niego jeszcze krazace ( nie wbite) na siersci 2-3 kleszcze, gdybym w pore nie zauwazyl , ze mojemu psu cos dolega i nie dostalby antybiotykow , to by mial teraz zaplaenie opon mozgowych.
A tak w ogole w pierwszych 607 miesiacach wydasz na psa 20 razy tyle ile za niego zaplaciles ( ile dales? 1000zl?wiecej mniej?) bedzie jadl na dworzu ******ly, sraczki , wymioty hehe no i troche beda smierdzialy dywany od szczoszkow pupilka :)

o tym jak wychowac takiego psa to powinies wiedziec zanim go kupisz...
na twoim miejscu bardzo szybko wzialbym sie za czytanie ksiazek o tej rase...



-[][]------[][]- BodyBuilding -[][]------[][]-

i poczytaj na tym forum , co link podalem

nooo..i na sfd jest pare dobrych postow na ten temat...
jakby co to pytaj Ted'a
on sie na tym zna



-[][]------[][]- BodyBuilding -[][]------[][]-

MUTRA osobiscie tez widzialem wiele psow bojowych dobrze ułozonych.
Ale pit to pit widze ze nie znasz pierwszej zasady posiadania pita.....
"NIGDY NIE UFAJ SWOJEMU PSU ZE NIE BEDZIE WALCZYŁ" A Taka walka z przedstawicielem innej rasy nie trwa zbyt długo.

Mój brat ma dziecko 3 latka, żenę dom i wsystko, no i oczywiście amstafa i twierdzę, że ten pies DOBRZE ułożony może być świetnym kumplem, piesek jest gotów oddać za rodzinkę życie, do ludzi spokojny nikogo nie atakuję, dzieciak do niego podejdzie, weśmie go przwróci, ten leży na brzuchu i mu robi bębenka Gożej z psami na te już się ciebie, ale też nie na wszystkie, raczej atakuje te dużo, bokser , rodwailer itp., ale powtarzam i będę się tego trzymać, TEGO PSA MOŻNA WYCHOWAĆ NA IDEALNEGO OBROŃCE< ALE TAKGŻE NA KOCHANEGO CZŁONKA RODZINY

Wszystko co liczy się, to to co się liczy... Dla mnie są to dziewczyny, czyli fajne dupcie i pare innych rzeczy. A czym to jest dla ciebie
Każdy dzień to nieskączone dążenie do ludzikiej doskonałości, zlikwidowania wad, umocnienia plusów.
Chcesz mi pomóc Kliknij: http://sisco.pl/cgi-bin/ref/ref.pl?ID=482639 

moje psy tez ludzi nie atakuja bez komendy lub powodu. Ale nie nawidza duzych ras szczegolnie bernardynow..............

moja ma jak już pisałam nie cały rok, też ma czasem napad niby się chce bawić ale coś jej się nagle odmienia i zaczyna atakować towarzysza igraszek. W takich momentach trzeba od razu reagowac i nie pozwolić mu na to bo jeżeli mu nie zakażemy raz, dwa, to juz potem nie będziemy mieli wpływu w ogóle na jego zachowanie w takich sytuacjach.
A jak już chwyci przeciwnika ( w przypadku mojej amstafki była to
sarenka, wzieła ją w pysk i sobie ją podrzucała), nie muszę chyba mówić jak to wyglądalo i jakie odglosy wydawała sarenka..., w takiej sytuacj najlepiej złapać potwora za tylnie łapy, na pewno puści to co trzyma w pysku

ALe tak ogólnie są to kochane przytulanki, i wszystko zalezy tylko i wylącznie od właściciela jak wychowa stwora, te psy mają w sobie wrodzoną agresję i chęć walki, jednak nie drażnione i nie szkolone na agresorów ale wychowywane przez mądrego własciciela, napewno nie zaatakuja bez powodu.

Moja czasem rzuca się na mnie(pokazuje swoją agresję i złosć) ale tylko gdy coś się dzieje niepokojącego w pobliżu a ja jej zabraniam "zbadać sytuację", to bardzo ciekawski i mądry psiak i skoro czuje gdzies zagrożenie, próbuje zobaczyć i skontrolować co to , a jeżeli im to uniemożliwiamy wtedy się denerwuja i mogą być na nas złe.Ale tylko tak nas straszą , próbując coś od nas wymuśić-cwaniaki jedne
Jednak dobrze prowadzony pies nie zatakuje nas - swoich włascicieli.

Fakt są to psy w których wychowaniu trzeba mieć twardą rękę i nie popuszczać im bo nas zdominują ale jeżeli już uda nam się osiągnąć pełną kontrolę nad nimi stają się prawdziwiymi przytulankami i łagodnymi ciapciuchami domowymi , przy czym są zarazem doskonałymi obrońcami i nie potrzebny nam w domu już napewno żaden alarm , hehe


Pozdrawiam,
emi_nka

"Umierający młodo są umiłowani przez bogów"

Mistic_mat, moim zdaniem z uszami będzie wyglądał znacznie gorzej. Rozumiem,że to niezbyt przyjemne ale na prawdę warto... i im młodszy szczeniak tym szybciej się zagoi. Capri mojego Tomka w tym samym dniu zdjęliśmy opatrunek i nic jej się nie rozwaliło aż do zjęcia szwów. Nieprzyjemny jest widok pieska tuż po operacji bo po znieczuleniu jest po prostu "trupkiem"... Przy cięciu uszu poprzedniej suczki płakałam jak bóbr i zaklinałam się ,że to totalny bezsens tak męczyć zwierzątko, ale w końcu się przekonałam,że na prawdę warto, a jak upilnujesz pieska to nie będzie mocno cierpiał. Kup tylko kołnierz i pilnuj zeby nic sobie nie rozdrapał i będzie ok!

Jak chcesz zerkną na nasze pociechy to podaję stronkę:
http://republika.pl/amstaff_pitbull/

****************************
Kiedy nie ponosisz sprawy -
nie ma sprawy.
****************************

MUTRA, bossssss, wasze pierwsze wypowiedzi beeeeeheheh, sory za taką reakcję,zostawię to bez komentarza, bez urazy...




****************************
Kiedy nie ponosisz sprawy -
nie ma sprawy.
****************************