Venc1LQ // Ćwiczę, bo to wskazane w moim wieku

Pobiegałem 10min, popływałem z 20min. Nie robię notki z treningu, bo za mała intensywność.
Bieganie w halówkach to niezła katorga.

W halówkach słaby pomysł.

Co do treningu - nigdy (no, raz niedawno się zdarzyło przez kilka tygodni) nie ćwiczyłem fbw, nawet kiedy trenowałem intensywnie sw. Jednak teraz z biegiem czasu wole każdą grupę trenować 2 x w tygodniu wiec układam wszelkie możliwe opcje z takim podziałem.

Split z każdą partia 1 x w tyg to dla średniozaawansowanego strata czasu. Jest tez opcja trenowania 4 x w tygodniu splitem podzielonym na 3 dni.

A klata grzbiet
B nogi
C barki ramiona

systemem

ABxCxAxBCxA...

Myślałem raczej o klasycznym podziale.
a-Klata, barki, tric i b-nogi, plecy, bic. i ćwiczyć A, B, wolne, A, B, wolne, wolne.
Ale tak jak mówiłem, do czasu, aż nie zdobędę odpowiedniej ilości sprzętu, nie ma sensu robić treningu innego, niż FBW, skoro nie mogę nawet robić MC. :>

Jednakowoż dzięki za radę :P

W halówkach katorga? Jak się biega z kiepską techniką to na pewno.... Ja biegam całe życie w halówkach i żadnych problemów ze stopą z tego względu nie mam. Wiem że to nie są super buty do biegania (świetne i tanie są Joma Titanium), ale jak to mówią, każdy pretekst jest dobry....

Możliwe. Nigdy nie lubiłem biegać i nie polubię :>
Nie wiem jaka jest poprawna technika biegu.
Ale przez moje płaskostopie, nogi podczas ucisku przy biegu "schodzą" do środka. Nie mogę tego powstrzymać, tak jak chociażby przy przysiadach.

Trening XXXVIII 13 lipiec 2011

Trening FBW

Czas treningu:

1) Przysiad - 10, 10, 10,

2) Podciąganie na drążku - 7, 4, 4

3) Pompki (3 krzesła, nogi lekko wyżej, 10kg w plecaku) - 8, 8, 5

4) Wznosy tułowia z opadu - 10, 10, 10,

5) Arnoldki - 10, 10

6) Uginanie ramienia z supinacją (14.5kg) - 6, 6

7) Pompki wąsko - 18, 18

Podsumowanie: Postanowiłem poprowadzić dziś lżejszy trening, bo wczoraj ćwiczyłem, zamiast w poniedziałek. No i dzisiejszy trening przebiegł dosyć dziwnie. Poczułem ogromne zmęczenie, może to wina psychiki, ale 2 seria przysiadów, poszła już super masakrycznie.
Dlatego postanowiłem zrobić lżejszy trening. Możecie mnie skarcić, jeżeli chcecie.
W piątek powrót do normalnego rozkładu treningu.
Zdrówka.


Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2011-07-13 21:44:05

A to chyba że tak, i pewnie biegasz na całych stopach. Masz zwolnienie z WF?

Nie mam i nie chcę mieć. Na czas biegów, po prostu nie ćwiczę, dlatego wiele osób mówi że się o******lam. Podczas piłki nożnej stoję na bramce, podczas kosza staram się bardziej grać defensywnie, nie biegając za dużo. Ogólnie radze sobie, żeby nie narobić sobie szkód. Tak jak mówię, w odpowiednim obuwiu nie mam żadnych problemów z bieganiem, niestety na mojej nodze bardzo szybko buty mi się rozwalają. Moja rodzinka nie nalezy do wybitnie bogatych, gdyby nie to. Sprawiłbym sobie wkładki ortopedyczne, porządne buty i mógłbym biegać. Ale niestety, tu jest Polska.
Ja po prostu ciesze sie tym co mam, staram się nie użalać. A skoro mam efekty w postaci zjechanych kilogramów i cm w pasie, to czemu mam uważać że bez biegania sobie nie poradzę?

za***ista wypowiedź ;) sog
"bo to Polska,nie elegancja-francja"

Ja czytałem badanie,że biegaczom zaczęły siadać kolana od tego,że firmy wymyślały różnego rodzaju obuwie do biegów. Afrykańczycy biegają na bosaka i żyją.

U mnie płaskostopie zostało "wyleczone" poprzez ćwiczenia korekcyjne. Później przez lekką nadwagę i zaniechanie ćwiczeń płaskostopie wróciło. Nic na to już nie poradzę.
Jedyne co mógłbym zrobić to operacja. Ale nie wiem jak to potem będzie z przysiadami, czy MC. Czy będę mógł je wykonywać, czy też nie.
Jak będę zarabiał, a nie będę na garnuszku u rodziców, to pewnie zacznę sie dowiadywać co i jak. Teraz po prostu widzę jaka jest sytuacja finansowa i ciesze się, że rodzice kupują mi twarożek na kolację i płacą za internet.
Większość ludzi, nie potrafi docenić tego co ma. To mnie trochę drażnik w polakach.

Dzięki Autopsy, ja odbiłem u Ciebie w temacie. Ale w tym przypadku w pełni zasłużenie, za twoje podejście do treningów.

EDIT:
Dziś z powodu bardzo brzydkiej pogody i rozwalonego rowera, nie mam zbytnio jak pojeździć. Dlatego chciałem zapytać, czy mógłbym wykonać tabatę? Co o tym myślicie?

Zmieniony przez - Venc1Lq w dniu 2011-07-14 15:11:36