janusz121 / dziennik / cel: zdrowie i sprawność fizyczna

janusz,
Ty biegasz codziennie?.

Z tego co widze to chyba nie biega codziennie;p

ja tam nigdy dobrych butów do biegania nie miałem:) ale jak juz będę bogaty na pewno sobie kupie i zobacze jak to jest:)


lipa z tym basenem
ja jak chce to zbieram sie ide i zawsze da rade wejsc:)

jjfight - 3 razy w tygodniu:) 1 raz w tygodniu godzinka spokojnie i 2 razy interwały, codziennie spaceruję:)
wojtek - witam w moim dzienniku:)
Boksero - ja też długo w takich z targu biegałem i odrazu poczułem różnicę gdy zmieniłem:) no tak jest bo to baseny w hotelach te na które chodzę, a że jakieś większe grupy mają i szkółki i inne pierdoły to nie idzie się tam dostać, najbliższy pewny i w dodatku porządny (25m długości, 4 głębokości) mam dosyć daleko od siebie, ale w niedzielę może uda się do aquaparku iść bo wejściówki mam:) tzn ojciec ma ale mnie weźmie:) tak że na niedzielę już regeneracja zaplanowana bo w aqua niestety treningu się nie zrobi:/

13.07.2011

Jadłospis:
I - musli z mlekiem - 9.35
II - lody 150g - 11.00
III - barszcz z uszkami (w środku pieczarki), banan - 13.30 (po treningu)
IV - barszcz z uszkami (w środku pieczarki), czereśnie - 16.00
V - sałatka (buraki, ogórek, groszek, jajko, cebula, jogurt naturalny), 3 kromki chleba ciemnego - 18.30
VI - ser biały 125g, nektarynka, mały oscypek - 21.20
Podsumowując: lody weszły ale przy takiej temperaturze nie można się oprzeć:) najgorszy minus to chyba dziś brak zdrowych tłuszczy, warzyw dziś więcej:) buraki podobno naturalny doping:)

Trening:
- siłownia zestaw II ćwiczeń - 14 trening tego planu, czas trwania - 38 minut, tak ogólnie to było dobrze:) temperatura może troszkę przeszkadzała
przysiad:
5 serii, 15 powtórzeń, 30 s przerwy, 40 kg/ 40 kg/ 50 kg/ 50 kg/ 50 kg
ciężko było ale się udało, mam zamiar zmienić rozkład ciężaru trochę,
podciąganie szerokim nachwytem siłowo:
3 seria, 30 s przerwy, 8/8/9 i pół
dobrze jest:) dziś zadowolony jestem, w ostatniej serii +1 i 1/2 powtórzenia
martwy ciąg:
5 serii, 15 powtórzeń, 30 s przerwy 45 kg/45 kg/ 50 kg/50 kg/ 55 kg
czuję że za mały ciężar:/
pompki na poręczach:
5 serii, 30 s przerwy 4/4/8/8/9
tak jak ostatnio
wyciskanie sztangi stojąc:
5 serii, 15 powtórzeń, 15 kg/15 kg/20 kg/20 kg/27,5 kg
tak jak ostatnio ale odczuwałem wpływ tego ćwiczenia na barki:)
spięcia brzucha:
3 x 30
na koniec rozciąganie całego ciała 1 x 20 wdechów na ćwiczenie

Sen:
od w pół do pierwszej w nocy do 9.30 - 9 godzin:) bez pobudek

Inne aktywności:
- spacer 2 godziny połączony z jedzeniem poziomek i borówek (ale tego jest w tym roku)

Suplementacja:
jabłczan kreatyny - 3 tabletki (13 dzień suplementacji)
artresan - 1 tabletka

Chyba wszystko zapisałem tak jak powinno być:)

Zmieniony przez - janusz121 w dniu 2011-07-13 21:50:27

14.07.2011

Jadłospis:
I - musli z mlekiem - 9.05
II - banan, lody - 11.00
III - pierś z kurczaka, 4 ziemniaki, 3 pomidory, koperek - 13.30
IV - pierś z kurczaka, 4 ziemniaki, buraczki - 16.00
V - sałatka (buraki, ogórek, groszek, jajko, cebula, jogurt naturalny), 3 kromki chleba ciemnego - 18.30
VI - ser biały 125g, migdały - 21.00

Trening:
- bieg interwałowy - 2 km rozgrzewka, dogrzanie stawów, 2x 15s sprint/30s trucht + 8x 15s sprint/ 15s trucht (przebiegłem 1250 metrów), rozbieganie 3,5 km, rozciąganie nóg 20 wdechów na każde ćwiczenie - trening bardzo udany, czułem że dałem z siebie tyle ile mogłem:) mam nadzieję że dalej będzie tak dobrze szło:)

Inne aktywności:
- spacer 1 godz

Sen:
od północy do 9, z jedną pobudką żeby otworzyć okno - 9 godzin

Suplementacja:
jabłczan kreatyny - 3 tabletki (14 dzień suplementacji)
artresan - 1 tabletka

Kupiłem dziś pół kg migdałów za 15 zł:) cena przystępna według mnie więc będę je jadł teraz:)

Zmieniony przez - janusz121 w dniu 2011-07-14 21:27:14

wow, ze powstrzymałes się na 150g lodów xD
ja jak zjem loda 330g to zaraz łapie się za drugiego i kolejnego

ale już się ogarnąłem na szczescie;D

150g to dosyć dużo jest jak dla mnie:) ale z przyjemnością zjadłbym więcej:)
trochę byś ich mógł pochłonąć:)
to dobrze, bo szkoda żeby ta praca poszła na marne, ale jeden czy dwa na tydzień nie zaszkodzą:)

pozdrawiam:) będę zaglądał:)

takie 3 lody to tyle co nic, czuje sie po nich jak po rozgrzewce i że trzeba wrzucić coś konkretniejszego na ruszt lub litrowego lodzika

jak dzień mija? trening/biegi?:)

No ja dlatego nie tykam nic co słodkie :D Dla mnie lodzik to się na litrze zaczyna, na szczęście umiem się już zahamować i mnie słodkie aż tak nie ciągnie.