Trening przed czterdziestką

masti ja nie uzywam tribulusa i zma jako boostera do budowy miesni,
Poprawilo mi sie libido i swietnie spie,rano nie mam podkrazonych oczu i czuje sie swietnie!
I jestem zadowolony z ich dzialania!

Następny trening za mną.
Dzisiaj zacząłem robic przysiady ze sztangą ... i zanim zacząłem to skończyłem !!
Stwierdzam , że jestem kaleką ( wybrakowany model ). Nie mogłem sobie położyc sztangi na karku , po prostu fizycznie nie mogłem wygiąc tak rąk.......
Tak więc przysiady zrobiłem ze sztangą trzymaną z przodu , z dużo mniejszym obciążeniem ( tylko 25kg. ).
Bez najmniejszych problemów zrobiłem 4 serie po 15 powtórzeń , więc ten ciężar jest za mały !
OK ...czas na małe podsumowanie tych 2 miesięcy .....

Spadek wagi 105kg -> 97kg.
Ciśnienie 150/110 -> 130/85 ( regularne pomiary od 4 tyg. )

Progres siłowy :

Klatka

- wyciskanie sztangi na ławce skośnej ( 30' )40kg. -> 50kg.
- wyciskanie sztangielek na ławce skośnej 15kg. -> 18kg.
- rozpiętki na ławce skośnej 10kg. -> 12,5kg.
- wyciskanie na wyciągu siedząc 40kg -> 50kg.

Biceps

- uginanie sztangi łamanej stojąc 22,5kg -> 28,5kg
- uginanie sztangielki o kolano 10kg. -> 12,5kg.
- uginanie sztangielek " młotkowe " 12,5kg. -> 15kg.
- uginanie sztangielki " modlitewnik " 10kg. -> 12,5kg.

Plecy
- Ściąganie drążka wyciągu w szerokim uchwycie za głowę 35kg -> 45kg.
- Ściąganie drążka wyciągu siedząc wąski uchwyt 45kg. -> 60kg.
- Wiosłowanie sztangielką 20kg. -> 25kg.
- Ściąganie drążka wyciągu podchwyt wąski uchwyt 35kg. -> 45kg.
- Martwy ciąg - nie robiłem -> 40kg.

Triceps

- Wyciskanie kratownicy zza głowy stojąc 20kg. -> 25kg.
- Wyciskanie sztangielki francuskie stojąc 10kg. -> 12,5kg.
- Ściąganie łamanego drążka na wyciągu stojąc 15kg. -> 25kg.

Nogi

- Przysiady bez obciążenia -> 25kg.
- Prostowanie nóg na wyciągu siedząc 35kg. -> 40kg.
- Uginanie nóg ( pojedynczo ) na wyciągu stojąc 10kg. -> 15kg.
- Wspięcia na palce stojąc 30kg. -> 50kg.
- Wspięcia na palce siedząc ( na podstawce ) 100kg. -> 120kg.

Barki

- Wyciskanie sztangi zza głowy siedząc 22,5kg. -> 30kg.
- Wyciskanie " Arnolda " sztangielek siedząc 12,5kg -> 15kg.
- Unoszenie sztangielek bokiem 7,5kg. -> 7,5kg.
- Unoszenie sztangielek przodem 5kg. -> 5kg.

Wszystkie te obciążenia , to są obciążenia którymi trenuję.
Nie robiłem max-ów

Założenia na następne 6 tyg. :

Dalszy spadek wagi o 4-5kg.
Zwiększenie obciążeń o kolejne 10-15%

Wszelkie uwagi i konstruktywna krytyka mile widziane :)
Pozdrawiam

wlasnie o tym pisalem-ze wiele osob uwaza ,ze zma i tribulus dzialaja...
sila umyslu-typowy efekt placebo-lepiej sie trenuje ,lepiej odzywia-to powoduje wymienione efekty...
podobnie bylo i jest z innymi obojetnymi dla czlowieka suplementami-kolega po karnitynie odczuwal dzialanie po 15 minutach od polkniecia paru tabsow-odczuwal goraco,wzrost energii a trening zrobil taki jak chyba nigdy..:)

co do samych badan-mam takze mnostwo zastrzezen-bo sa przewaznie bardzo krotkie(typu 4 tygodnie-8 tygodni),robione na wybranych negatywnie osobach(slynne starsze otyle kobiety nie uprawiajace nigdy sportu),mala ilosc osob badanych najczesciej pare parenascie osob.
wiele tez mona narzekac na sama dyscypline badan-jaka jest ostra,jakie inne czynniki moga wplywac itp...to sie najczesciej pomija ze wzgledu na truidnosci z wyegzekwowaniem.
ale pewne tendencje widac po kilkuset badaniach.
i najwazniejsze-dowod posredni-jezeli by dany srodek dzialal bez zadnych watpliwosci-wciagniety bylby na liste lekow....


co z tymi przysiadami?jak mozesz wyciskac zza karku to bez problemu mozna robic przysiady ze sztanga z tylu...:)

Zmieniony przez - masti w dniu 2011-07-07 20:30:16

Z tymi przysiadami trochę lipa Masti .
Wyciskam zza głowy , ale lekko ją pochylam do przodu , to samo ze ściąganiem drążka wyciągu. ... zresztą już same te ćwiczenia są dość nienaturalne , i powoduja dziwne uczucie w stawach...
Czy ktoś miał podobny problem ?
Naprawdę wczoraj przeżyłem koszmar , jak próbowałem sobie położyć 40-sto kilogramową sztangę na kark , w dodatku nie mam stojaka pod sztangę do przysiadów ...
Czytałem tutaj na forum , że potrzebna jest odpowiednia technika do wykonywania przysiadów , i że w początkowej fazie dobrze jest ćwiczyć np; z samym gryfem ... pobróbuje , potestuje .
Suplementy już doszły , zobaczymy jakie będą moje odczucia po 2 miesiącach stosowania .
Pozdrawiam.

Juz nie chodzi o zwiększanie cięzaru za jakis czas w przysiadach i wygode ,ale dla samego bezpieczeństwa stojaczki do przysiadów obwiazkowo powinny być.

Jeżeli chodzi o to wyciskanie zza karku ,to ten sam przypadek co wyciąg do karku ,juz lepiej wyciskanie z klatki siedząc lub stojąc, lub wyciskanie sztangielek.Mnie osobiście najmniej bolą barki przy wyciskaniu sztangielek i dlatego właśnie to ćwiczebnie jest moim ulubionym na naramienne.Drugim ,ktore wykonuje jest wyciskanie sztangielki jednorącz stojac ,druga ręka wsparta na biodrze -dochodzi praca miesni stabilizujących ,tez ostatnio bardzo polubiłem to ćwiczonko.Trochę ja Pavel Tatsouline hehe swoimi ruskimi odważnikami :)

Zaraz znowu mi ktos napisze ,tak prostych rzeczy tylko galernik by nie zrozumial ,ale Ty Incasent jestes troche taki galernik ha ha trenujesz sam , a czasami tak piszesz jakbyś statki pomylił.(żart)

warto by te barki porozciagac-chocby przenosami na proste rece z recznikiem lub lekkim kijem-z przodu do tylu ze stopniowym zmniejszaniem szerokosci chwytu.
bo masz duze przykurcze-skonczy sie to kontuzja.
pewnie wyciskanie zza karku konczysz duzo przed polozeniem gryfu na kapturach?

incasent czytam Twój temat i nawet mi się podoba. Ale brak mu jednego o czy pisali koledzy wcześniej - treningu areobowego. Myślę, że to spory błąd. Jestem o 5 lat starszy, a biegam 3 x w tygodniu po 10 km. Do tego od 2 miesięcy doszła "siłka" 3 x w tygodniu, bo szykuję się do maratonu (na jesieni) i muszę wzmocnić mięśnie. W zeszłym roku o tej porze ważyłem 97 kg. Teraz 82 kg przy 182 wzrostu.
Musisz zadbać o "aero" jeśli marzy Ci się spadek wagi i jego utrzymanie. Nie lubisz biegać? OK. Od czego rower (zwykły lub stacjonarny), orbitrek, ergonometr lub steper? Z tego co widziałem miejsce masz. Kasę chyba też - bo siłownia śliczna. Więc pomyśl o tym, bo naprawdę warto. Z roku na rok maleje Twoja wydolność oddechowa. Samą siłownią tego nie załatwisz.
Jak będziesz chciał jednak pobiegać to mam wielokrotnie testowany plan od zera do 30 minut ciągłego biegu.
Jak możesz biec tyle zaczyna się "FUN z endorfinami". Bieganie to jeden z bardzo nielicznych sportów, gdzie w naszym wieku możesz startować w zawodach z wysokiej klasy młodymi zawodowcami. No i dają medale... co prawda... pamiątkowe.
Polecam!

Chunga .. nawet nie wiesz jak mnie rozbawiłeś tym galernikiem który pomylił statki
Wracając do treningu barków , to też bardzo pasuje mi wyciskanie sztangielek siedząc . Myślałem natomiast że wyciskanie zza głowy mocniej działa na tylne aktony naramiennych... ale jeśli się mylę , to zaraz zamieniam to na wyciskanie z przodu ( znad klatki ).
Masti .. owszem wyciskanie kończę mniej więcej w połowie szyi , może troszkę niżej , ale przychodzi mi to z trudem...
Czy mógłbyś dokładniej opisac to rozciąganie barków ? .. chętnie się zastosuje.
Sorge27 ... po pierwsze witam
Gratuluję wyników , i życzę powodzenia w maratonie.
Stacjonarny rowerek mam na siłowni , kiepskiej klasy ale jest. Czasami "jeżdżę" sobie na nim kilkanaście / kilkadziesiąt minut.
Nie wyrzekam się biegania , z tym że zacznę od wiosny. Teraz niedługo zaczyna się sezon grzybowy , i pewnikiem 2/3 razy w tygodniu będę miał aeroby w postaci 4/5 godzinnego grzybobrania
Jeśli masz jakiś fajny plan od 0 -> 30 min. to poproszę .
Byc może właśnie z niego skorzystam .
Pozdrawiam.


Zmieniony przez - incasent w dniu 2011-07-08 23:57:52

Polecam plan Pana Skarżyńskiego. Parę lat temu sam od niego zaczynałem.
http://skarzynski.pl/porady/biegiem-po-zdrowie/

sog dla Sorge27 -nawet nie wiesz jak mi sie spodobal twoj post o aero i bieganiu -myśle zupełnie tak samo chociaż chociaz to bieganie to nie jest jednak moja najmocniejsza strona:)

co do treningu Incasenta ,to zamiast przesilać bary ponad miare , to oprócz rozciągania pomyślałbym jeszcze o jakims lekkim cwiczeniu na rotatory i oczywiscie bardzo ,bardzo porządnej rozgrzewce -kilka cwiczen z lekkim ciezarem i nawet na miesnie antagonistyczne tez rozgrzewka tzn, wyciskasz sztangę z klatki siedzac ,to nie zaszkodzi zrobic przed tym ze 2-3 serie lekko wyciąg z góry w szerokim do klatki