SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

janusz121 / dziennik / cel: zdrowie i sprawność fizyczna

temat działu:

Trening dla początkujących

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 77117

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 5454 Wiek 12 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 26001
nie, jakoś nigdy nie zwracam na to co inni jedzą:) zreguły sa to batony i inne "zdrowe rzeczy".
najbardziej mnie też smiesza Ci co się mądrzą że najlepsza dieta to z kanapek jest(i komentarze że dlatego bo sie nie tyje od tego i nie jest się grubym)

fajny opis treningu:)
ale ja jak pisałem kiedyś, dla mnie pompki przed treningiem to zabójstwo, ręce spięte i już szybkość nie była taka jak powinna:) miałem raz kare i 300 pompek miałem zrobić(oczywiście rozłozone na mase serii bo przy 200 to ledwo co robiłem po pare:D) no i na treningu takie baty zebrałem że masakra. 0 szybkości, nie mogłem nic zrobic i bili mnie Ci których "przekładałem z ręki do ręki" w normalnej sytuacji.

no ale widze że tobie to nie przeszkadza, i dobrze że kondycyjnie dajesz rade:]

ps. widze że sie nie oszczędzacie, na boksie to są zabawy i tam sie tylko "pyka" (nie licząc sparingów i walk z ludzmi) a tu widze ze kolanami po ryju itd:D
ładnie:p

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2011-06-29 14:32:20

Zmieniony przez - Boksero w dniu 2011-06-29 14:32:56
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1664 Wiek 34 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 20023
Powiem Ci że ja w szkole jadłem tylko obiad na stołówce no i w domu drugi obiad do tego prawie zawsze mcdonald przed lub po lekcjach + browarek w autobusie i "masa" rosła mimo tego że biegałem i coś tam machałem sztangą:/ teraz wiem jakim błędem było prowadzenie takiego trybu życia. Żałuję teraz tego bardzo bo wiem ile zmarnowałem.
Ale na szczęście już takich błędów nie popełniam:) a tak to mówią zazwyczaj Ci którzy genetycznie (nie pamiętam jaki to typ budowy) mają już zaprogramowane że będą chudzi. Miałem takiego kolegę w gimnazjum co 4 kanapki dziennie + 2 drożdżówki a chudy jak patyk. Do tej pory taki jest.

To tylko 10 było:) tak że naprawdę rozgrzewkowo:) taka ilość to już naprawdę przesada, może zepsuć trening. Coś narobił że takie kary dostawałeś?:)

W większej ilości by przeszkadzało:) a co do kondycji to widać że coś mam z tych interwałów i wytrzymałościówki na siłce:)

To tylko tak raz:) turniej miał być:) skutki - lekko spuchnięte oko było rano, boląca brew, podbródek, kark no i stopa:) ale na Krav Madze to prawie każdy trening taki był że można było ostro dostać po ryju:) i w dodatku tam kasków nie używaliśmy tak że przyzwyczajony jestem:) jednak troszkę adrenaliny było przed tymi walkami:) no ale ja to lubię:) według mnie to dobre bo dodaje realności do walki i później może być łatwiej na ulicy

29.06.2011

Jadłospis:

Głodówka 16 i pół godziny - od wczoraj 21 do dziś 13.40. Jedzenie niecałe 8 godz od 13.40 do 21.20
I - kurczak z marchewką, groszkiem i brokułem, 100 g ryżu, kompot, jabłko - 13.40
II - lody 200 g:) - 16.15 (odstresowanie)
III - 3 bułki (jasne) z sałatą, 4 rzodkiewkami, pomidorem, 4 plastrami szynki, 4 plastrami sera żółtego i odrobiną sosu tatarskiego - 18.15
IV - jogurt naturalny (duży kubek) z malinami, poziomkami, truskawkami - 21.10
Podsumowując: białko z kurczaka było, węgli dosyć dużo (mógłby być wyższy IG) więc jak dla mnie jest ok, owoce były, warzyw dziś dużo:) muszę je nadrobić:) i jak narazie ta dieta mi się podoba;) a tak się jej bałem

Trening:

- siłownia - II zestaw, 8 trening tego planu, czas trwania 30 min, nie dałem z siebie wszystkiego bo byłem (i dalej jestem) wczorajszy:)
rozgrzewka - pajacyki, wymachy, krążenia
przysiad:
5 serii, 15 powtórzeń, 30 s przerwy, 40 kg/ 40 kg/ 45 kg/ 45 kg/ 45 kg
dziś mniej ale i tak odczułem:)
podciąganie szerokim nachwytem siłowo
3 seria, 30 s przerwy, 8/8/8
w ostatniej serii przed ostatnimi 2 powtórzeniami musiałem się puścić i wytrzeć szybko ręce bo tak mi się spociły że myślałem że się ześlizgnę:) poza tym ok, jedyne chyba naprawdę ciężko zrobione ćwiczenie
martwy ciąg:
5 serii, 15 powtórzeń, 30 s przerwy 45 kg/45 kg/ 45 kg/50 kg/ 50 kg
w pierwszej serii + 5 kg ale i tak lekko
pompki na poręczach:
5 serii, 30 s przerwy 4/5/6/8/8
jakoś idzie ale ostatnia seria ciężko
wyciskanie sztangi stojąc:
5 serii, 15 powtórzeń, 15 kg/15 kg/20 kg/20 kg/25 kg
taki ciężar jak ostatnio bo wtedy było ciężko ale dziś żałuję że nie dodałem, zrobię to następnym razem:)
spięcia brzucha:
3 x 30
rozciąganie: całe ciało 1 x po 15 głębokich wdechów na ćwiczenie
chyba wszystko dobrze opisane:) biegu nie było ze względu na stopę, był za to masaż i spacer:)

Sen:

od północy do 9.00 - ostatnio tak zawsze śpię:) 9 godzin (jedna pobudka)

Zmieniony przez - janusz121 w dniu 2011-06-29 22:17:19
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 5454 Wiek 12 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 26001
nie mam już czasu czytać całego, bo lece

a za co ja mogłem mieć kare? ktoś kto walczy z waga hmm? bo nie zrzuciłem wagi :D

podsumowanie dałem i nowy dziennik zrobiłem, trzym sie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1664 Wiek 34 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 20023
aż tak to ważne było? czy przed zawodami tylko?

już patrzę na to podsumowanie i na nowy dziennik:)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 5454 Wiek 12 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 26001
no, to widze że pompeczki na poręczach lepiej chyba już idą:)

pare tyg do zawodów i jakoś tam się dogadalismy że co tydzien 1kg i tak zrzuciłem że pompowałem xD
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1664 Wiek 34 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 20023
nieco lepiej ale ostatnia seria to i tak piekło było:)

to w jakiej wadze startowałeś?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 5454 Wiek 12 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 26001
do 80kg miało być, pewnie nie dałem rady zbić albo moze dałem, nie pamiętam tego:D
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1664 Wiek 34 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 20023
teraz zbiłeś:) wyglądałeś wtedy tak jak teraz czy szczuplej?

30.06.2011

Dieta:

głodówka 15 godz 50 min (od 21.20 do 13.30), jedzenie - równe 8 godzin:) (od 13.30 do 21.30) dziś było ok, żadnych napadów głodu, wpadły 2 pierniczki niepotrzebnie no ale zdarza się:) białko dostarczone bo było kura, była śmietana, co tam jeszcze węgle też ale dalej za wysokie IG:/ dużo warzyw co jest plusem, tak samo owoców, 1 l zielonej herbaty wypiłem, 0,25l czerwonej i tyle samo kawy z mlekiem
I - pierś z kurczaka z marchewką, groszkiem i brokułem do tego 100 g ryżu, na deser brzoskwinia - 13.30
II - wiśnie, maliny, 2 pierniczki - 16.00
III - bułka i 4 kanapki (jasne niestety wszystko) 6 plastrów szynki, 6 plastrów sera żółtego, 4 rzodkiewki, sałata, szczypiorek, pomidor - 18.30
IV - truskawki z 2 łyżeczkami cukru i śmietaną - 21.20

Trening:
- bieg interwałowy - dziś ze stoperem bo od ojca zegarek "pożyczyłem":) 10 min rozgrzewki, wymachy, krążenia itp żeby się dogrzać później trening właściwy czyli 6x 15s sprint/30s trucht + 4x 15s sprint/15s trucht na koniec 15 minut rozbiegania i rozciąganie - trening porządny:) tak jak ma być intensywnie:) myślałem że płuca wypluje ale to i tak jeszcze nie było to:)

Sen:
od północy do 10.30:) pospałem sobie ale nie czuję różnice tak długo a 8 godzin - 10 i pół godziny snu pobudek nie pamiętam

Suplementacja:
dalej brak ale jutro kupię jabłczan i omegę albo witaminy

muszę zmienić nazwę dziennika:) bo redukcja już nie jest dla mnie taka ważne, przekonałem się że z większą wagą można biegać tak samo:)

Zmieniony przez - janusz121 w dniu 2011-06-30 22:04:36
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1664 Wiek 34 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 20023
1.07.2011

Dieta:

głodówka - 16godz (21.30 do 13.30), jedzenie - 7.40 godz ( 13.30 do 21.10)
I - kurczak, kasza pęczak 100 g, brokuł - 13.30
II - truskawki z śmietaną, 2 łyżeczki cukru - 16.10
III - 4 bułeczki (ciemne z ziarnami), 6 plastrów szynki, 6 plastrów sera, 4 rzodkiewki, pomidor, sałata, szczypiorek - 18.40
IV - 0,5 l mleka, 2 bułeczki ciemna z ziarnami - 21.00

Trening:
- siłownia - zestaw I, 9 trening tego planu - samopoczucie przed nie za dobre, w głowie się kręciło, bałem się robić push press tak jak trzeba z zawrotami głowy
rozgrzewka - wymachy, krążenia
przysiad:
5 serii, 15 powtórzeń, 30 s przerwy, 40 kg/ 45 kg/ 45 kg/ 50 kg/ 50 kg
było nawet ok:)
podciąganie nachwytem na szerokości barków, siłowo:
3 serie, 30 s przerwy, 12/10+2/7+5
tu zaskoczenie:) poszło bardzo dobrze:) ostatnie 2 negatywy to już wymęczyłem ale dałem radę:)
wiosło sztangą:
3 serie, 15 powtórzeń, 30 s przerwy 30 kg/35 kg/ 40 kg
to co i ostatnio
wyciskanie leżąc:
5 serii, 15 powtórzeń, 30 s przerwy, 40 kg/ 40 kg/ 40 kg/ 55 kg/ 55 kg
nic nie dodałem bo tego ćwiczenia też się bałem, myślałem że się zakręci w głowie gdy się kładłem na ławce ale obyło się bez tego:)
push press
3 serii, 15 powtórzeń, 60 s przerwy 30 kg/ 32,5 kg/ 35 kg
tu się bałem robić więcej, ale później żałowałem
spięcia brzucha
1 x 30
tylko jedna seria
rozciąganie - 1 x 10 głębokich wdechów na ćwiczenie

Sen:

od północy do 8 i dużo leżenia

Suplementacja:
jabłczan kreatyny - 3 tabletki

jutro chyba odpoczynek:) ewentualnie skakanka/spacer

Zmieniony przez - janusz121 w dniu 2011-07-01 21:53:21
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 1664 Wiek 34 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 20023
2.07.2011

Dieta:

głodówka od 21.10 do 12.30
ostatni dzień na j/nj chyba że się okaże że zawroty głowy to nie od tego:) po szczerze mówiąc to jedyny powód dla którego rezygnuje z tej diety
I - banan, jabłko - 12.30
II - schab nadziewany morelami, 100 g brązowego ryżu, kalafior, czereśnie - 13.30
IV - czereśnie, maliny - 16.00
V - 4 bułeczki ciemne z ziarnami z szynką, sałatą, rzodkiewką, szczypiorkiem, pomidorem - 18.40
VI - maślanka truskawkowa, maliny - 21.00

Dziś bez treningu, regeneracja

Sen:
nie wiem kiedy zasnąłem ale obudziłem się ok 10

Suplementacja:

jabłczan kreatyny - 3 tabletki (2 dzień suplementacji)

Jutro jem już normalnie, no ale mam zamiar zmienić nawyki żywieniowe, posiłki będą lepiej wyglądały i odsuwam na bok słodkości.

Zmieniony przez - janusz121 w dniu 2011-07-02 21:35:58
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

plan do oceny i prosba o POMOC

Następny temat

plan mase po przerwie

WHEY premium