Dlaczego Andy Hug odszedł z kyokushin?

hahahahahahahahahahahhahahhhhhhhhhaaaaaaaaa

Kagemaru, nie masz racji
Oni w tym parterze nie leza, tylko pracuja nad pozycja. To tak jakbys porownywal koszykowke z gra w szachy pod wzgledem ruchliwosci zawodnikow Zapewniam Cie jednak, ze dla osoby zainteresowanej partia szachow niesie wiecej akcji niz koszykowka, nawet na poziomie NBA...

"I don't want knowledge, I want certainty" -- David Bowie

Dobre porównanie nie ma co

ASH, ja tutaj poruszam tylko kwestię widowiskowości, nie skuteczności. Trafne porównanie, brawo, lecz nie musisz mi tego tłumaczyć Piszę z perspektywy widza, który ogląda takie zawody, a na kwestii mediów trochę się znam Widz oczekuje widowiskowości(odkryłem Amerykę nie?)!

Karateka 2 nie śmiej się z moich deklaracji! Tezi dostanie dzisiaj niezły wycisk: będzie prosił o litość!
Do Tezi - dzisiejszy sparing będzie wymagał od Ciebie niemal akrobatycznej sprawności i niezwykłej wytrzymałości!


Errare humanum est

Ja tez mowie o widowiskowosci Inne sa po prostu grupy odbiorcow. Zgadza sie, ze dla mediow cenniejsze sa sztuki uderzane, czy kopane, bo to "zrozumie" nawet ktos, kto nie ma nic wspolnego z treningiem sztuk walki, a poza tym taki obraz jest rozpowszechniony przez filmy akcji.
Natomiast nie mozna twierdzic, ze w ogole grappling nie jest atrakcyjny. Ja zreszta zastanawiam sie ogladajac oferte Eurosportu, czym oni sie kieruja wybierajac programy. Bo np. 5 powtorka 3 godzinnego meczu tenisowego lub zawodow snookera jest naprawde przerazajaca I znacznie mniej ciekawa niz UFC...
A np. sumo? Uwazasz to za ciekawe, czy nie? Wchodzi dwoch grubasow, sedzia daje znak i zaczynaja sie przepychac i okladac bez ladu i skladu. Po 15 sekundach jeden sie przewraca. Koniec. Tez leci na Eurosporcie. (Ja osobiscie moge ogladac sumo bez konca )

"I don't want knowledge, I want certainty" -- David Bowie

Kagemaru trzymam za słowo , a Ash się nie przejmuj

Co racja to racja. Jak nie czaisz parteru, to rzeczywiście może Ci się to niebardzo podobać.
Poćwicz sobie coś chwytanego, to może załapiesz o co w tym chodzi i zacznie Ci się to podobac...

BTW, Też nie wiem co ciekawego w tenisie, ale ludzie to oglądają...

___________________________
Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
Zdemaskowany przez czujnych użytkowników
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

NO I CÓŻ Z TWOIMI SZUMNYMI ZAPOWIEDZIAMI MÓJ DROGI KAGEMARU? JAKOŚ NIE CZUJĘ SIĘ BARDZO POSZKODOWANY...MAM NADZIEJĘ, ŻE W KOŃCU MI UDOWODNISZ WYŻSZOŚĆ KARATE NAD BOKSEM.PRZYJEŻDŻAJ JAK NAJPRĘDZEJ BO TU NUDY.POZDRAWIAM WSZYSTKICH - MIŁEJ DYSKUSJI.

Pisz małymi literami, bo duże drażnią i niewygodnie się czyta.
Przyciśnij 'Caps Lock'

___________________________
Naczelnik "Styli Tradycyjnych"
Zdemaskowany przez czujnych użytkowników
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama
"...W regulaminie SFD jest napisane, że kto jedzie na moderatorów ten ma prze**BANe..."

Olo KK, Skąd wiesz, że nie czaję parteru? Tak się składa, iż ćwiczę techniki parterowe To jest bardzo ciekawe, zwłaszcza z dziewczyną
Pisząc o tym, że walka w stójce jest bardziej efektowna dla widza, wcale nie wspominałem o tym, jakoby techniki w parterze nie podobały mi się(albo że ich nie ćwiczę). UFC bywa dosyć często nudne, swoją drogą, ale to żadna nowina - zależy od klasy zawodników. Tak jest i w innych sportach walki.
I tutaj pojawia się ważna kwestia usportowienia, wprowadzenia restrykcyjnych przepisów. Brutalna jatka z pierwszych UFC przyniosła temu turniejowi wiele sławy. Jednak, w miarę zwiększania się popularności vale tudo, stopniowo ograniczano wachlarz dozwolonych technik w tej dyscyplinie. Wyeliminowano te najbrutalniejsze(i dobrze). Dlaczego? Ażeby przyciągnąć publiczność, zrażoną bestialstwem niektórych zawodników, urazowością. Teraz to jest prawie "grzeczny sport".
A jak było z kyokushin? Na początku trenowano uderzenia na twarz gołymi rękami, z elementami judo. Kiedy styl ten zyskał na popularności - wprowadzono w nim szereg zmian, uległ usportowieniu. Takie były wymogi rynku. Publiczność może wkrótce się znudzić... Z niecierpliwością czekam na artystyczne UFC
Wracając do tematu "Dlaczego Andy Hug odszedł z kyokushin" - może chciał sprawdzić się w czymś nowym, przełamać swoje ograniczenia? Skąd wiecie, że Oyama zabronił mu startować w K-1?
Często kłócicie się o wyższość danego stylu nad innym. Myślę, że trening sztuk walki polega właśnie na pokonywaniu własnych ograniczeń, czego Wam i sobie życzę.


Errare humanum est