Władimir Kliczko - David Haye

Alex, ale jestes stronniczy. Napisales to tak jakby oni wszyscy byli w bardzo dobrej formie. Wiadomo uznane marki, ale idealnie pasowali stylem dla Wladka. Powolni i Grubi,albo po dluzszych przerwach(nie to co Haye), czyli taktyka lewy, prawy, Klincz. Ale nie o tym chcialem napisac. Chodzi mi o to, ze pominales Sandersa i Brewstera, przypadek?, nie sadze, po prostu widzisz to co chcesz widziec, ale jak juz cos co moze umniejszyc Wladkowi, to nagle amnezja.Takze, jak juz piszesz o wybitnie zwinnych i szybkich przeciwnikach Wladka, to wymien wszystkich.

Fajnie, ale Władek z Sandersem i Brewsterem a Władek dzisiaj to kompletnie inny bokser. Lepszy w każdym wymiarze- psychika, nogi, fizyczność, OBRONA!

Jest we wszystkim duuużo lepszy.

To co mówi Haye jest godne uwagi- dawno nie było tak żeby najbardziej oczekiwany przez widzów pojedynek był rozegrany przez zawodników którzy są w PRIME.

I tu ma rację, Władek absolutne prime i Haye też.

Wszystkie największe walki Tysona, były tak naprawde z past prime Tysonem. Klitschko vs Lewis to Lewis też past prime, a klitschko miał za mało czasu aby wypracować mistrzowską formę.

Nawet Ali z Foremanem nie był w absolutnym prime (ale to sprawa dyskusyjna).

Po tej walce nie będzie gmerania tak jak to robią fanatycy Tysona ( i ich nawet rozumiem bo sam nim jestem) że Tyson był past prime, że skopałby dupe Lewisowi itp itd.

Nie będzie żadnych wymówek!

Nie wspomniałem też o drugiej walce z Brewsterem,o walce z Calvinem Brockiem,Hasimem Rahmanem,drugiej walce z Peterem."Leżą mu stylem" tak najłatwiej wszystko wyjaśnić.Adamkowi Estrada też nie leżał stylem,Banks też a obie walki wygrał.Nie jestem stronniczy,tylko obiektywny patrzę jakich przeciwników miał Haye,a jakich Klitschko w HW i między nimi jest ogromna przepaść,nie sądzę by mógł nawiązać wyrównaną walkę David Haye z Klitschko.On nie ma silnego ciosu,bo niby w jakiej walce to pokazał ? On na pkt tego nie wygra,a na nokaut nie ma co liczyć,Vitalija mógłby na pkt obskoczyć,ale nie Władimira.

Haye nie ma ciosu ogladales wogle jego walki ?

Ja bym tak nie gloryfikowal przeciwnikow Wladimira, taki Peter jest 2 x wolniejszy od haye a i tak 3 razy mial go na dechach

Peter może był wolny,ale miał dynamit Haye może przewrócić Władimira jedynie kumulacją ciosów.Ja stawiam,że nawet Władimira nie naruszy.

Czy Haye w HW walczył z kimś kto ma mocny cios?
A to przecież Władek... Nie wiem czy Haye jest przygotowany na te potężne lewe i mocarny prawy..
Władek będzie Go lał tak mocno, jak jeszcze nikt nigdy, nawet w przybliżeniu.
Natomiast Władek już inkasował mocniejsze ciosy niż Haye bije...

Ja uwazam, ze moze przewrocic Wladimira nawet jednym ciosem, ale oczywiscie musi perfekcyjnie trafic, to samo mysle o Kliczko. Dalej jestem zdania, ze wygra szybkosc i nieprzewidywalnosc Haya. Chcialbym, aby w koncu skonczyl sie ten nudny i bezpieczny boks, choc skuteczny. Juz i tak za dlugo to trwa. Co do tego,ze Wladek przyjmowal mocniejsze ciosy, niz Haye potrafilby uderzyc. Nie wiem skad masz takie informacje. Podaj zrodlo, jezeli takie istnieje. Czy po prostu tak z Palca...

Nie no, Don_Alex, z całym szacunkiem ale bredzisz Haye właśnie kumulacją ciosów powalać nie umie Nie umie uderzać seriami itp.

Jego największy atut to pojedynczy mocny punch! Jest w stanie wywalić nim Władka, co pokazał w walce z Ruizem i Nikosiem.

Inna sprawa, czy w ogóle będzie potrafił umiejscowić czysty punch na twarzy władka. Imo szanse małe, dlatego obstawiam że to Kliczko wygra.

Ruiza nie znokautował,do tego on był kilka razy na deskach,Valueva też nie poza tym on jest łatwy do trafienia,oprócz zasięgu nie miał nic,nawet stary Holyfield go wypunktował,ale po co ich do Włada porównywać ? Kto w ostatnich latach mocno trafił Władimira ?

Nie da się zmierzyć tego czy Klitschko przyjął już mocniejsze ciosy niż może mu Haye zafundować,lecz po obserwacji można przypuszczać,że jednak mocniejsze już w swojej karierze przyjął m.in. od Sandersa,który nawet Vitalijem wstrząsnął czego nie mógł zrobić Past Prime Lennox,a teraz Władimir ma dużo lepszą obronę,więc tym bardziej nie widzę Haye nokautującego Władimira.

Były dominator wagi ciężkiej, Lennox Lewis uważa, że w walce Władimira Klitschko z Davidem Haye więcej atutów ma Ukrainiec. Lewis nie skazuje jednak "Hayemakera" na przegraną. Brytyjczyk widzi zalety rodaka oraz wady Klitschko.

"Siłą Władimira są warunki fizyczne, zasięg oraz waga. To jest prawdziwy pięściarz wagi ciężkiej, który waży od Haye około 20 funtów więcej. Na papierze wszystkie te korzyści przemawiają za nim. Słabością Klitschko jest słaba szczęka, szybkość i być może kondycja. To są elementy, które musi wykorzystać David. Haye jest lżejszy i to może być jego zaletą, pod warunkiem, że będzie trzymać dystans. Jeżeli dojdzie do klinczów to Ukrainiec dzięki swojej masie może podkopać kondycje przeciwnika. Władimir Klitschko ma więcej zalet. Haye musi trzymać się swojego planu taktycznego i zadawać bardzo dobre kombinacje." - powiedział Lewis

Ja chciałbym dodać,że jeszcze atutem Władimira może być psychika.

Zmieniony przez - Don_Alex w dniu 2011-06-26 20:26:37

Alex masz Swoje racje, z ktorymi sie nie zgadzam, ale szanuje Twoje zdanie. Uwazam, ze HAYE potrafi bic seriami.Dlaczego nie mialby powalic kogos kumulacja ciosow?. Nie rozumie tego.