(L)Betkaa / Rekompozycja...

Biedna Beatka, strasznie się męczysz :(

dzięki Kasiu

całkiem niedawno (w styczniu) miałam kumulację podobnych problemów w pracy. plus długą listę innych poważnych zmartwień. w pracy jak siedziałam to czasami mnie paraliżowało na kilkanaście minut, płacz, a jak kończyłam pracę to nie miałam prywatnego życia bo żyłam pracą. u lekarza byłam raz 2godziny. wizyta bardzo mi pomogła - dostrzegłam które problemy powinny być priorytetowe. trochę sobie poukładałam w głowie. dziś jest już super, pomimo, że jeszcze nie zmieniłam pracy.
każdy potrzebuje różnego rodzaju pomocy, w każdym bądź razie staraj się zająć czymś w czasie wolnym tak żeby zapominać co cię czeka następnego dnia w pracy, rodzina, lekarz

ja do wszelkich tabletek uspakajających jestem negatywnie nastawiona, bo tylko wyciszają a nie usuwają problemu, po nadal istnieje

3mam kciuki za Ciebie

Bernadetko wywaliło mi powiadomki u Ciebie, więc dopiero jestem.....jak się sprawy mają?

Przyłączam się do lasek ja zawsze myślałam, że daję radę sama ze wszystkim (zosia samosia, siłaczka psychiczna)i kiedyś mając spory kłopot porozmawiałam z koleżanką "Panią psycholog", nikt mi nie był w stanie pomóc, a rozmowa z nią skłoniła mnie do decyzji za którą będę jej wdzięczna zawsze dopiero po czasie dotarło do mnie, że tak naprawdę była to rozmowa z psychologiem, a nie ze zwykłą koleżanką....także polecam, czasem godzina rozmowy potrafi wywalić wszystko do góry nogami

Trzymaj się Mała

dzięki Dziewczyny

bry, muszę w końcu coś tu napisać, bo chyba już wszyscy myślą, że znikłam
miska na dziś:

Posiłek 1
Banan 200g, Odżywka 35g, Śliwka suszona 30g
Posiłek 2
Mintaj 150g, Czereśnie 200g, Oliwa z oliwek 10 ml
Posiłek 3
Wołowina rostbef 150g, Masło 10g, Orzechy nerkowca 15g, Brzoskwinia 200g, Banan 100g
Posiłek 4
Mięso z kurczaka 150g, Orzechy nerkowca 10g
Posiłek 5
Jajka 2, Orzechy włoskie 12 g
B/T/W/kcal
136/65/142/ 1697

Noooo wypadało by w końcu
Ładnie smacznie ta dietka wygląda

Noooo wypadało by w końcu

mmm jak zwykle smacznie zastanawiałam się właśnie co z Tobą

jak to kiedyś bodajże Zouza napisała, nie o to chodzi, żeby czysta micha stała się dla nas męczarnią dlatego też chciałam paleo wypróbować - lubię owoce

prawdę powiedziawszy nie było mnie z kilku powodów, chciałam trochę sobie odpocząć od liczenia diety codziennie, spowiadania się, wyluzować trochę. to ostatnie średnio się udało, ale też nic z dnia na dzień się nie zmienia. nio i byłam w szpitalu porobić różne badania.