Relacja z cyklu: Susta, Meta, X-tren

Dzis trening plecow zrobilem (mial byc wczoraj, ale cwiczylem w niedziele i poniedzialek, dlatego odpoczalem dzien). Zaczyna cos ten mix KL chyba krecic, bo ciezary jakies takie lekkie sie zrobily i wytrzymalosc spora. Jeszcze do tego przerwy krotkie, minuta-poltorej max. Po treningu spora pompa. Mete jem od wczoraj zamiast mdrola od popoludnia, wiec wczoraj tylko 2 tabsy polecialy. Od dzis lece juz 4 tabsy dziennie, co 4 godziny okolo, 2 juz polecialy. Do cyklu biore od poniedzialku 10mg nolvy, bo suty dawaly o sobie mcono znac, twardosc i swedzenie czulem. Przeczekalem 2 czy 3 dni, ale nie przeszlo wiec postanowilem uderzyc mala dawke nolvy. Jak na razie pomoglo. Mysle, ze taka dawka nie ograniczy zbytnio przyrostow, jesli tak to bede wiedzial na przyszlosc zeby nie brac nolvy.

Dzis tak trening plecow wygladal:

I cwiczenie: podciaganie sztangi do brzucha w opadzie
1. 110kg- 6 powtorzen (dosc lekko poszlo, 5kg by jeszcze dolozyl)
2. 105kg- 8 powtorzen
3. 100kg- 10 powtorzen
4. 95kg- 12 powtorzen

II cwiczenie: podciaganie na drazku
3 serie max (zrobilem po 8-9 powtorzen)

III cwiczenie: podciganie hantli w opadzie
1. 41kg- 6 razy (lekko poszlo, jeszcze z 2-3kg dalbym rade wiecej)
2. 35kg- 8 razy
3. 30kg- 10 razy
4. 25kg- 12 razy

IV cwiczenie: sciaganie drazka szerokim (na)chwytem do karku:
4 serie po 9-10 powtorzen, ciezar na maszynie, wiec nie wiem jaki

V cwiczenie: sciaganie drazka szerokim (pod)chwytem do klatki:
3 serie po 10 powtorzen, ciezar na maszynie

VI cwiczenie: przyciaganie waskiej raczki do klatki siedzac (mam nadzieje, ze wiecie ocb, pododbne do cwiczenia cardio wiosel)


Martwy ciag robie z nogami, wiec dzis tyle plecow. Poza tym przepuklina zaczyna mi wychodzic jak juz pisalem i zastanawiam sie czy w ogole robic dalej ciagi. Bice mialem tak spompowane po plecach, ze odpuscilem nawet 1 cwiczenie. Zrobilem jeszcze tylko 4 serie przedramienia sztanga. Ogolnie z tymi krotkimi przerwami to moje treningi trwaja teraz jakies 40-45minut.

Jutro barki, a na sobote nogi zostana.

Biore jednak poki co 35mg tej metki dziennie. Ostatnie 5mg jakies 3 godziny po ostatniej dawce 10mg (normalnie daje 10mg co 4 godziny). Po tygodniu zobaczymy jak bedzie szlo, jak bedzie ok zostaje na 35mg, biorac pod uwage ze balkan raczej trzyma stezenie.


Zmieniony przez - Nacjol255 w dniu 2011-06-08 19:48:15

myślę, że trening 45 min. to jest świetna sprawa. jak się naprawdę przyłożyć do treningu to na więcej i tak nie ma siły. ja nigdy nie spędzałem na siłce więcej niż 45-50 min, w końcu to nie trójbój. z racji ziomkostwa chętnie śledzę

Wczoraj trening poszedl rowniez fajnie i szybko. Zrobilem: wyciskanie hantlami 4 serie 6-12 powtorzen (41-30kg), potem przod na maszynie 4 serie po 9-10 powtorzen, szrugsy 4 serie po 10 powtorzen, unoszenie boczne 4 serie 10-12 powtorzen, barki tyl hantla 4 serie po 10 powtorzen. Pojezdzilem jeszcze 10 minut na rowerku i teraz do kazdego treningu bede dokladal 15-20 minut aero, oprocz do nog. Wczesniej olewalem zupelnie aero. Dzisiaj caly dzien w podrozy, posilkow wiekszosc mialem ze soba, z niezdrowych tylko kebaba zjadlem i bialy chleb po powrocie, ale za to z kurakiem. A, no i wczoraj wypilem jedno piwko do meczu. Dzis caly dzien cisnela mnie kupa i ledwo dojechalem do domu, a brzuch mialem twardy jak kamien. Myslalem, ze juz przepuklina atakuje czy hvj wi co. Zrobilem i przeszlo. Nie smiac sie kvrwa. Jutro trening nog.

nie mozna tyle trzymac bo moze nie wyjsc pozniej

Dzis jednak zrobilem sobie dzien wolnosci treningowej (raz w tygodniu robie zazwyczaj). Trening nUK przeloze chyba na jutro (nie lubie cwiczyc jak hvjowo jem). Od rana polecialy dwa hvjowe posilki- bulki biale z szynka i serem zoltym, potem pierogi ruskie zasmazane ze skwarkami i szejk bialkowy, a niedawno pol czekolady z orzechami opjerdolilem:-%. Zaraz jeszcze cos wszamie i jade na budowe, bo mam tam dzis troche roboty.

A, czwarty dzien mety i ssanie ostre mi sie wlaczylo. Jak rok temu bralem mete to zahamowalo mi jedzenie.

Zmieniony przez - Nacjol255 w dniu 2011-06-11 13:51:13

a jak tam bol po strzalach tego mixa z KL?

Jest kvrwa moc panowie. Susta ruszyla mocno, bo libido up i meta tez sie zaczela rozkrecac lekko. Ogolnie kvrewska moc i niezniszczalnosc mi sie wlaczyla. Miesnie bardziej nabite i spora pompa. Robie trening na sporych jak dla mnie ciezarach i wcale praktycznie nie czuje zmeczenia. Lubie to pjerdolniecie w mecie. Jak rok temu bralem 4 tygodnie to tez mega moc byla, sila mi bardzo mocno skoczyla, na masie 3-4kg jednak tylko, ale nie zalalo mocno. Ciesze sie, ze nie zdecydowalem sie jeszcze na antka zamiast mdrolu (mdrol podobnie kopal mnie ostatnio jak bralem w lutym jak meta, ale teraz jeszcze wieksza moc jakby czuje, tak mi sie wydaje).
Co do bolu po suscie KL to nie czuje ogolnie, bije po udach i sa przyzwyczajone. W piatek jednak nie mialem warunkow zbyt dobrych i walnalem w trica i boli reka lekko do dzisiaj. Ja jednak lubie czasem ten bol po strzale jakos. Nie wiem, moze jestem jakis inny, ale jak slysze pjerdolenie ze kogos strzaly bola to.

Dzis ogolnie trening nog poszedl szybko. Zrobilem: przysiady 180- 6 powtorzen, 160- 8 powtorzen, 130- 10 powtorzen i 110- 12 powtorzen. Przerwy krotkie, kolo minuty. Potem prostowanie na maszynie, ciezar zeby wykonac 10-12 powtorzen, potem suwnica 6-8-10-12 powtorzen (180 ciezaru na poczatek zalozylem chyba plus ciezar maszyny, potem zmniejszalem do 130kg jakos). Odchylanie lezac przodem na maszynie nastepnie- 4 serie po 10-12 powtorzen. Na koniec lydki na maszynie- 4 serie po 17-20 powtorzen. Ogolnie szybki trening, jakies 30-35 minut. Mialem jeszcze wykroki robic 4 serie i martwy ciag, ale zdecydowalem ze martwy raz na 2 tygodnie bede robil i na niewielkich ciezarach (wychodzaca przepuklina). Aero po nogach nie robie.

Ogolnie jestem zadowolony, zdjecia wrzuce dzis albo jutro. Na zimno zrobie, bez treningu. Na 2 stronie te co sa to na pompie po treningu barkow. Co do zdjec to pozniej nie bede juz wrzucal co tydzien, bo nie bedzie widac tak dobrze progresu. O ile nastapi hehe.

Co myslicie zeby zastapic po 4 tygodniach regresje progresja lub wstepnym zmeczeniem? Ogolnie bede lecial 8 tygodni suste, 5-6 mete i od 4 do 7 x tren dolaczam. Jechac caly czas jednym treningiem czy po 4 tygodniach zmienic?

Druga sprawa: ciezko zasnac w nocy i lekko glowa boli, po mecie ogolnie mocno mi cisnienie skacze. Szczerze mowiac to nie biore czosnku, ale chyba zaczne. Cos poza czosnkiem i aerobami na cisnienie dodac?


Zmieniony przez - Nacjol255 w dniu 2011-06-12 19:14:34

jakie to cisnienei?

Po treningu raz mierzylem ostatnio, ale to jakies pol godziny po treningu to bylo 160/100 okolo.

Udalo mi sie teraz zmierzyc (reka za gruba i rzep puszcza) domowym cisnieniomierzem i wyszlo kvrwa 122/45, puls 105. Cos nie tak jest. Zmierze pozniej w aptece jeszcze.

Zdjecia wieczorem wrzuce, przed i po treningu.

Drugi pomiar: 129/61, puls 111. Skoczylo chyba, bo sie przestraszylem.

Zmieniony przez - Nacjol255 w dniu 2011-06-13 08:13:31

cos on chyba zly pomiar daje, po wysilku nie mierz
,a jesli ten pomiar jest dobry to tetno w ch.. wysokie.