SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Intermittent fasting (IF) okresowy post - zbiór badań

temat działu:

Badania naukowe

słowa kluczowe: , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 411234

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
ja ostatnio powrocilem do twarogu
kiedys pol kostki sprawialo problem
teraz ~300g + jogurt + porcja bialka w prochu + odrobina mleka
....i codziennie moge jesc o innym smaku
bardziej jak deserek

Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-06-08 18:28:29

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 45 Napisanych postów 1874 Wiek 49 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 15320
Ja dodaje do twarogu jogurt, ogórka, sól i pieprz. Palce lizac!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
si
ja daje jeszcze jajka + smietana + warzywa i tez ogien
zalezy na co mam ochote
bankowo caly tydzien nie zjem tego samego

a to czesty powod do tego ze ludzie szybko rezygnuja - monotonnia diety!
roznicowac,czy nawet rozne przyprawy dawac,rozne sosy
bo chyba te 50g sosu - co ma ~5g ww (i to z warzyw) nic zlego nie zrobi a tylko polepszy smakowo posilek

troche wyobrazni i wiecej jedzenia z przyjemnoscia!
a nie suche potrawy tylko
tak jakby te male dodatki 'smakowe' na naszym poziomie - gdzie nie wychodzimy za tydzien czy dwa na scene - robily jesczze jakas szkode
tymbardzije dodatki wliczone w bilans calodzienny!

Zmieniony przez - solaros w dniu 2011-06-08 18:43:24

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 1643 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 16475
O tyle masz lepiej, że jesteś na IF i możesz sobie pozwolić na mixy Tym bardziej, że jakość jedzenia nie musi być taka duża, bo organizm nawet węgle proste po np. 16h bez jedzenia tak przerobi, że nic w fat nie pójdzie. Wrażliwość insulinowa mięśni jest rozbujana i wszystko wyłapią.
No ale przynajmniej na daną chwilę jestem na klasycznej zbilansowanej(która wymusza unikanie wszelkich prostych WW poza okolicami treningu)
A tak swoją drogą, jak to jest możliwe zjeść warzywa jeszcze do tego wszystkiego? Pół kilo to jest w okolicach minimum, a jeszcze jak się ta cała reszta zwali na raz, to bardzo ciężko by było. Kiedyś nie jadłem warzyw tylko dlatego, że nie mogłem ich po prostu zmieścić już, a to była zbilansowana masówka - za dużo żarcia, za mała objętość żołądka, no nie dało się. Więc na tym tym bardziej nie wiem jakbym to zrobił.

Zmieniony przez - Granathar w dniu 2011-06-08 18:46:12
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
nie zapominaj o owocach

tez sie licza
tez odkwaszaja
a jak odkwaszaja rodzynki!

...jesli o to chodzi

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 1643 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 16475
Wiem, że rodzyny mają bardzo silny indeks PRAL(czy jak on tam się nazywał, myli mi się zawsze ), podobnie jak szpinak. Ale szpinak zjeść jest generalnie niełatwo, przynajmniej dla mnie. Smak szpinaku jest tak specyficzny, że trzeba mieć na niego bardzo dobry sposób.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
odp-SFD-pl SFD ODPOWIADA
Ekspert
Szacuny 302 Napisanych postów 8685 Wiek 41 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 28842
Zmieniony przez - odp-SFD-pl w dniu 2011-06-08 19:15:30

Chcesz zrobić formę do lata? Wejdź: http://potreningu.pl/plany 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1417 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
Jestem typem co lubi zjeść np. kebab, pizzę. I w moim wypadku to wygląda tak, że albo dieta będzie zdrowa, albo smaczna. Pomiędzy raczej nic nie ma, bo nie lubię warzyw, ulubiony rodzaj obróbki cieplnej to smażenie itd - im mniej smaczną będziesz mieć dietę - tym większy apetyt będziesz mieć na jedzenie typu fast food, słodycze itp. Wiele osób uważa, że albo smacznie albo zdrowo, bo nie chce im się poeksperymentować trochę w kuchni. Dlatego np dobry dietetyk powinien układać diety w formie menu z opisem przygotowania potrawy, naprawdę można przygotować smaczne jedzenie w stylu - jak to się mówi - fit. \

W ogóle problemem jest często "nieżyciowość" wielu diet. Umieszczanie w diecie pokarmów których się nie lubi, nie uwzględnianie w ogóle preferencji smakowych, traktowanie żywności jedynie jako źródła b/w/t, a aktu spożywania pokarmu - jedynie jako zaspokajaniu zapotrzebowania, często wygenerowanego w postaci wzoru którego również dokładność jest daleka od ideału - to błąd elementarny.

Skrajnym nieporozumieniem jest już podporządkowanie rozkładu dnia konieczności spożycia posiłku o określonej porze, w określonej formie. Dla mnie sucha, gotowana pierś z kurczaka spożyta z równie suchym ryżem i ewentualnie brokułem z oliwą jest pokarmem niejadalnym. Twarogu z oliwą przyznam, nigdy nie ośmieliłem się spróbować w takiej formie jak jada go wiele osób (bez warzyw, przypraw itp).

Dieta intuicyjna, która wywodzi się z pewnej bazy wiadomości na temat fizjologi człowieka i pewnego doświadczenia w komponowaniu jadłospisu i przygotowywaniu posiłków jest tym co powinno stanowić podstawę. Warto wiedzieć co to jest bilans, ile mniej więcej potrzeba niezbędnych składników odżywczych, co w praktyce ma znaczenie a co nie. Reszta - to jest nadbudowa. Każde przesadnie pedantyczne podejście do diety może przeistoczyć się w natręctwo, kończące się odebraniem sobie przyjemności jedzenia - ale także uziemieniem samego siebie, "przywiązaniem do miski", czy choćby wyrzutami sumienia po zjedzeniu hamburgera czy Twixa. Osoby które liczą zapotrzebowanie w ogólnego wzoru z dokładnością co do jednej kalorii - zbłądziły. Na podstawie wzoru Harrissa i Benedicta i współczynnika aktywności można co najwyżej oszacować zapotrzebowanie z dokładnością mniej więcej do 300 - 500kcal. Obliczenie dokładnej kaloryczności jadłospisu również jest niemożliwe, bo produkty żywnościowe różnią się między sobą, np: ziemniak ziemniakowi nie równy, podobnie jak jabłko jabłku itp..

Dla mnie tematyka IF jest mało atrakcyjna, bo nie widzę potrzeby stosowania akurat takich modeli żywieniowych. Oczywiście że ma swoich zwolenników, podobnie jak zwolenników mają inne alternatywne modele żywieniowe. (Nalezy pamiętać że odpowiednią nadbudowę w postaci literatury naukowej mają również diety wegetariańskie, weganskie, a także diety ketogeniczne.)

Ten topik dla mnie osobiście jest jednak okazją na zwrócenie uwagi na wady fundamentalizmu żywieniowego obecnego w świecie sportów siłowych / sylwetkowych.



Zmieniony przez - faftaq w dniu 2011-06-08 19:22:42
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
faftaq Dietetyk-SFD
Ekspert
Szacuny 1417 Napisanych postów 35562 Wiek 41 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 150829
A co do rodzynek, indeks PRAL akurat nie bierze pod uwagę kwasu benzoesowego, stąd też na wynik PRALU dla rodzynek wziąłbym pewną poprawkę (nie jest aż taki optymistyczny).

Szpinak jest źródłem kwasu szczawiowego, stąd też warto byłoby spożywać go jedynie od czasu do czasu, ale nie powinien stanowić on stałego elementu codziennego menu.

Zmieniony przez - faftaq w dniu 2011-06-09 09:29:17
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 1643 Wiek 32 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 16475
No ale przykładowo otoczenie piersi w panierce z bułki robi raczej sporą różnicę(np. bo ktoś lubi) Dochodzi mnóstwo węgli(o niezbyt atrakcyjnym IG) i sporo tłuszczu jaki wsiąknie(i to też niezbyt dobrego tłuszczu).
Owszem - jest mnóstwo ciekawych przepisów, choćby w dziale Kuchnia. Niestety w większości odbiegają bardzo znacznie od tego czego mi potrzeba w danym posiłku, a czasem brak jakiegoś składnika który jest taki "destrukcyjny" rozwala całą smakowość posiłku także.
A biorąc pod uwagę, że mam redukcję, to tym bardziej na kcal trzeba uważać bardzo. W szczególności kcal z tłuszczów. Bo wystarczy że odrobina wpadnie gdzieśtam i już mamy +100 kcal.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

BCAA + białko - przydatność BCAA podczas sporego spozycie białka

Następny temat

BCAA vs EAA - a 'timing'!

WHEY premium