czwartek i piątek
przysiad- 65,80,95/3x5
syzyfko-hacko-siady tylne- x+40,+80,+120,+150,+170/5x10
podciąganie szeroko- x/5x5
wiosło- 20,30,40,50,50/5x5
bic- 10 15 20 25/4x10 30/4
Martwy ciąg- 60,70,90,105/4x5
Wyciskanie żołnierskie- 20, 27,5, 32,5/3x5
Dzień dobry- 40 42,5 45 47,5 50/5x10
Łydki- x/20 7lbs/20,20,20,20
Brzuszki- kilka serii, po ileś tam
Pełny brzuch- 18lbs, 15, 20/3x4
Komentarz: Trening oczywiście bardzo lekki. Żadnych komplikacji. Powoli wracam do siebie i z dnia na dzień czuję się coraz bardziej zdolny do treningu. Z brzucha Łuki jednak rezygnuję, bo jakiś on dziwny.
http://www.sfd.pl/[BLOG]_90packer__Mens_sana_in_corpore_sano.-t1088838.html
"Ciągi w paskach to jak jazda na rowerze z bocznymi kółkami" - BYK