SKENI I podsumowanie str 40

To jak masz kozieradkę to spróbuj do niej dodać kurkumę. Ona i tak jest wstrętna to przynajmniej 2 za jednym zamachem No i jak nasiąknie i papka się z tego zrobi to da się zjeść szybko i bezboleśnie. Ja tak robię, bo kurkuma mi każdy posiłek potrafi zepsuć.

hakkuna kozieradkę akurat mam w tabletkach, kurkumę będę dodawać do warzyw i serduszek, ale w ilościach, które nie będą powodować odruchów wymiotnych

weekend w rodzinnym domku

za każdym raem gdy tu przyjeżdzam, stwierdzam, że tu nie ma nic dla mnie do zjedzenia-spiżarnia, lodówka-same niefajne tłuszcze, biała mąka i słodycze, ale oni są i tak za chudzi

mam 2 dni trochę spokojniejsze-ostatnio chyba mnie jakiś kryzys dopadł, i skoro org. coś mi mówi, to nie będę na siłe robiła czegoś do czego mam się zmuszać

wczoraj DNT, miska czysta, ale nie liczona-na tłuszczu i mięsie

jajka
makrela wędzona
orzechy ziemne
kawałek twarogu z koziego mleka-pychota!
dużo świerzych warzyw

zapomniałam o suplementacji prawdę mówiąc

była herbata z dziurawca, kawa, len mielony,




dziś piekę królika
poza tym:

wątróbka drobiowa
jajka
orzeszki ziemne
ogórki koneserwowe i seler

dziurawiec, kawa, magnez, wit.C i E, len mielony

byłam na rowerowej wyprawie na wieś-przepięknie!!!

mam nadzieję, ze jutro z nowymi siłami i energią powrócę na siłownię

(z racji wyrzutów sumienia co do orzechów-będę je doliczać do bilansu w ciągu tego tygodnia)

Zmieniony przez - skeni w dniu 2011-05-23 01:14:14

z racji wyrzutów sumienia co do orzechów-będę je doliczać do bilansu w ciągu tego tygodnia
Ale, ale tak się nie robi

byłam na rowerowej wyprawie na wieś-przepięknie!!!

superruchu na świezym powietrzu nigdy za wiele


Wracaj dziś na siłkę i walcz, bo kciuki trzymam ale odpoczynek jesli był potrzebny to dobrze, że sobie zrobiłaś

miska:

suple:
cynamon
wit. C i E, magnez, tran, kozieradka
dziurawiec
kawy, herbata z mięty

jutro będzie wątróbka i kurkuma wkońcu po kilku dniach przerwy

do wszystkiego świerze warzywka z straganu-zawsze mieszałam je z sosem sałatkowym z paczki-prawdę mówiąc nie zwracałam uwagi na skład-do czasu jak w sobote po większej ilości tego przysmaku straszliwie zaczęły mnie boleć zęby-patrze a tu same chemikalia paskudne w składzie (a na co ja liczyłam)
czy któraś z Was ma może przepis na sos sałatkowy zdrowy-własnej roboty warty polecenia może?



dzięki rallygunia-od pt. bolało mnie gardło, dziś przerzuciło się na zatoki-a wszystko przez kilka łyków zbyt zimnej mineralki

martasi-powiedzmy, ze liczy się bilans tygodniowy
jak zjem trochę mniej nie zaszkodzi-więcej zieleniny przynajmniej wpadnie, tym bardziej że obwody stoją i waga też


nie wiem czy to, że moje dni z ww ok 70g, i te gdzie jem mięso i tłuszcz, są nieregularne-w sensie zależy JAK WYPADAJĄ DNT ma znaczenie?

ostatni miesiąc trzeba się wziąść w garść!
nie ukrywam, że bez rowera na codzien sporo ruchu mi odeszło-tak wszędzie na nim-jednak mimo chodem człowiek się ruszał a teraz...

mama mnie zobaczyła teraz w weekend po 3 tyg. i stwierdziła "co ty ze sobą zrobiłaś?" a to na widok mojego dekoltu i tego czego już nie ma poniżej...uff....

dziś góra:

1. SZTANGA SKOS GÓRA 8/6/6/4/4 25/27/32/35/35 OST.- 2 powt. sama, 2 z wspomaganiem

2.WIOSŁO SZTANGĄ j.w. 40/45/50/55/55

3.ROZPIETKI SKOS UJEMNY 4X8-10 10/10/12/12

4.PRZYCIĄGANIE DRĄŻKA WYC. DOLNEGO j.w. 35/35/32/32

5.MŁOTKI 8/7/7

6.ŚCIĄGANIE DRĄŻKA-TRICEPS j.w 20x8/20x6/20x5

WOW Skeni ciezary masz niezle, super ci idzie.
A roweru to ci zazdroszcze, u mnie jest taka wichura i zimnica ze z ledwoscia da sie isc a gdzie tam rower po tych moich gorkach

Zmieniony przez - lalus78 w dniu 2011-05-23 23:14:26

dzięki Laluś

rowerek niestety jednorazowo pożyczony, ale jak sobie jak najszybciej nie kupię to oszaleję!!!!!!!

pomiary-jednak coś tam idzie-ale to jest różnica po 3 tyg

2.05/24.05

biceps 29/28 -1cm
biust 90/88 -2cm
talia 75/72 -3cm
pępek 84/82 -2cm
biodra 91/89 -2cm
udo 56/54 -1cm
łydka 36/36 -

przy moim typie sylwetki przysłowiowe 90-60-90 widać, że jest nierealne, bo nawet nie chciałabym wyobrażać sobie stanu mojje klaty gdyby nawet udało mi sie zejść do 60 w tali

po redukcji bez skupienia się na mięśniach to ja tego nie widzę

Zmieniony przez - skeni w dniu 2011-05-24 15:18:33

pyszne świerze warzywka z jogurcikiem nat.( zamiast 1 jajka)
+suple z protokołu kortyzolowego

dziś był trening nóg....
planuję zmianę treningu, ten który kontynuuje od stycznia czas zmodyfikować

nie podoba mi się kierunek zmian mojej sylwetki-spłaszczałam i stałam się mniej kobieca-a nie o to mi chodzi

nie podoba mi się kierunek zmian mojej sylwetki

skeni co sie dzieje?