Przemiana w 99 dni i nawyki na całe życie

Muffinku, kluczem jest powiedzenie sobie konsekwentnie - nie jem słodyczy i tyle, bez półśrodków (a malutki kawałeczek dziś a za 2 dni lody). żadnych i tyle..to tak na początek, później się odzwyczaisz i nie będziesz miała ciągot, jak pisałam wyżej.

Ania, no właśnie, mam podobnie, chyba, że widzę np. jakieś z płatków owsianych (czyli mniej więcej zdrowe), ale takie z kremami - bleeeee

ptasie mleczko - blee, ale domowego, smakowicie wyglądającego ciasta to bym chętnie skosztowała mały kawałeczek...
- widzisz, Betkaa, na mnie akurat półśrodki działają (tylko nie że dziś to, jutro tamto, ale bj 'nie wcześniej jak za 2 tygodnie tamto'), może jestem wyjątkiem potwierdzającym regułę
...w końcu każdy ma swoją własną instrukcję obsługi

Zmieniony przez - loferne w dniu 2011-04-15 10:12:47

loferne, no tak, każdy ma swój sposób

Muffinkowi radziłabym odstawić zupełnie, jeśli ma takie ciągoty nawet po małej ilości (drastyczne podejście, wiem ), ale to oczywiście Muffinku, musisz sama swojego ciała posłuchać i zobaczyć, co będzie dla Ciebie najlepsze

mnie ostatnio ciągnęły czekolady, które mi leżą od Dnia Kobiet w lodówce

Zmieniony przez - Betkaa w dniu 2011-04-15 10:15:09

to ja się pochwalę że od października mam lody w lodówce - i nie ciągną* żebym tylko nie wykrakała, ale nie mam serca wywalić i zrobić miejsce na miecho, warzywa i inne mrożonki

*a może po prostu przez większość czasu nie pamiętam o nich bo sa tak głęboko że ich w ogóle nie widuję

Zmieniony przez - loferne w dniu 2011-04-15 10:22:05

wiesz, mi też się czasem komplus załączał, a czasem rozsądne kosztowanie (mówie tu o "reseciku"), więc też nie jestem taka opanowana

Zmieniony przez - loferne w dniu 2011-04-15 10:25:09

betkaaaa- dobre!!!!tez sobie będę wyobrażać!!!!zwały tluszczu i kilogramy cukru...a moja wyobraźnia jest niezwykle rozwinieta buahahaaa

4nn- w ludziach najsmiesznejsze jest to ,że nie rozumieja jak to mozna nie miec na cos ochoty slodkiego...to mnie zadziwia!!i ci gadaja ale przestan nie odchudzaj sie bo nie masz z czego...jedno Ci nie zaszkodzi- i tak w kółko macieju...

loferne lody w lodówce---->
chyba zrobie sobie z twarogu chudego i kako odtluszczonego- da się
niektore przpisy dukana nie sa takie złe...oszukaństwo zastepcze na slodycze i lody...

4nn po jakim czasie organizm calkowiecie wyzbywa sie cukru??nie mowie o owocach ...ale i tak mniej wiecej dni potrzeba zeby wyzbyc sie cukru i smieci?oczyscic z toksyn?




Zmieniony przez - muffinek99 w dniu 2011-04-15 10:54:20

na piwie wypiłam 1,5 szklanki o,1 soku pomidorowego i sprobowałam grilowanego bakłazana z pomidorem.
dobre!!!!

BIEGAŁAM 50 MINUT NIE DAŁAM RADY GODZINY....troszkę przemęczona jestem a jutro siłowyyyy jupiiiiiiiii

1,5 szklanki czego ?
powodzenia jutro

póltora szklanki soku pomidorowego gdzie szklanka miala 0,1 litra- cienka jak drut;p;p

dziekuje kochana jutro napisze jak wrazenie po treningu i dietke wrzucę a chodzi za mną jajecznica na boczku....i moze zrobię sobie z 10 gram boczku dam;-P tluszcz zwierzecy tez mi sie przyda...

nio dobrze, rozumieć (nienawidzę soku pomidorowego blee )

tez nienawidze ale wypilam- dzieki tmeu nie skusilam sie na inne pysznosci chociaz straszliwie mnie namawiali na piwo....nie chcieli odpuscic...ale sie nie dalam:P

kocham za to sok marchewkowy ale nie bylo takiego do wyboru/!!:P
malo jest rzeczy w knajpach ktore mozna jesc na diecie - z calego menu moglam zjesc tylko 2 przekaski i to nie pełne bo pit ktore dodawali nie moglam wiec tylko dziabnelam od kolezanki tego baklazana...