tibes / REDUKCJA 2012 - Z bojlera do kaloryfera str. 140

Czyli "Dance press"


Widze, ze uczysz się od miSZCZa

a jak

28.03.2011 - poniedziałek

Obudziłem się ok. 8.30 z bólem gardła, bez sił na nic. Miałem iść na trening o 11 ale odpuściłem. Faszerowałem się cały dzień wit. C i tabletkami na gardło i jakoś było lepiej. Na treningu chwilowo mnie zmulało, ale ogólnie ok się ćwiczyło.

Zwiększyłem porcje orzechów/migdałów z 25g do 30g do każdego posiłku. Ja nie odczuje tej zmiany prawie, a zawsze dodatkowe ok.100kcal się przyda, bo waga się zatrzymała. Zostały ostatnie 3-4 tygodnie masy, wiec coś trzeba jeszcze przymasować

Odliczam już dni do redukcji, dietę sobie już zaplanowałem. Zwiększę spożycia białka do 3,4-3,5 g, za pomocą dodatkowego szejka białkowego w ciągu dnia, bo wychodzi najtaniej i najwygodniej. Rozbije to na 6 posiłków + potrenigowy. Nie bedę łączył węgli z tłuszczami i zrobię 3 posiłki b+ww i 3 b+tł + b+ww potreningowy. W dni treningowe zjadę do 4,5k kcal. Ogólnie chcę zachować jak największą podaż kalorii, a deficyt zwiększać cardio/interwałami. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jeszcze muszę zaplanować jakiś trening. Mam kilka pomysłów, ale jeszcze się waham



Trening Klatka I

1 Wycisk na plaskiej rampa 6 minus 25% max rep
T1: 6x50kg / 6x65kg / 6x75kg / 6x85kg / 6x95kg / 10x70kg
T2: 6x40kg / 6x60kg / 6x70kg / 6x80kg / 6x90kg / 6x100kg / 12x75kg
T3: 6x50kg / 6x62kg / 6x72kg / 6x82kg / 6x92kg / 6x102kg / 12x75kg
T4: 6x50kg / 6x65kg / 6x75kg / 6x85kg / 6x95kg / 6x105kg / 10x75kg REKORD!!!

Zayebiście! Rok temu ledwo co stówkę brałem na 1 raz! Wyciśnięte, ale było ciężko! W pomperze słabiej, bo zrobiłem z minimalną przerwą od 105-tki


2 Pompki na poreczach rampa 6 minus 25% max rep
T1: 6x0kg / 6x0kg / 3x0kg
T2: 6x0kg / 5x0kg / 4x0kg / 0x0kg
T3: 6x0kg / 6x0kg / 5x0kg / 4x0kg / 0x0kg
T4: 6x0kg / 6x0kg / 6x0kg

Dalej w c*** ciężko, nie szedłem dalej, bo wyciskałem tricepsami zamiast klatką. Na redukcji będzie to pierwsze ćwiczenie, więc mam nadzieje że będzie szło lepiej


3a Wycisk sztangielek na lekko ujemnej rampa 6
T1: 6x19kg / 6x21kg / 6x23kg / 6x25kg
T2: 6x21kg / 6x25kg / 6x29kg / 6x31kg
T3: 6x23kg / 6x27kg / 6x31kg / 6x33kg
T4: 6x25kg / 6x29kg / 6x33kg / 6x35kg

No już było w miarę ciężko. Najgorsze jest zarzucenie sobie tych sztangielek na ławkę ujemną

3b Rozpiętki na lekko ujemnej rampa 10
T1: 10x9kg / 10x9kg / 10x9kg / 10x9kg
T2: 10x11kg / 10x11kg / 10x11kg / 10x11kg
T3: 10x11kg / 10x11kg / 10x11kg / 10x11kg
T4: ------- / 10x11kg / 10x11kg / 10x11kg

W pierwszej superserii zapomniałem zrobić heh.. ostatnia seria z bólem


4 Przechylone rozpietki ugiecie 90 stopni rampa 15
T1: 10x11kg / 10x13kg / 10x15kg
T2: 10x11kg / 10x13kg / 10x15kg / 10x17kg
T3: 15x9kg / 15x11kg / 15x13kg / 15x15kg
T4: 15x11kg / 15x13kg / 15x15kg / 11x17kg

17stki mogłem pojechać do konca ale już łamałem technikę, wiec odpuściłem



Micha

Jeden posiłek zastąpiłem kebabem, bo musiałem zjeść coś na mieście. Reszta wzorowo + kilka cukierków


pozdro

Ładnie



PS.
Co Wy macie z tymi chorobami

Ja całe życie chorowałem min. 3-4 razy na rok. Ale odkąd zacząłem ćwiczyć i jeść w miarę zdrowo to teraz już bardzo rzadko Zazwyczaj mija po 2-3 dniach jak uważam na siebie

Dziś znów z gardłem bolącym się obudziłem, dodatkowo katar... trzeba się kurować. Dzisiejszy trening siadów i MC na razie pod znakiem zapytania, zobaczymy jak się będę czuł popołudniu

Ja ból gardła i katar olewam...

Tak też wczoraj zrobiłem, a dzisiaj dużo gorzej. Zasnąłem o 16 i się przed chwilą obudziłem, więc odpuszczam jednak dzisiaj. W MC już zaczynam jechać ponad maxy z poprzedniego cyklu, więc trzeba być w pełni gotowy

Przeziębienie nie daje za wygraną ech... Cały dzień w domu siedzę. Wpieprzam dużo czosnku, wit. C, jakiś gripex itp i w sumie gardło już nie boli, tylko katar się leje mocno, trochę osłabiony się czuję.

Trzeba skurczybyka inaczej wziąć, idę na trening wypocę się, wykąpię i ciepło ubiorę i może pomoże (kiedyś pomagało nie raz)

Przeraża mnie tylko rekordowe podejście pod MC, ale zobaczymy



edit:

Zasmarkany poszedłem i wyyebałem życiówkę w MC 5x148kg ! Mam filma, ale wypiska jutro, bo męczę projekt na jutro

Zmieniony przez - tibes w dniu 2011-03-30 22:37:01

30.03.2011 - środa

Przeziębienia ciąg dalszy, ale nie dałem za wygraną i poszedłem na workouta Trochę bez sił i motywacji, ale poszło bez zarzutów

Doznałem dziś szoku jak dwóch sezonów zaczęło robić MC, pomyślałem z początku, że fajnie bo jednak ktoś poczyta trochę zanim pójdzie na siłkę. Ale jak zobaczyłem wykonanie mina mi trochę zbladła.. chłopaki robili "ciekawą" kombinację, otóż martwy ciąg sumo na prostych nogach, w zakresie coś jak Rack Pull, oczywiście bez użycia racka Nie chcę się śmiać, bo robili zachowując w miarę pozycje techniczną, ale chciałem zaznaczyć, że kreatywność sezonów nie zna granic


Trening nóg

1. Przysiad przedni rampa 5 (nauka tradycyjnego chwytu)
T1: 5x40kg / 5x50kg / 5x60kg / 5x70kg / 5x80kg / 5x90kg
T2: 5x60kg / 5x70kg / 5x80kg / 5x90kg / 5x100kg
T3: 5x50kg / 5x65kg / 5x75kg / 5x85kg / 5x95kg / 5x105kg
T4: 5x50kg / 5x70kg / 5x90kg / 5x100kg / 5x110kg

Ciężko! Na filmie zresztą widać, ale jak na przeziębienie jestem zadowolony


2. MC klasyk rampa 5
T1: 5x63kg / 5x83kg / 5x103kg / 5x113kg / 5x123kg / 5x133kg
T2: 5x60kg / 5x83kg / 5x103kg / 5x118kg / 5x128kg / 5x138kg
T3: 5x60kg / 5x80kg / 5x103kg / 5x123kg / 5x133kg / 5x143kg
T4: 5x60kg / 5x93kg / 5x118kg / 5x133kg / 5x148kg REKORD!!!

No i poszło, nie było lekko Katar, gardło trochę wytrącały mnie z uwagi, stąd nie mogłem się skupić dobrze na technice. Najważniejsze, że zaliczone


3A Prostowanie nóg rampa 10
T1: 10x9kg / 10x11kg / 10x13kg [Przysiad bułgarski]
T2: 10x5szt / 10x6szt / 10x7szt / 10x8szt
T3: 10x6szt / 10x7szt / 10x8szt / 10x9szt
T4: 10x7szt / 10x8szt / 10x9szt

Trochę lżej, niż tydzień temu

3B. Uginanie podudzi leżąc rampa 10
T1: 10x4szt / 10x5szt / 10x6szt
T2: 10x4szt / 10x5szt / 10x6szt / 10x7szt
T3: 10x4szt / 10x5szt / 10x6szt / 10x7szt
T4: 10x5szt / 10x6szt / 10x7szt

Dużo lżej niż tydzień temu, więc za tydzień trzeba dołożyć


4. Wspięcia na suwnicy rampa 15
T1: 15x100kg / 15x110kg / 15x120kg / 15x130kg
T2: 15x110kg / 15x120kg / 15x130kg / 15x140kg
T3: 15x120kg / 15x130kg / 15x140kg / 15x150kg
T4: 15x140kg / 15x150kg / 15x160kg

OK!


5. Wspięcia siedząc rampa 30 + drop na koniec
T1: 30x25kg / 30x30kg / 30x35kg / 21x40kg + max x20kg
T2: 30x30kg / 30x35kg / 30x40kg / 19x45kg + max x20kg
T3: 30x30kg / 30x35kg / 30x40kg / 24x45kg + max x20kg
T4: 30x35kg / 30x40kg / 30x45kg + max x25kg

Wreszcie poszło 45, za tydzień dokładamy



Micha gucio


NO I FILMY!!!


Siady przednie - 5x110kg - jak widać dwa ostatnie powtórzenia, było już ciężko





MC - 5x148kg - czwarte powtórzenie najgorzej technicznie poszło, z tego co widzę. Wkurza jak łazi mi ktoś za mną, dekoncentruje to mocno. No ale psozło





A tak wyglądała sztanga w ostatniej serii. Tak zrobiłem, bo na filmiki z boku nie widać





pozdro

Waga przed snem 110,1kg!!!. Chyba wody podeszło po krecie coś, bo coś za duzy skok