Szacuny
2
Napisanych postów
1168
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
17388
Dodam jeszcze że uwielbiam ilości jedzenia jakie trzeba pochłaniać na diecie zbilansowanej i miny bliskich osób które nie dowierzają jak takie maleństwa mogą zjeść tyle mięsa Już na wstępie Cie polubiłem będe zaglądał, a monologi się zdarzają bo dużo użytkowników jest na forum, więc temat czasami umyka osobom zainteresowanym
"W człowieku toczy się walka tego, co godne pochwały, z tym, co zasługuje na naganę..."
Szacuny
9
Napisanych postów
18856
Wiek
37 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
105215
Ryż biały zamień na jakiś pełnoziarnisty, albo brązowy. Unikaj oczyszczonych ziaren.
Do plank się przyłóż, bo strasznie długo Ci wyszedł
Nie liczę wagi sztangi bo nie wiem ile może ważyć, jakieś 20kg? Wagę sztangi zawsze wlicza się w ciężary, zważ na siłowni, albo zapytaj kogoś. Wyjątkiem jest wiosło półsztangą, w którym podaje się tylko wagę talerzy.
Głupie pytanie - w jaki sposób zdjąć sztangę z barków jeśli nie uniosę jej kolejny raz nad głową? Hm? Jeśli masz ją przed sobą, to po prostu.. zdejmujesz?
No i w czasie wypadów sztangę mam trzymać w powietrzu czy mogę oprzeć o tą nogę, która jest z przodu? Wypady robisz z hantlami, które trzymasz w rękach wzdłuż ciała, albo ze sztangą na plecach jak do przysiadu
"Don't let go, Never give up,
It's such a wonderful life"
Szacuny
7
Napisanych postów
4315
Wiek
32 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
115601
Jeeest jest odzew:) Witajcie Marshall i 4nn.
Ok, ryż już zamieniłam na kaszę. Byłam ciekawa jak smakuje jaśminowy (pfff jak biały, żadna różnica) i ugotowałam od razu na 2 dni.
Aha, ja to wypychanie robiłam z barków, zza głowy i automatycznie zrobił się problem. Musiało to wyglądać komicznie, ale od tego są początkujący żeby się z nich trochę pośmiać;)
Dzięki za info. Muszę się dopytać ile ta sztanga może ważyć.
Marshall niezłe widowisko jest na katedrze, uwierz. Do dzisiaj jak wyciągam pudełko z jedzeniem to ze 3 osoby niezależnie od siebie pytają: co masz na dzisiaj, wątróbkę?;)
A i skąd ta ksywa? Nie czasem od Jak poznałem waszą matkę?
Szacuny
2
Napisanych postów
1168
Wiek
33 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
17388
Nie ksywka nie jest z "Jak poznałem wasza matke" ale film musze obejrzeć
Ja mam tak samo w szkole więc się nie przejmuj i rób swoje Na początku wiadomo zawsze są jakieś opory, ale teraz podchodze do tego w ten sposób że jedni się trują drożdżówkami i cukrami z biedronki- obok uczelni mamy tylko taki sklep- a ja robie forme na zdrowym żarciu. Kwestia przyzwyczajenia.
"W człowieku toczy się walka tego, co godne pochwały, z tym, co zasługuje na naganę..."
Szacuny
7
Napisanych postów
4315
Wiek
32 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
115601
Nie, nie chodzi o opory, teraz już o czymś takim nie ma mowy. Ot, anegdotka;)
To jest serial, ale rzeczony Marshall jest jednym z najsympatyczniejszych facetów jacy mogliby chodzić po ziemi. Gdyby był prawdziwy:D