Od miesiąca postanowilam juz na powaznie wziac zie za siebie - zalezy mi na budowie miesni. Etap nadwagi a nastepnie odchudzania i bycia wieszakiem mam juz za soba. Zalezy mi aby uzyskac umiesniona spotowa sylwetke...obecnie moja aktywnosc od mkesiaca wyglada nastepujaco:
Pon. 20 min intensywny step +30 min na rozne miesnie z obciazeniem (hantelki) plus miesnie brzucha (intensywny trening pod okiem instruktorki)
Wtorek: 45 min aguaaerobil
Sroda wolne
Czsartek: powtorka wtorku - jesli mam sile bo najczesciej wciaz nie moge sie ruszyc
Piatek: aguaaerobik
Dodam, ze mam niedoczynnosc tarczycy.
Prosze Was o porade czy tak rozlozony trening pomoze osiagnac moj zalozony cel bo nie chce znowu bladzic po omacku. Zalezy mi aby do ciagu 4-5 miesiecy cialo juz inaczej wygladalo niz w chwili obecnej.
Poki co porownanie przesylam po miesiecznym trenowaniu.
Dziekuje za kazda cenna rade.
