pomóżcie mistrzowie

Mam 16 lat chcialbym sie nauczyc bic bo wszyscy mną pomiataja szturchaja i powiedzialem ze mam tego dosyc i sie biore za siebie ale nie wiem jak moze mi doradzicie jak bys silnym i jak sie bic moze znacie jakis multimedialny trening?

napewno masz w okolicy karate/judo zapisz się napisz nam tu na co mozesz się zapisać...(co masz w okolicy)

multimedialny trening }:- powiedz jakie SW masz koło siebie...

Walczyć nie nauczysz się z korespondencyjnego kursu
Gdzie mieszkasz? Warunki fizyczne? Jakie sztuki walki masz do wyboru?

w tym jest problem ze u mnie wmiescie nic takiego nie ma jak muay thai vale tudo mma

a moze karate?? KK jest niezłe...

Gnoi sie na tym forum większosc SW za nieskutecznośc na uli i teraz widac efekty. Jak nie ma Vale Tudo/MMA/ Muay thay to już nic w mieście nie ma

Rozejrzyj się, nawet Karate Tsunami może dac Ci sprawnośc i pewności siebie a to też bardzo ważne w walce. Jeśli naprawdę nie ma ŻADNEGO klubu, to pocwicz w domu lub na siłce i poproś kogoś żeby Ci pokazał pare tricków.

Pozdro

To idź na siłkę, zapasy, jakieś sporty kontaktowe - rugby itd.

ta, karate tsunami. A temat IMO prowokacja

Zmieniony przez - MisieXL w dniu 2007-06-24 23:30:12

To nie prowokacja
Michał, przede wszystkim skończ z Tibią

multimedialny trening... mortal combat na platformie
Napisz gdzie mieszkasz. Jeżeli na wsi to masz problem, jeżeli w mieście, to nawet w małych zawsze znajdzie się jakaś sekcja. Np judo jest w polsce tak zakorzenione, że sekcji jest dużo, są stosunkowo tanie i na ogół zadowalająca kadra szkoleniowa. A judo czy się komu podoba czy nie, jest jednym ze skuteczniejszych stylów grapplerskich. Generalnie przychylam się do zdania większości: ćwicz co masz pod ręką.

Może się okazać, że w szkole mniej będzie się liczyć efektywność tego, co ćwiczysz-a bardziej fakt, że coś trenujesz. Poziom wiedzy o sztukach walki w naszym społeczeństwie jest mizerny-i cokolwiek, co brzmi "wschodnio" wydaje się mordercze

Jeśli Tobą pomiatają-pewnie jesteś stosunkowo niski i chudy (lub wręcz przeciwnie-masz nadwagę)-dlatego w konfrontacji po paru miesiącach treningów i tak będziesz miał niewielkie szanse-lepiej skurczybyków utwierdzić w przekonaniu, że nie warto Cię ruszać. Bynajmniej nie puszeniem się i popisywaniem technikami-tylko spokojem i pewnością siebie. Popracuj nad tym, warto.

Popieram zdanie przedmówców-idź na cokolwiek co masz pod ręką. Boks, zapasy i Judo są u nas bardzo popularne i tanie-a to jedne z najskuteczniejszych styli. Jeśli zaś masz pod ręką tylko np Aikido-też nie będzie źle. Po pierwsze-z racji swojej efektowności jest ono przez ogół brane za bardzo efektywne. Po drugie zaś-dobra, szybko założona dźwignia(do uzyskania w mniej niż rok) w odpowiedzi na chwyt "za szmaty" powinna oduczyć delikwenta zaczepiania Cię. Jednakże-uważaj z tym ostatnim, bo jeśli raz się przekonają, że nie jesteś tak dobry na jakiego wyglądasz, to może być z Tobą źle...