Dobry wszystkim Ladies.
Nie narzekając, chciałam zapytać - czy podczas okresu dużego stresu (praca) powinnam coś dodatkowo suplementować? Myślę, że to potrwa jeszcze kilka tygodni i kortyzol na pewno mi skoczy (dolny brzuch i tak jest spory).
Zastanawiam się nad ćwiczeniem callanetics - w domu, co by podziałać na stres dodatkowo i się jakoś rozluźnić. Good idea?
Na razie działa tylko wyciskanie ciężarów
, ale nie mogę tego robić codziennie. Zresztą nie wiem nawet czy w tym tygodniu zrobię w ogóle GPP, bo chodzę cały czas wypompowana - po pierwsze treningiem, którym daje sobie w kość, po drugie brakiem porządnego wypoczynku.
Poniżej wypiska z wczorajszego treningu i miski z wczoraj i na dziś.
Okazuje się, że byłam niezłą oszukanicą
- wczoraj uświadomiłam sobie, że do tej pory robię wypady po 5 na nogę a nie 10. Zrobiłam po 10...z siłowni się wyczłapywałam, a nie wychodziłam
Aerobów 20 minut.
Oczywiście nie opieram sztangi o
barki tylko przód klatki/obojczyki
Zmieniony przez - pani_w_obuwniczym w dniu 2012-05-25 11:51:12