Codziennie na tym forum sie czyta o kolesiach którzy potrzebuja pomocy bo nie wiedza czy wziąsc mete z tesciem czy hgh itp. Po pierwsze jakim prawem ktos kto trenuje 3-4lata moze stwierdzic ze na odzywkach nie zbuduje już nic. jak dla mnie to smieszne. Wiek ludzi którzy koksuja jest widzie coraz niższy 15-16lat. Ja osobisice uwazam ze koks to prostsza droga do wiekszej masy. Ktos kto nie ma cierpliwosci i brakuje mu siły woli , poswiecienia temu sportu siega po koksy i problem z głowy , po kilku miesiącach jest wielki jak pudzian. I taka osoba smie siebie nazywac kulturysta. Zadam podstawowe pytanie czym jest dla was kulturystyka? Dla mnie to sposób na życie na solidna muskulature, siłe i sprawnosc aż do starosci, Odzywiania sie zdrowo. Kulturystyka to pasja na całe życie.
Pewnie juz ktos sie zanudził czytajac to trudno.
Przerażajace jest to ze wiekszosc osób na tym forum zamiast odradzać młodym koksowania to jeszcze podaje im cykle gotowe. Uwazam że moderator tego forum powinien coś z tym zrobić jakoś interweniowac, żeby zmniejszyc liczbe koksujacych.
Koksy czy odzywki? jesli ktoś chce sie wyrazic na ten temat to zapraszam
Walka z młodymi koskiarzami co o tym sadzicie ? Zbyt wiele osób niezdaje sobie sprawy z tego jakie sa konsekwencje koskowania po kilku latach.
jesli uwazacie ze temat jest głupi to go wykasujcie i tyle.