Najlepiej widziane fotki, z poszczególnymi fazami wchodzenia w nogi, chwytu i jak zablokować będąc już w parterze, majac tylko wole ręce.
...
Napisał(a)
Jak dla mnie bardzo istotna prośba... Potrzebuję krótkiego objaśnienia jak skutecznie sprowadzić przeciwnika do parteru na plecy, tak aby można było skutecznie ograninczyć jego możliwości. Sytuacja oczywiście 1 vs 1
Najlepiej widziane fotki, z poszczególnymi fazami wchodzenia w nogi, chwytu i jak zablokować będąc już w parterze, majac tylko wole ręce.
Najlepiej widziane fotki, z poszczególnymi fazami wchodzenia w nogi, chwytu i jak zablokować będąc już w parterze, majac tylko wole ręce.
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Nie no prosze... Przez net to sie za przeproszeniem g... nauczysz. Na www.bjj.org cos powinno byc, ale jak ograniczysz swoj kontakt ze sztukami walki do ogladania zdjec to podczas walki mozesz niemile sie zdziwic.
Pozdrawiam
...
Napisał(a)
jeśli nie umiesz poruszać sie i walczyc w parterze to nawet nie myśl o tym by swojego przeciwnika do niego sprowadzać. Bo wystarczy ze bedzie cięższy lub silniejszy i ci po prostu zrobi krzywdę.
...
Napisał(a)
walnij mu z dyni
skumulowałem w sobie całą energię i zaj***** mu z całej siły
bramkarz jednej z łódzkich dyskotek
...
Napisał(a)
Ano, jak mu z baśki pociągniesz to od razu spotulnieje .
A na serio, to jeżeli nie wiesz nic o zapasach, sambo, bjj czy innych to lepiej się zastanów czy parter to dobry pomysł. No chyba, że będziesz w parterze walił z łokcia i z bani Wtedy masz jakieś szanse
A na serio, to jeżeli nie wiesz nic o zapasach, sambo, bjj czy innych to lepiej się zastanów czy parter to dobry pomysł. No chyba, że będziesz w parterze walił z łokcia i z bani Wtedy masz jakieś szanse
...
Napisał(a)
Tu chodzi tylko praktycznie o sam wjazd w nogi [pozycja frontalna] i osiągnięcie takiej pozycji, aby jak to dobrze zostało przedstawione w poprzedniej wypowiedzi... w razie potrzeby - łokcie. Trenuję kick-boxing, a nie chcę nikomu pardonowo roztrzaskać głowy w obronie, więc już nawet samo nastraszenie łakciem w parterze, dało by mniej złych skutków. Szybko, skutecznie, a bardziej na psychikę, niż nokaut / z drugim wyjściem, czyli łokcie w potrzebie. ;)
dodam, że to jest bardziej dla obrony, niż do walki z zawodnikami bjj. Więc napewno nie sprawi problemu wyjaśnienie po polsku, jak wejść w nogi, jak wysoko, czy zmylić, gdzie chwycić, jak pociągnąć i jak na gościu usiąść. Nie jest to prośba w stylu "nauczcie mnie walczyć" tylko, to jak zastosować poprawnie jedną funkcję, abym wiedział coś chociaż z zarysów ogólnych. ;)
I to tyle. Sorry, może nie wyraziłem się jasno w pierwszym poście tematu.
dodam, że to jest bardziej dla obrony, niż do walki z zawodnikami bjj. Więc napewno nie sprawi problemu wyjaśnienie po polsku, jak wejść w nogi, jak wysoko, czy zmylić, gdzie chwycić, jak pociągnąć i jak na gościu usiąść. Nie jest to prośba w stylu "nauczcie mnie walczyć" tylko, to jak zastosować poprawnie jedną funkcję, abym wiedział coś chociaż z zarysów ogólnych. ;)
I to tyle. Sorry, może nie wyraziłem się jasno w pierwszym poście tematu.
...
Napisał(a)
Zapomnij i to szybko. To tak, jakby uderzacza ktoś zapytał o wyjaśnienie jak użyć kolanka w walce ("jak mi dobrze napiszecie to sobie jakoś poradzę"). Opis NIE wystarczy.
Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1
...
Napisał(a)
Niestety nie ma tak dobrze. Jeżeli nie bedziesz umiał wejsc w nogi, to możesz dostać z kolana i na tym może sie niestety skonczyc.
Nie jest prosto opisac slowami takie wejscie - najlepiej sciagnij filmik z jakiejs oficjalnej strony o zapasach, albo prywatnej strony zawodnika. Ale to i tak ci nic nie da, bo MUSISZ to przecwiczyc. Najlepiej by bylo jakbys mial jakiegos kumpla z ktorym mozesz pocwiczyc. Nawet jezeli obaj nie macie pojeciao wejsciach, to sprobojcie obserwowac filmiki i nasladowac. Wtedy sami dojdziecie do pewnych wnioskow (jak zlapac, czy najpierw "zmiekczyc" paroma strzalami, jak zmylic markowanym kopnieciem).
Ale jezeli chcesz koniecznie paru rad jak dojsc do dominujacej pozycji to moze wypowie sie Maciek, Boruta albo inni "pogrubieni".
Ja moge Ci tylko powiedziec - nie daj sie zlapac miedzy nogi, dojdz do dosiadu, zawsze gniec calym ciezarem na przeciwnika. jezeli uda ci sie na nim usiasc to nie na brzuchu bo cie zrzuci, miednica ma byc na klacie i walisz piachami.
Dlaczego nie chcesz walczyc w swoim stylu? powinienes korzystac ze swoich atutow, a nie od razu doprowadzac sie do gorszej pozycji. Jak nie chcesz mu zrobic krzywdy to mozesz goscia skopac po nogach, tak ze mu sie odechce walki. No chyba ze on tez ma doswiadczenie.
Nie jest prosto opisac slowami takie wejscie - najlepiej sciagnij filmik z jakiejs oficjalnej strony o zapasach, albo prywatnej strony zawodnika. Ale to i tak ci nic nie da, bo MUSISZ to przecwiczyc. Najlepiej by bylo jakbys mial jakiegos kumpla z ktorym mozesz pocwiczyc. Nawet jezeli obaj nie macie pojeciao wejsciach, to sprobojcie obserwowac filmiki i nasladowac. Wtedy sami dojdziecie do pewnych wnioskow (jak zlapac, czy najpierw "zmiekczyc" paroma strzalami, jak zmylic markowanym kopnieciem).
Ale jezeli chcesz koniecznie paru rad jak dojsc do dominujacej pozycji to moze wypowie sie Maciek, Boruta albo inni "pogrubieni".
Ja moge Ci tylko powiedziec - nie daj sie zlapac miedzy nogi, dojdz do dosiadu, zawsze gniec calym ciezarem na przeciwnika. jezeli uda ci sie na nim usiasc to nie na brzuchu bo cie zrzuci, miednica ma byc na klacie i walisz piachami.
Dlaczego nie chcesz walczyc w swoim stylu? powinienes korzystac ze swoich atutow, a nie od razu doprowadzac sie do gorszej pozycji. Jak nie chcesz mu zrobic krzywdy to mozesz goscia skopac po nogach, tak ze mu sie odechce walki. No chyba ze on tez ma doswiadczenie.
...
Napisał(a)
wiesz... wydawało mi się, że siedząc na gościu to już prosta sprawa, bo jak przeciwnik nie ma pojęcia o walce w parterze, to ciężko jest się wywinąć. Owszem moim aututem są uderzane, ale parter zawsze wprowadza element zaskoczenia i decyduje już tylko o tym ile sekund walka potrwa.
Rzeczywiście, zdaję sobie sprawę z tego, że nie łatwo jest kogoś sprowadzić, ale szczerze, to co piątek mam zamiar z kumplem dojść do tego jednego elementu. Filmy oczywiście widzialem i wiem jaką przewagę ma gość który siedzi na ziomku i robi swoje, ale zawsze warto zasięgnąć się głębszych porad i uwag. ;D Dzięki też za te uwagi negatywne. Nieco zmieniają poglądy o powalaniu kogoś na ziemię :) hehe
Rzeczywiście, zdaję sobie sprawę z tego, że nie łatwo jest kogoś sprowadzić, ale szczerze, to co piątek mam zamiar z kumplem dojść do tego jednego elementu. Filmy oczywiście widzialem i wiem jaką przewagę ma gość który siedzi na ziomku i robi swoje, ale zawsze warto zasięgnąć się głębszych porad i uwag. ;D Dzięki też za te uwagi negatywne. Nieco zmieniają poglądy o powalaniu kogoś na ziemię :) hehe
...
Napisał(a)
tifarg oj stary to sie grubo mylisz, jesli sadzisz, ze walka w parterze to element zaskoczenia. Ja jestem sklonny twierdzic, ze 50% walk konczy sie w parterze. Nie zejscie do parteru jest elementem zaskoczenia, a sposob wyslania przeciwnika w tym kierunku. Jak chcesz sie dowiedziec jakie umiejetnosci ma twoj przeciwnik i czy mozesz na nim ta jedna lub dwie techniki zastosowac, oraz skad sie dowiesz czy gosc ma pojecie o walce w parterze? Zapytasz go przed walka? Albo gdy sie juz nauczysz jakiegos wejscia w nogi to bedziesz je stosowal na wszystkich, z ktorymi bedziesz walczyl? Uda sie czy sie nie uda...? Widzialem nie raz jak koles czegos sie tam nauczyl i w kazdej walce te same proby nieumiejetnego wykorzystania nauczonych kilku technik. Ale nie stosowal ich do sytuacji tylko jak popadlo. Jedna technika tu nie wystarczy. Dwie tez nie. Zrobisz sobie tylko krzywde. I to jeszcze nauka korespondencyjna... hmmm
Zmieniony przez - x-ray w dniu 2005-01-10 23:08:59
Zmieniony przez - x-ray w dniu 2005-01-10 23:08:59
Koksy to nie wszystko http://www.sfd.pl/temat148281/
Nie masz koncepcji, zajrzyj tutaj http://www.sfd.pl/temat255388/
Patrz co jesz http://www.sfd.pl/temat280738/
Train smarter, not just harder!
...
Napisał(a)
naczy się jesteś uderzaczem który chce po najmniejszej linii oporu zostać chwytaczem? nic prostszego, idź na treningi zapasów bjj. po dwóch miesiącach treningów Z INSTRUKTOREM 3 razy w tygodniu będziesz miał sporą szansę wykonać poprawne wejście w nogi.
poza tym jeśli przeciwnik trenuje coś chwytanego, to będzie umiał się obronić przed wejściem w nogi, a wtedy możesz wylądować w niezbyt korzystnej pozycji - pod przeciwnikiem.
Zmieniony przez - tajemny w dniu 2005-01-10 23:54:45
poza tym jeśli przeciwnik trenuje coś chwytanego, to będzie umiał się obronić przed wejściem w nogi, a wtedy możesz wylądować w niezbyt korzystnej pozycji - pod przeciwnikiem.
Zmieniony przez - tajemny w dniu 2005-01-10 23:54:45
Polecane artykuły