Od jakiegoś czasu przeczesuje te forum odnośnie diety na mase, bo sam chciałbym nabrać co nieco. Czytam i czytam te wszystkie diety i dochodze do wniosku że są do siebie bardzo podobne jeśli chodzi o składniki. Mówimy o piersi z kurczaka czy tam indycze (czyli reszta do wyrzucenia???), tuńczy i tuńczyk, jakiś kefir, płatki, kasza, oliwa z oliwek...i ciągle to samo. Czy rzeczywiście tylko te produkty są wartościowe? Co z całą masą innego jedzenia.
No bo naprawde przeczytałem wiele już diet przykładowych i ciągle przewijają sie te same składniki.
Ile w końcu można jeść tego tuńczyka.
A drugie pytanie mam - czy pierwszy posiłem trzeba naprawde zjeść zaraz po obudzeniu czy np moge zjeć godz po wstaniu jak dojade do pracy?
Pozdrawiam