cwicze mniej wiecej od polowy marca (ale dopiero od maja w pelni mozliwosci, bo zdobylem wiecej obciazenia). mam 15 lat, w kwietniu ukonczone. wzrost okolo 185, waga jakos ~77-78kg. w lapie bodajze okolice 34 cm... nie jestem ani zatluszczony, ani przesadnie wysuszony, taki typowy.
ogolnie przez pewien okres wszystko dosc szybko szlo, a teraz zauwazylem pewne spowolnienie - czy to jest dobry moment na pomyslenie nad dieta? ogolnie to staram sie dosc duzo jesc, ale zapewne moje pozywienie zostawia wiele do zyczenia. dieta moze przyspieszyc progres?
wynikow silowych max nie mierzylem, bo generalnie slaby jestem... ale jesli byloby to istotne, to moge rozpisac dzisiejszy trening
drazek nadchwyt 10/8/5
przysiad 12/12/10 70kg
wyciskanie na plaskiej 12/12/12 65kg
martwy ciag 12/12/10 80kg
wyciskanie zza glowy 12/12/12 52kg
francuskie wyciskanie 12/12/12 38kg
uginanie stojac 12/12/12 43kg