Mam mały problem. chodzi o to ,ze cwicząc brzuch (unoszenie nog do pionu) nie odczuwam bolu ani napięcia w dolnych jego częściach. a przeciez to cwiczenie jest wlasnie na te partie prawda? cwicze dol, pozniej mm skośne a na koncu gore tak jak byc powinno ale po unoszeniu nog do gory bolą mnie gorne a nie dolne partie. Zmieniałem kąt, robilem wolniej, zrobilem to na drązku ale nic to nie dało...
I tu jest moje pytanie: czy tak byc powinno? jesli nie to co robie źle?
dodam ,ze mam plecy okrągło wklęsłe.