mala dziewczynka...

znowu powracam na forum :) teraz z pomyslem zapisania sie na jakis kurs. nie wiem jaka sztuke walki wybrac. co jest dobre dla dziewczyny?chcialabym,wiedziec co robic,gdy mnie ktos zaczepi. moze jakies sugestie i rady?

Słowiańska: to wtedy nic nie zmieni - jakby kobieta tego nie powiedziała to i tak by zgwałcił. Jest więc szansa, że zdrowy koleś sobie odpuści

Chciałem na początku zaproponować kick-box, ale rzeczywiście bjj będzie lepsze. Gościu ewidentnie będzie dążył do zwarcia, także prędzej na pewno dojdziecie do parteru. Gdybyś trenowała kick-box to jeśli gościu za bardzo się zbliży to będziesz całkowicie bezbronna (wiem po mojej dziewczynie - karateczce). Moja koleżanka była też napadnięta przez zboczeńca - zaszedł ją od tyłu i złapał za włosy - wtedy najlepiej sprawdzić się może styl chwytany. Na szczęście niej nie skończyło się aż tak źle - nie została zgwałcona, bo gość "tylko" zrobił sobie dobrze ręką. Jak gosciu nie będzie miał pojęcia o parterze (co jest wysoce prawdopodobne) to i 20 kilo więcej mu niewiele da.

Kto się śpieszy ten się potyka.

Witam uprzejmie!

Niezawodną sztuką walki dla kobiety jest bez wątpienia sztuka walki o nazwie: AIDS.
Stosuje się ją w następujący sposób, zamiast wyprowdzać uderzenia rękami i nogami oraz sprowadzać do parteru...
...używasz pewnego narządu ludzkiego dzięki, któremu wypowiadasz słowa: Mam AIDS!

Póki cio na pięć znanych mi przypadków moich koleżanek, każda wyszła bez najmniejszej rysy, a przeciwnik uciekł...
...przez to kobiety odniosły porażające zwycięstwo praktycznie nie wysilając się zbytnio

Pozdrawiam serdecznie!

Mateusz Kiczela

zart nie zart to jest dobry pomysl
tylko istnieje ryzyko ze napastnik moze cie potraktowac nozem lub butem
moim zdaniem najwazniejsze jest zaskoczenie
kopanie w krocze badz w piszczel

"Nie ma odpornych na ciosy, sa tylko zle wyprowadzone ciosy"
"Nie ma silnych ,sa tylko zle trafieni"

Hmm polecam Judo albo BJJ.

HETUZAR: masz soga .
Myślicie, że jak mnie napadną i zastosuję wskazówki HETUZARA, to zwieją?

Witam dakeyras!

Dziękuję uprzejmie, to nie był żart, mimo iż może tak zabrzmieć, znam osobiście 5 przypadków

PS.Nio bo tak naprawdę, po cio atakować kobietę na ulicy? Większość przypadków to by dokonać gwałtu.
Takie właśnie podejście, że mam AIDS, daje wiele do myślenia, a po cio ryzykować?

Najwyżej warto znać metodę, by się obronić, jakby napastnik wkurzył się i chciał za to ukarać!

Pozdrawiam serdecznie!

Mateusz Kiczela

Zmieniony przez - HETUZAR w dniu 2002-12-01 00:19:32

Ale ja tego nie traktowałem jako żartu. W sumie wydaje mi się, że to jest niezła metoda.

SOG za patent z AIDS. Pomysłowe, nie powiem
A dla kobiet polecam jakiś styl chwytany, jako, że z zasady są drobne i nie ma sensu iść na wymianę. BJJ będzie najlepszym wyjśćiem. W parterze różnica wag się trochę wyrównuje, a statystyczny gwałciciel nie będzie wiedział co się dzieje. To będzie najlepsze wyjście

Doradca w działach: Mieszane sztuki walki - MMA i Style tradycyjne
"Należy być silnym jak lew, a zarazem szlachetnym jak kwiat. Poprzez trening można dotrzeć do bram niebios."- Sosai Masutatsu Oyama

Witam ponownie!

Dziękuję za kolejnego uroczego sogiczka! ...zawsze mile widziane, hue hue

Jest też inna metoda, powiada się, że miejsce kobiety jest przy boku mężczyzny
...to on powinien jej bronić, tylko ona musi być przy nim, hue hue, zatem kobiety bądźcie wierne!

Pozdrawiam serdecznie!

Mateusz Kiczela

patent z aids jest dobry dopóki ten napastnik nie powie "no i co z tego ja tez mam "

"Jeżeli nie wiesz człowieku jak postąpić, na wszelki wypadek postąp uczciwie."

hehe ale ja powaznie myslalam o jakims kursie-przyda sie troche ruchu,a chcialabym cos z tego wyniesc.chodzi tylko o to,zebym nalgle sie nie "rozrosla" :) nie chce cwiczyc 5lat i nic z tego nie miec.chociaz podstawy... wiedziec co zrobic,czeby moc szybko uciec