loferne - łanłej tiket od str.7

loferne uważam osobiście ze masz fajna sylwetke taka nienachalną, wiem ze o gustach sie nie dyskutuje ale to co zaczynasz teraz robic to trochę wiesz... nie teges.. co? nie uwazasz?...
nogi masz super i moga byc jeszcze bardziej super, ale oczywiście o gustach sie nie dyskutuje... na mój gust poprawiłabym łydki by nie były takie chude i dobudowała przywodziciele

prawda jest taka, nie chcesz miec mięśni to ogranicz ruch do minimum, nieuzywane zanikają, nie chcesz miec ich widocznych to nie odchudzaj sie bo jak człowiek chudnie to mu miesnie zaczynaja byc widoczne.

miesien boczny i przyśrodkowy sa zawsze najbardziej widoczne i ksztłtuja wyglad nogi, owszem mozna miec je przerośniete ale u ciebie nie ma o tym w ogole mowy, po prostu schudłaś i stal sie widoczny..
zobacz jak u nie to wyglada
https://www.sfd.pl/profilekat.asp?mode=display&id=154520
No i teraz postawiłaś mnie w kropce bo nie wiem jaki chcesz trening i co chcesz uzyskać, bo widzę ze jesteś trochę rozdarta miedzy tym co robisz a twoim ideałem urody


Zmieniony przez - obliques w dniu 2011-09-27 13:21:46

poprawiłabym łydki by nie byly takie chude i dobudowała przywodziciele
jestem za, łydki - od środka szczególnie, przywodzicielami tez nie pogardzę
ale to z czasem, będę go miała dużo

prawda jest taka, nie chcesz miec mięśni to ogranicz ruch do minimum, nieuzywane zanikają

nie działa, te niby spinki wyhodowały sie na rowerze "rekreacyjnym" (no taki mam kurczę rekreacyjny styl jazdy: czułam pracę i zmęczenie głowy bocznej, ale "ostatnio" zmieniłam technikę pedałowania i bj czuję przyśrodkową + przywodziciele/krawiecekie itp; a na rowerze zasuwam do pracy i to najbardziej optymalny środek transportu (łącznie z piechotą) więc go nie zmienię)

To nie jest tak że mam fobię, nogi Twoje czy qgqtq mi się podobają jak najbardziej , nie potrafię lepiej wytłumaczyć o co mi chodzi, trudno, może kiedyś. Poprzestanę więc na wywaleniu ćwiczeń które działają głównie na głowy boczne, tudzież całe mięśnie czworogłowe (bo mogę za bardzo angażować boczne).

a, żeby nie było - nie chcę wywalać całkiem przysiadów, bo są cćw. podstawowym, i zdaję sobie sprawę że to by było bez sensu odpuścić je całkowicie (choć gdybym miała manię, to pewnie bym w tym kierunku szła), ale wolę zwiekszyć zaangożowanie innych parti

Tak więc trening zostaje tamten co mi dałaś + przysiad sumo zamiast zwykłego oraz statyczne wyciskanie zamiast PP (to znaczy tu też nie zamierzam całkiem z PP rezygnować, ale kolano uber alles, więc głównie będzie statycznie)


Zmieniony przez - loferne w dniu 2011-09-27 13:33:57

Zmieniony przez - loferne w dniu 2011-09-27 13:38:32

nie masz w tym treningu w ogóle ćwiczeń które działają tylko na te głowy, przysiad zawsze angażuje cala noge, tylko jak robisz bardzo wąski to wtedy rzeczywiście mięsień boczny jest szczególnie angażowany, zwykłym przysiadem dobrze angażujesz również przywodziciele, ale jak chcesz możesz robić sumo, ja z mojej strony uwazam ze nei ma co kombinowac tylko po prostu troche nad silą popracować cobys mogla sie pozniej "pobawic" w szczegóły

kazdy początkujący powinien stanąć twarza w twarz z klasycznym FBW lub prostym podziałem i wykonywać go przez wiele miesięcy ciągnąc w gore z ciężarami

Praktycznie całą moją karierę siłownianą poświęciłam banalnym treningom FBW. I to tak prostym jak drut, przez 1.5 roku (!!!) ćwiczyłam starym, poczciwym ruskim planem (wszystkie duże lifty na jednym trenigu) i jakoś nigdy nie odczuwałam potrzeby kombinowania Splity robiłam góra 3x w życiu i to chyba najdłuższy cykl trwał 6 tygodni

Marta, piszesz 1,5 roku jednym prostym treningiem. Ja zdobywam wiedzę głównie czytając dzienniki Ladies (wliczam DTdP), a tu jakby nie było kalejdoskop: plan na 4 dni - każdy dzień inny, zamiast choćby ABAB. Być może wynika to z targetu. Ja widzę tylko słowo pisane, które nie zawsze opatrzone jest komentarzem.
Nie mam potrzeby kombinowania dla kombinowania. A że chcę trochę do siebie dopasować - po prostu, ja znam siebie o wiele dłużej, często lepiej (choć niekoniecznie wiem co się skąd bierze, co na co wpływa itp.)

Co do czwórek - trochę ochłonęłam, podumałam - niech będzie, że mam na punkcie czworogłowych skrzywienie, imo było uzasadnione (przesłanki może i głupie, ale dopiero teraz poddałam je analizie).
Na moich zdjęciach rzeczywiście nie widać dobrze tego o co mi chodzi, poszukałam więc wyraźniejszych nóg: Widzicie różnicę w tej nieszczęsnej głowie bocznej? Bo ja tak - na 1 i 2 jest smukła, 3 już trochę mniej, a 4 taka odcięta, jakby urwana przy kolanie. (Możliwe, że to kwestia kąta ujęcia, bo trochę fitnessowych nogów się naoglądałam wczoraj i nie na każdych jestem w stanie jednoznacznie określić czy mi się podobają czy nie)


1,2 - Chrissy Zmijewski, 3-Lynne-Nichols, 4-Claudia-MinadeoFox,

Moja jest taka 'urwana' (4) i nie podoba mi się to, jednocześnie wiem że nie spłaszczę jej, nie wysmuklę. Jedyne co mogę zrobić (o ile w ogóle mogę) to nie pozwolić tej "kulce" bj urosnąć i mocniej się odcinać od kolana. Być może taką mam budowę (czytałam kiedyś coś o krótkich i długich mięśniach czy przyczepach, może to ma tu zastosowanie). Być może wyrobiło się to przez lata nieświadomego płaskostopia i związane z tym takie a nie inne napinanie mięśni przy każdym ruchu (a różnica bywa spora). Może "pomogłam" jej w tym brakiem rozciągania? Może to kwestia smalcu, który dodaje objętości?
O rozciąganiu pomyślałam w związku z prostym uda, przez którego kształt i odstawanie miałam na początku zabawy z siłownią autentyczny problem ze stabilnym umoszczeniem się na ławce rzymskiej. Teraz tego nie ma - położę się, poprawię i git -nie kolebie mnie na boki.

Jakieś 11-12 lat temu mój v.lateralis również był wyraźny i przaśny, ale nie aż tak jak teraz.

Być może, nawet przy klasycznych przysiadach, nie pogorszę (w moim mniemaniu) tej głowy, może wszechstronny rozwój mięśni uda i okolic + regularne rozciąganie nie zrobi mi "estetycznego kuku".
Wczoraj potestowałam przysiady w szerokim i normalnym rozstawie. Rezultat: sumo przy większym obciążeniu skutkuje ciągnięciem w głowie przyśrodkowej (może bardziej krawieckim) nogi krótszej. Może to kwestia przechodzonego skurczu, który złapał mnie tam w trakcie konkursu nie wiem. Nie umiem tego z premedytacją rozciągnąć, by na dobre wyeliminować tę możliwość. Tak więc na początku będę trochę testowała rozstaw.

I jeszcze o przysiadach, z całkiem innej strony - wczoraj poczytałam opis z atlasu Delaviera. Niby szczegół "cofnąć głowę do tyłu" (albo jakoś tak) vs. "głowa zadarta nieco do tyłu", a jaka różnica w komforcie siadania. W głowie mi się nie mieściło (choć jak dodałam to co mi kiedyś mówiła fizjo to wyszła całkiem logiczna całość)

28.09, śr
ogólne założenie: 4x 8-10

1. przysiad sumo
r.cc x10, 10kg x10
15kg x10 +5kg
20kg x10 +2,5kg
25kg x8 +2,5kg
30kg x8 +2,5kg; od połowy serii ciągnął ten krawiecki (lekki ból)
+ 35kg x 5 zwykły, w ramach testu, więcej nie robiłam ze względu na to pobolewanie

2. MC (klasyk) wszędzie +1,5kg
r.25x10, 30x6/7
40kg x8
45kg x8
50kg x8 tu zaczęłam się lekko gubić z oddechem
55kg x5+3 a tu tak się pogubiłam że wyszła przerwa

3. wyciskanie sztangielek skos (waga jednej)
7,5kg x10 +0,1kg, powrót do moich sztangielek
10kg x8 -0,4, jw
12,5kg x4,2 + 10kg x4 +1p. 10kg; więcej nie dam rady

4. wiosłowanie sztangą +1,5kg, poprawianie techniki
20kg x10
25kg x10
30kg x6
a teraz dla odmiany zmęczyło mi się przedramię przy łokciu od góry

4+. ściąganie drążka górnego szeroko
25kg x10
30kg x6 zdechłam, może przerwa za krótka, a miało być max

5. wznosy z opadu
2,5kg x15 +2,5kg
5kg x15 +2,5kg
5kg x15 hmm, w sumie mogłam wziąć 2 krążki, nie pomyślałam
coraz lepiej

Zmieniony przez - loferne w dniu 2011-09-29 14:07:42

hej, widzę że mamy podobny gust co do 4-głowych.
moje też są takie brzydkie, odcięte.
jak patrze na te zdjęcia to widzę że im mniej tłuszczu ma dana 'Pani' na nogach tym lepiej to wygląda. także to chyba nie wina mięśni...

Nie możesz na tym etapie powiedzieć, że coś JUŻ źle wygląda, bo dopiero jesteś na początku kształtowania sylwetki. Daleko Ci jeszcze do momentu, w którym będziesz rozdzielać trening na każdą partię mięśniową, żeby zadbać o detale.
Pozbądź się najpierw fatu, flying ma rację Mogę zapytać już skrajnie - widziałaś jakąś kobietę z otłuszczonymi nogami, u której jakakolwiek część tejże nogi wyglądała zgrabnie? To mięśnie wysmuklają czy tego chcesz czy nie

Zmieniony przez - 4nn w dniu 2011-09-29 17:20:17

Jak dziewczyny

Porównanie Chrissy do tych dwoch pań jest bardzo nietrafione. Popatrz, jakie Chrissy ma wycięte te uda, każdy mięsień widać jak na dłoni, podczas gdy u dwóch pozostałych widać tylko zarysy

Przyznaję, że Chrissy odbiega od pozostałych (nie tylko tych co zamieściłam). Niemniej na zdj. w legginsach nie jest w formie startowej a "kulki" brak. A te dwie obok też nie są dziewczynami z podwórka tylko finalistkami jakichś tam zawodów fitness (czyli jakieś wymagania co do BF obowiazują).

Analizując sylwetkę Chrissy i innych fitnessek przyszło mi do głowy, że ta "kulka" (jak i w ogóle kształt ud) może w jakiejś części wynikać z tłuszczu międzymięśniowego, którego, z tego co wiem, ciężko jest się pozbyć

Już się rozpędzałam szukać innych pań, ale ciężko znaleźć takie o podobnej masie mięśniowej, podobnym stopniu otłuszczenia i sfotografowane w tym samym ujęciu. Choć trafiłam na te fotki na jakimś forum:
dwie stosunkowo podobne -wg mnie że prawa ma bj zdefiniowane uda, a jednocześnie mniej wyraźną łydkę.




i kilka kolejnych dużo mniej wyciętych od Chrissy (a każda ma inne uda)




Nie można różnic w kształcie sylwetki sprowadzić tylko do ilosci tkanki tłuszczowej (to chyba jest oczywiste? ;->).
Więc tak jak mamy różne typy sylwetki, różny kształt piersi tak i kształt mięśni może być sprawą osobniczą.
I odpowiedź na pytanie 4nn: tak, widziałam, można mieć otłuszczone udo i za***iście zgrabną łydkę, i odwrotnie, można mieć stosunkowo mało tłuszczu na udzie a łydkę jak kołek.

A co do oczywistości - wiadomo, że mniej sadła = lepszy wygląd, choć wiadomo, że tylko do pewnego optimum (kwestia gustu).

Reasumując wszystko co napisałam: uważam, że raczej dużo sobie nie zaszkodzę robiąc wariant podstawowy na czworogłowe.

Zmieniony przez - loferne w dniu 2011-09-30 12:44:33

a ja powiem tylko, same widzimy tego czego inni nie widza, na prawde te szczególiki nie maja znaczenia, liczy sie ogolny obraz sylwetki, a ten masz na plus